"Musimy zebrać wszystkie materiały, które mamy, i przygotować rzetelnie program rozwoju śródlądowych dróg wodnych. Realnie na to zadanie potrzebujemy około dwóch lat, żeby przygotować w sposób odpowiedzialny dokument" - powiedziała Niemiec-Butryn w poniedziałek podczas Kongresu Infrastruktury Polskiej.
"Wkrótce zlecimy pierwszą analizę, potem wspólnie z zespołem z portu Szczecin-Świnoujście przystąpimy do opracowania wykonalności dla Odrzańskiej Drogi Wodnej. Z kolei z Gdańskiem opracujemy przygotowania wykonalności dla Wisły" - dodała.
Przyznała, że realny efekt transportowy będzie dość odległy, ale są takie odcinki na rzekach, gdzie może on nastąpić szybciej. "Jest taki odcinek na Odrze pomiędzy Gliwicami a Opolem, który być może ruszy już za dwa lata" - wyjaśniła Niemiec-Butryn.
W połowie ubiegłego roku rząd przyjął założenia do planów rozwoju śródlądowych dróg wodnych w Polsce na lata 2016-2020, z perspektywą do 2030 r. W planach tych zapisano, że do 2030 r. Odra na całej swojej długości i Wisła od Warszawy do Gdańska mają stać się międzynarodowymi szlakami żeglugowymi.
Na początku marca prezydent Andrzej Duda podpisał akt ratyfikacyjny europejskiego porozumienia w sprawie głównych śródlądowych dróg wodnych o znaczeniu międzynarodowym. Tym samym Polska zobowiązała się doprowadzić główne szlaki wodne do IV klasy żeglowności, umożliwiającej żeglugę statkom i barkom o zanurzeniu do 260 cm przez 240 dni w roku.
Szacunkowe koszty inwestycji na głównych polskich rzekach szacowane są na ok. 70 mld zł.
Na terytorium Polski znajdują się trzy szlaki wodne w ramach europejskiego systemu śródlądowych dróg wodnych o znaczeniu międzynarodowym - droga wodna E40, łącząca Morze Bałtyckie od Gdańska z Morzem Czarnym w Odessie, droga wodna E30, przebiegająca Odrzańską Drogą Wodną, łącząca Morze Bałtyckie w Świnoujściu z Dunajem w Bratysławie oraz droga wodna E70, łącząca Odrę z zalewem Wiślanym i stanowiąca część europejskiego szlaku komunikacyjnego Wschód-Zachód, łączącego Kłajpedę z Rotterdamem.