Jeszcze tego lata wyjaśni się przyszłość kluczowych inwestycji dla lotnictwa pasażerskiego.
ikona lupy />
Liczba pasażerów lotnisk w Polsce / Dziennik Gazeta Prawna
– Do końca lipca przedstawię Radzie Ministrów projekt uchwały w sprawie Centralnego Portu Komunikacyjnego. W dokumencie znajdą się m.in. preferowana lokalizacja lotniska i wstępna koncepcja finansowania – powiedział DGP Mikołaj Wild, pełnomocnik rządu ds. CPK.
CPK to planowane nowe lotnisko i główna baza dla LOT o docelowej przepustowości ponad 50 mln pasażerów rocznie. Miałoby ono powstać przed 2030 r. między Warszawą i Łodzią. Trzy najbardziej prawdopodobne lokalizacje to Baranów, Błonie i Mszczonów – wynika z dotychczasowych analiz.
W budowę CPK nie zostaną zaangażowane środki unijne. Powód – jego powstanie może oznaczać zamknięcie niektórych lotnisk regionalnych, których budowę Bruksela dofinansowała w ostatnich latach. Zaangażowanie UE będzie za to możliwe do budowy dróg i kolei prowadzących do lotniska.
CPK ma zastąpić Lotnisko Chopina, które w 2016 r. przyjęło 12,8 mln pasażerów, a w ciągu kolejnych lat może osiągnąć kres swojej przepustowości. Dyrektor tego portu Mariusz Szpikowski przyznał, że na ten rok prognozował 14,1 mln pasażerów, ale po wynikach za pierwszy kwartał widać, że może być znacznie więcej.
Do czasu powstania CPK Chopin ma zostać odciążony przez lotnisko w Modlinie, które też wymaga jednak pilnej rozbudowy. Szef Modlina Leszek Chorzewski ma gotową koncepcję powiększenia terminalu. Liczba bramek ma wzrosnąć dwukrotnie. Projekt przewiduje też rozbudowę części komercyjnej, żeby zwiększyć przychody z działalności pozalotniczej (opłat innych niż pobieranych przez lotnisko w Modlinie od przewoźników, głównie od Ryanaira).
Prace miałyby się zacząć przed końcem 2017 r. i potrwać 18 miesięcy. Szacowany koszt – ok. 60 mln zł. Spółka port lotniczy Modlin rozmawiała z bankami Pekao, PKO BP i BGK. Modlin potwierdza, że ma już wynegocjowane warunki kredytu. Do spłaty mają posłużyć m.in. przychody z powierzchni komercyjnych w nowym terminalu.
Przygotowania nie pójdą jednak do przodu, jeśli planu nie zatwierdzą udziałowcy spółki. A wśród nich zgody nie ma. „Za” są samorządy Mazowsza i Nowego Dworu Mazowieckiego. Niejasne jest stanowisko Przedsiębiorstwa Państwowego „Porty Lotnicze”. Kilka tygodni temu PPL deklarowało chęć zaangażowania kapitałowego w port w Modlinie (czyli sfinansowania rozbudowy), ale pod warunkiem przejęcia kontroli nad portem. To nie po myśli samorządowi Mazowsza. Czy obaj właściciele się dogadają, okaże się podczas walnego zgromadzenia w ciągu najbliższych dni.