Skład Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego (KWRiST) zmienił rząd PiS w 2023 r. Dołączono do niej Związek Samorządów Polskich (ZSP) i Ogólnopolskie Porozumienie Organizacji Samorządowych (OPOS). Sprzeciwiały się temu korporacje samorządowe reprezentowane w komisji od lat. ZSP był posądzany o związki z ówczesną partią rządzącą – poparł np. przełożenie wyborów samorządowych z jesieni 2023 r. na wiosnę 2024 r. Teraz MSWiA proponuje odwrócenie zmian w KWRiST, ale tylko w odniesieniu do ZSP.
Zmiana w składzie Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego
ZSP ma dziś dwóch przedstawicieli w KWRiST jako ogólnopolska organizacja reprezentująca wszystkie kategorie jednostek samorządu terytorialnego, zrzeszająca co najmniej 100 członków. Co do tego drugiego warunku nie ma wątpliwości – do ZSP należy 178 samorządów. Według resortu spraw wewnętrznych Związek Samorządów Polskich nie spełnia jednak pierwszego wymogu, ponieważ nie należy do niej żadna gmina licząca powyżej 300 tys. mieszkańców. A m.in. o takiej kategorii JST jest mowa w art. 5 ust. 1 pkt 1 lit. a ustawy z 6 maja 2005 r. o Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego oraz o przedstawicielach Rzeczypospolitej Polskiej w Komitecie Regionów Unii Europejskiej (t.j. Dz.U. z 2024 r. poz. 949, dalej: ustawa o KWRiST).
ZSP nie zgadza się z taką interpretacją, przekonując, że we wszystkich innych aktach prawnych za kategorie JST uznaje się samorządy: gminny, powiatowy i wojewódzki. Bardziej szczegółowy podział występuje tylko w ustawie o KWRiST.
– Nie zgadzamy się przede wszystkim z podstawą prawną i uważamy, że KWRiST powinna pozostać w takim składzie, w jakim jest – mówił Adam Ciszkowski, burmistrz Halinowa, prezes ZSP, podczas ostatniego posiedzenia komisji.
OPOS z kolei ma pozostać w KWRiST, chociaż nie ma osobowości prawnej. Jego miejsce chciała zająć Federacja Regionalnych Związków Gmin i Powiatów Rzeczypospolitej Polskiej, jednak MSWiA uznało, że zrzesza ona mniej organizacji regionalnych.
Samorządy bez opinii w sprawie składu KWRiST
Strona samorządowa KWRiST postanowiła nie opiniować projektu rozporządzenia, który usuwa ZSP z jej szeregów. Marek Wójcik ze Związku Miast Polskich (ZMP) przypomina, że organizacje samorządowe sprzeciwiały się dołączeniu do komisji ZSP, ponieważ uważały, że ta zmiana ma wymiar niekoniecznie merytoryczny. Przyznaje jednak, że prace w KWRiST z udziałem ZSP przebiegały dobrze.
– Potrafimy po stronie samorządowej rozmawiać ze sobą, pozostawiając znaczki partyjne na boku. Ta organizacja w ramach prac KWRiST zachowywała się prawidłowo. Tak samo traktujemy każdy rząd, bez względu na to, z jakiej opcji politycznej się wywodzi – komentuje ekspert ds. legislacyjnych ZMP.
Jednoznacznie w tej kwestii wypowiedział się tylko Związek Województw RP, który poparł inicjatywę MSWiA. To ta organizacja w wyniku zmian legislacyjnych rządu PiS straciła na rzecz ZSP i OPOS dwa miejsca w Komitecie Regionów Unii Europejskiej (to organ doradczy UE złożony z wybranych na szczeblu lokalnym i regionalnym przedstawicieli z 27 państw członkowskich).
– Jak byliśmy przeciwni burzeniu dotychczasowego ładu, kiedy wprowadzano OPOS i ZSP do funkcjonowania KWRiST, tak również dzisiaj stoimy na tym samym stanowisku. Z całym szacunkiem dla naszych koleżanek i kolegów samorządowców – zapraszamy do pracy w tych korporacjach, które są uprawnione do posiadania w komisji swojej reprezentacji – argumentował Piotr Całbecki, marszałek województwa kujawsko-pomorskiego.
Wątpliwości co do tego, czy zmiana składu KWRiST powinna być dokonywana akurat teraz, ma Unia Miasteczek Polskich. – Nie skłanialiśmy się do tego, żeby popierać tę zmianę. Gdyby było to zrobione w pierwszym półroczu czy roku nowej koalicji, w pakiecie odwracającym niedobre zmiany w prawie, czyli np. zniesienie dwukadencyjności, ustalanie taryf za wodę, to byśmy to zrozumieli. A w połowie kadencji jest to nie do końca zrozumiałe – przekonuje Grzegorz Cichy, burmistrz Proszowic, prezes UMP.
Według ekspertów ważniejsze byłoby dziś poszerzenie kompetencji KWRiST niż zmiana jej składu. Chodzi m.in. o opiniowanie poselskich projektów ustaw.
– Rada Ministrów, przedstawiając stanowisko do projektów poselskich, senackich czy prezydenckich, powinna uzyskiwać opinie KWRiST – ocenia Maciej Kiełbus, partner zarządzający w Ziemski & Partners Kancelaria Prawna Kostrzewska, Kołodziejczak i Wspólnicy. Dodaje, że przeciągają się prace nad ustawą kompetencyjną, która miała przywrócić samorządom część utraconych kompetencji, MSWiA dystansuje się od postulatu lokalnych włodarzy, aby znieść dwukadencyjność, a koordynację prac nad nowelizacją przepisów o zmianie granic gmin przerzucono na Narodowy Instytut Samorządu Terytorialnego.
– Mamy dziś większe problemy ustrojowe niż zmiana składu KWRiST. Byłoby smutne, gdyby było to jedynym namacalnym efektem w zakresie ustrojowego prawa samorządowego po dwóch latach rządów koalicji – podsumowuje Maciej Kiełbus.
Podstawa prawna
Etap legislacyjny
Projekt rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie określenia ogólnopolskich organizacji jednostek samorządu terytorialnego, które są uprawnione do wyznaczania przedstawicieli do Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego po uzgodnieniach i opiniowaniu