Wśród przyjętych przez rząd priorytetów, które mają być zrealizowane do końca jego kadencji, znajduje się punkt zakładający przegląd i uporządkowanie świadczeń z różnych systemów zabezpieczenia społecznego. Jego celem jest zwiększenie ich dostępności i przejrzystości, a także uproszczenie i dostosowanie do potrzeb rodzin o najniższych dochodach. Z informacji na temat priorytetów umieszczonej na stronie kancelarii premiera wynika, że zmiany mają się koncentrować na świadczeniach rodzinnych (ale nie 800+ czy 300+), pomocy społecznej oraz funduszu alimentacyjnym (FA).

Nowe zasady waloryzacji kryterium dochodowego

Wśród działań, które mają być wykonane w ramach tego priorytetu przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej (MRPiPS), jest zapowiadane włączenie świadczeń rodzinnych do systemu pomocy społecznej. Te pierwsze są formą pomocy finansowej skierowanej do osób wychowujących dzieci, ale nie tylko, bo zalicza się do nich również zasiłek pielęgnacyjny, który mogą otrzymywać dorosłe osoby niepełnosprawne. Z kolei pomoc społeczna jest adresowana do osób i rodzin będących w trudnej sytuacji życiowej, dochodowej i zdrowotnej. Temu połączeniu ma towarzyszyć ujednolicenie definicji rodziny. Ta obowiązująca w ustawie z 12 marca 2004 r. o pomocy społecznej (t.j. Dz.U. z 2025 r. poz. 1214) jest bowiem szersza niż ta, która dotyczy świadczeń rodzinnych, bo obejmuje wszystkie osoby spokrewnione i niespokrewnione, wspólnie zamieszkujące i gospodarujące. Natomiast definicja rodziny zawarta w przepisach ustawy z 28 listopada 2003 r. o świadczeniach rodzinnych (t.j. Dz.U. z 2025 r. poz. 1208) enumeratywnie wymienia osoby wchodzące w jej skład.

W tym priorytecie została też uwzględniona zmiana częstotliwości dokonywania weryfikacji kryterium dochodowego w pomocy społecznej oraz w FA. Obecnie waloryzacja jest przeprowadzana co trzy lata, a planowane jest przejście na coroczną. Co ciekawe, MRPiPS ma już gotowe projekty nowelizacji przepisów w tym zakresie i zostały one zgłoszone do wykazu prac legislacyjnych rządu. Problem w tym, że od wielu miesięcy nie zostały w nim umieszczone, ponieważ są blokowane przez Ministerstwo Finansów.

Dodatkowo resort rodziny chce opracować jasną i jednoznaczną definicję dochodu i dostosować do niej kryteria dochodowe w pomocy społecznej oraz wprowadzić cyfryzację procesu podejmowania decyzji.

Integracja świadczeń rodzinnych i pomocy społecznej z wieloma pytaniami

Zdaniem prof. Ryszarda Szarfenberga z Uniwersytetu Warszawskiego opis priorytetu dotyczącego przeglądu świadczeń jest na tyle enigmatyczny i bardzo ogólny, że trudno go oceniać.

– Najciekawszą jego częścią wydaje się przesunięcie świadczeń rodzinnych do systemu pomocy społecznej. Pojawia się jednak podstawowe pytanie, czy wszystkie świadczenia do niego przejdą, czy może któreś z nich zostaną zlikwidowane lub dojdzie do zmiany przesłanek ich otrzymywania – dodaje.

Taka integracja może być trudna, zwłaszcza w przypadku świadczenia pielęgnacyjnego, przysługującego opiekunom niepełnosprawnych dzieci, które wyróżnia się na tle pozostałych świadczeń rodzinnych wysokością, tym, że nie jest zależne od kryterium dochodowego oraz szczególnym trybem weryfikacji.

Prof. Szarfenberg podkreśla, że nie wiadomo, jak miałoby wyglądać połączenie, a więc która definicja rodziny oraz dochodu zostałaby przyjęta i jak wysokie będą progi dochodowe.

– Kluczowa pozostaje też kwestia, jakie będzie podejście resortu finansów, bo może okazać się, że reforma sprowadzi się do przeorganizowania systemu świadczeń w formie bezkosztowej lub skutkującej oszczędnościami dla budżetu państwa, jeśli któreś świadczenia znikną, i w ten sposób nie dojdzie do znaczącego przełomu – wskazuje.

Jednocześnie przekonuje, że wartym rozważenia rozwiązaniem byłoby powiązanie zasiłków na dzieci, które należą do świadczeń rodzinnych, ze świadczeniem wychowawczym. Zasiłek mógłby stać się wtedy dodatkiem do 800+ dla rodzin o niskich dochodach.

Również prof. Piotr Broda-Wysocki z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie zwraca uwagę, że rządowy dokument niewiele zdradza na temat koncepcji połączenia świadczeń rodzinnych i pomocy społecznej i tego, jak będą razem funkcjonować.

– Warto przypomnieć, że w pewnym stopniu wracamy do punktu wyjścia, bo dokonany w przeszłości podział świadczeń zakładał, że te należące do pomocy społecznej mają przeciwdziałać ubóstwu, a te rodzinne wspierać osoby wychowujące dzieci, a teraz ponownie mają zostać scalone – dodaje.

W opinii eksperta dobrą zmianą byłoby na pewno coroczne waloryzowanie kryterium dochodowego w pomocy społecznej, zwłaszcza gdy tak jak w ostatnich latach mielibyśmy do czynienia z podwyższoną inflacją. Przeprowadzanie weryfikacji co trzy lata powoduje, że opiera się na nieaktualnych danych i wskaźnikach, przez co wysokość progu nie jest adekwatna do bieżącej sytuacji dochodowej rodzin.

– Na razie wiemy tylko, w jakim kierunku mają pójść zmiany, i tak naprawdę nic poza tym. Mnóstwo kwestii pozostaje pod znakiem zapytania, łącznie z tym, czy i w jakim stopniu uda się je zrealizować, biorąc pod uwagę trudności, jakie ma MRPiPS z przeforsowaniem gotowych projektów w sprawie corocznej waloryzacji kryteriów dochodowych – podsumowuje Paweł Maczyński, przewodniczący Polskiej Federacji Związkowej Pracowników Socjalnych i Pomocy Społecznej. ©℗

Połączenie świadczeń
ikona lupy />
Połączenie świadczeń / Dziennik Gazeta Prawna - wydanie cyfrowe