Od ubiegłego roku niepełnosprawni, którzy są pełnoletni, mogą się ubiegać o nowe świadczenie wspierające. Wśród nich są osoby, których opiekunowie otrzymują świadczenie pielęgnacyjne z tytułu opieki nad nimi. I chociaż obie formy pomocy finansowej dotyczą różnych osób, to nie można ich łączyć. Jeśli zaś okaże się, że okresy ich pobierania nałożyły się na siebie, to opiekun musi zwrócić wypłacone mu za ten czas pieniądze jako nienależne. Przepisy w takim przypadku nie przewidują naliczania ustawowych odsetek. Pojawił się jednak wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego (WSA) w Gliwicach prezentujący odmienny pogląd w tym zakresie i jest już przynajmniej jedno samorządowe kolegium odwoławcze, które się na niego powołuje w swoich decyzjach.

Albo świadczenie pielęgnacyjne albo wspierające

Wzajemne relacje między świadczeniem pielęgnacyjnym a wspierającym szczegółowo reguluje art. 63 ustawy z 7 lipca 2023 r. o świadczeniu wspierającym (Dz.U. poz. 1429). Zgodnie z ust. 6 tego przepisu pierwszy rodzaj wsparcia nie przysługuje, gdy osoba wymagająca opieki ma przyznane prawo do drugiego rodzaju pomocy. Z kolei w ust. 11 zapisano, że świadczenie pielęgnacyjne jest uznawane za nienależnie pobrane za okres, za który osoba niepełnosprawna otrzymała świadczenie wspierające. Takich przypadków jest sporo, bo przepisy pozwalają uzyskiwać świadczenie wspierające już od momentu złożenia wniosku o wydanie decyzji ustalającej poziom potrzeby wsparcia, która jest warunkiem jego przyznania. Z powodu dużej liczby wniosków trwa to kilka miesięcy, w trakcie których opiekun pobierał świadczenie pielęgnacyjne. W efekcie dochodzi do tego, że okresy otrzymywania obydwu świadczeń pokrywają się i ośrodek pomocy społecznej wydaje decyzję o uznaniu świadczenia pielęgnacyjnego za nienależnie pobrane i domaga się jego zwrotu.

Co istotne, świadczenie pielęgnacyjne należy do świadczeń rodzinnych, a art. 30 ust. 2b ustawy z 28 listopada 2003 r. o świadczeniach rodzinnych (t.j. Dz.U. z 2024 r. poz. 323 ze zm.) przewiduje, że od ich nienależnie pobranych kwot nalicza się odsetki ustawowe za opóźnienie. W związku z tym początkowo niektórzy urzędnicy mieli wątpliwości, czy w okolicznościach wynikających z art. 63 ust. 11 ustawy o świadczeniu wspierającym wspomniany przepis ma zastosowanie, czy nie.

Bezprawne naliczanie odsetek

Zostały one rozwiane, i to dwukrotnie przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej (MRPiPS) w komunikatach skierowanych do gmin oraz urzędów wojewódzkich w grudniu 2023 r. oraz w kwietniu br. Resort wyjaśnił w nich, że brak jest podstawy prawnej do naliczania odsetek od nienależnie pobranych świadczeń ustalonych w trybie art. 63 ust. 11. Podkreślił, że art. 30 ust. 2b ustawy o świadczeniach rodzinnych enumeratywnie określa przypadki, w których odsetki są naliczane i nie są w nim wymienione świadczenia nienależnie pobrane, o których mowa w art. 63 ust. 11. Jest to bowiem przepis szczególny do ustawy o świadczeniach rodzinnych, który wprowadza dodatkową kategorię świadczeń nienależnie pobranych i naliczanie od nich odsetek jest działaniem bezprawnym.

Ośrodki pomocy społecznej postępowały więc zgodnie z art. 63 ust. 11 i stanowiskiem MRPiPS. Problem w tym, że jeden z nich dostał właśnie decyzję samorządowego kolegium odwoławczego (SKO), które w sprawie o zwrot nienależnych świadczeń na podstawie tego przepisu nakazało naliczenie odsetek. Organ powołał się przy tym na wyrok WSA w Gliwicach z 24 czerwca 2025 r. (sygn. akt II SA/Gl 94/25), który zapadł w podobnej sprawie. Dotyczył on skargi córki nie zgadzającej się z decyzją obligującą ją do zwrócenia świadczenia pielęgnacyjnego za miesiące, w których jej matka nabyła prawo do świadczenia wspierającego. Sąd potwierdził, że świadczenia zostały słusznie uznane za nienależne, ale wytknął ośrodkowi pomocy społecznej i SKO, że w swoich decyzjach nie określiły ustawowych odsetek za opóźnienie pomimo obowiązku wynikającego z art. 30 ust. 2b ustawy o świadczeniach rodzinnych. Jednocześnie ze względu na zakaz orzekania na niekorzyść skarżącej odstąpił od uchylenia decyzji organów niższej instancji z powodu tego uchybienia.

Z odsetkami wyższa kwota do zwrotu

Zaskoczona orzeczeniem gliwickiego sądu jest Magdalena Rynkiewicz-Stępień, zastępca dyrektora Miejskiego Centrum Świadczeń w Opolu.

– Dla nas przepisy w tym zakresie są jasne, mamy do czynienia ze szczególnym rodzajem świadczeń nienależnie pobranych, co potwierdziło dodatkowo MRPiPS i dlatego nie naliczamy odsetek – mówi.

Dodaje, że zdarzyła się odwrotna sytuacja, gdy przy dochodzeniu świadczeń nienależnie pobranych w trybie art. 63 ust. 11, pomyłkowo zostały one doliczone i wtedy to SKO dostrzegło ten błąd i wydana wcześniej decyzja została zmieniona.

– Wielu osobom wydaje się, że nie powinny zwracać nam świadczenia pielęgnacyjnego, skoro świadczenie wspierające nie zostało przyznane im, tylko osobie niepełnosprawnej, więc często odwołują się do SKO. Natomiast dotychczas nie mieliśmy przypadku, żeby kolegium zakwestionowało nam brak naliczenia odsetek – informuje Damian Napierała, zastępca dyrektora Poznańskiego Centrum Świadczeń.

Zwraca przy tym uwagę, że jest to o tyle istotna kwestia, że gdy okres pobierania obydwu świadczeń pokrywał się przez kilka miesięcy, to kwota świadczeń pielęgnacyjnych, które podlegają zwrotowi, jest wysoka i sięga nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych. Gdyby jeszcze były do niej dodawane odsetki, to byłaby ona jeszcze wyższa. Stosowanie przez organy odwoławcze różnej interpretacji przepisów w tym zakresie skutkuje zaś tym, że niektórzy opiekunowie są zobligowani do oddawania powiększonych o odsetki nienależnych świadczeń, a inni samych świadczeń. ©℗

Pomoc dla rodzin
ikona lupy />
Pomoc dla rodzin / Dziennik Gazeta Prawna - wydanie cyfrowe