Świadczenia rodzinne to jeden z czterech rodzajów pomocy finansowej, do której dostęp mają wojenni uciekinierzy z Ukrainy (pozostałe to świadczenie 800+, 300+ i „aktywnie w żłobku”). Do ich systemu zalicza się nie tylko wsparcie na dzieci, ale też takie, które osoba dorosła może pobierać na siebie. Takim świadczeniem rodzinnym jest zasiłek pielęgnacyjny. Okazuje się jednak, że niektórzy obywatele Ukrainy mają problem z jego uzyskaniem, bo ośrodki pomocy społecznej odmawiają im jego przyznania. Do tej pory było tak, że w jego otrzymaniu pomagały im skargi składane do sądów administracyjnych, ale ostatni wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego (NSA) zawiera niekorzystną dla nich interpretację przepisów.

Zasiłek pielęgnacyjny na podstawie specustawy ukraińskiej

Zgodnie z art. 16 ustawy z 28 listopada 2003 r. o świadczeniach rodzinnych (t.j. Dz.U. z 2024 r. poz. 323 ze zm.) zasiłek pielęgnacyjny przysługuje m.in. osobie, która skończyła 75 lat. I właśnie spełniającej to kryterium wieku obywatelki Ukrainy dotyczyła sprawa, którą zajmował się NSA. Ośrodek pomocy społecznej odmówił jej zasiłku, powołując się na art. 26 ust. 1 pkt 1 ustawy z 12 marca 2022 r. o pomocy obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium tego państwa (t.j. Dz.U. z 2025 r. poz. 337 ze zm.), czyli tzw. specustawy ukraińskiej. Jego obowiązujące od 28 stycznia 2023 r. brzmienie, przewiduje, że wojenny uchodźca ma prawo do świadczeń rodzinnych pod warunkiem, że mieszka w Polsce razem z dziećmi. Zdaniem ośrodka obywatelka Ukrainy nie spełnia tej przesłanki i co więcej, ubiega się o zasiłek na siebie.

Jego decyzję utrzymało w mocy samorządowe kolegium odwoławcze, więc kobieta wysłała skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego (WSA) we Wrocławiu. Ten zaś przyznał jej rację i w wyroku z 28 maja 2024 r. (sygn. akt IV SA/Wr 785/23) orzekł, że organy niższej instancji dokonały błędnej wykładni art. 26 ust. 1 pkt 1 specustawy ukraińskiej. Sąd stwierdził, że wprowadzone w 2023 r. w jej przepisach uzależnienie prawa do świadczeń rodzinnych od zamieszkiwania z dziećmi na terenie Polski nie powoduje jednoczesnego ograniczenia ich katalogu wyłącznie do tych, które są skierowane i służą potrzebom tylko dzieci, wyłączając tym samym prawo do świadczeń należnych osobom dorosłym. Celem ustawodawcy było bowiem uszczelnienie systemu i zapobieganie wyłudzaniu świadczeń przez osoby nieprzebywające w Polsce, na co wskazywało wprost uzasadnienie do projektu nowelizacji specustawy.

Z wyrażonym przez WSA poglądem nie zgodziło się SKO, które złożyło skargę kasacyjną. W wyniku jej rozpatrzenia NSA (sygn. akt I OSK 1966/24) uznał, że była oparta na usprawiedliwionych podstawach, i uchylił wyrok, który zapadł w pierwszej instancji. Uzasadnił to tym, że ustawodawca dokonując w 2023 r. nowelizacji przepisów wprowadzającej wymóg zamieszkania w Polsce razem z dziećmi, ograniczył prawo obywateli Ukrainy korzystających z ochrony tymczasowej wyłącznie do tych świadczeń rodzinnych, które są przeznaczone na dzieci. Podkreślił, że to od jego decyzji zależy, czy i w jakim zakresie otworzy system tych świadczeń dla wojennych uciekinierów. NSA dodał, że przemawia za tym również wykładnia systemowa i językowa art. 26 ust. 1 pkt 1 specustawy.

Wykładnia przepisów NSA budzi wątpliwości

Zaskoczenia wyrokiem NSA i przedstawioną w nim interpretacją przepisów nie kryją urzędnicy. Zwracają uwagę, że przy jej zastosowaniu z możliwości uzyskania zasiłku pielęgnacyjnego wykluczeni byliby nie tylko obywatele Ukrainy w wieku powyżej 75 lat, ale też dorosłe bezdzietne osoby, które znalazły schronienie w Polsce.

– Do tej pory nie budziło to naszych wątpliwości, że warunek zamieszkiwania w Polsce z dziećmi należy rozumieć w ten sposób, że odnosi się do sytuacji, w której wniosek o przyznanie zasiłku pielęgnacyjnego dotyczy dziecka, a nie samego wnioskodawcy – mówi Eliza Dygas, kierownik działu świadczeń rodzinnych Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Płocku.

Magdalena Rynkiewicz-Stępień, zastępca dyrektora Miejskiego Centrum Świadczeń w Opolu, dodaje, że w ustawie o świadczeniach rodzinnych, w przepisach regulujących dostęp do nich dla różnych grup cudzoziemców (np. mających zezwolenie na pobyt czasowy), znajduje się podobny zapis, stanowiący o wymogu zamieszkiwania w Polsce z członkami rodziny, ale nie ma on znaczenia, gdy obcokrajowiec ubiega się o dane świadczenie na siebie.

– Poza zasiłkami pielęgnacyjnymi wypłacanymi seniorom z Ukrainy mamy też kilka świadczeń pielęgnacyjnych przyznanych na opiekę nad niepełnosprawnym dorosłym członkiem rodziny, np dla żony zajmującej się chorym mężem. Zgodnie z interpretacją przepisów wynikającą z orzeczenia NSA im również nie powinien on przysługiwać – wyjaśnia Bogumiła Jastrzębska, kierownik działu świadczeń rodzinnych MOPS w Katowicach.

O uprawnienie uchodźców z Ukrainy do zasiłku pielęgnacyjnego DGP zapytał Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej (MRPiPS). Resort odpowiedział, że na mocy art. 16 ustawy o świadczeniach rodzinnych zasiłek pielęgnacyjny przysługuje osobie niepełnosprawnej niezależnie od tego, czy ma dzieci i z nimi zamieszkuje. Dlatego wymóg zawarty w art. 26 ust. 1 pkt 1 specustawy ukraińskiej nie ma zastosowania w przypadku, gdy obywatel Ukrainy ubiega się o świadczenie na swoją rzecz, np. zasiłek pielęgnacyjny jako osoba samotna lub senior. ©℗

ikona lupy />
Pomoc dla osób niepełnosprawnych / Dziennik Gazeta Prawna - wydanie cyfrowe