Zmiany w przepisach o delegowaniu sędziów
Jak już informował DGP, Ministerstwo Sprawiedliwości przygotowało zmiany w przepisach u.s.p., które regulują zasady delegowania sędziów do czynności pozaorzeczniczych. Zgodnie z nimi takie delegacje będą mogły trwać maksymalnie cztery lata. Zniknąć ma również możliwość oddelegowania sędziów do pracy w KP, Ministerstwie Spraw Zagranicznych i kancelarii prezesa Rady Ministrów. Możliwość wysyłania sędziów do wykonywania pracy administracyjnej w jednostkach, na czele których stoją politycy, nie od dziś budzi kontrowersje w samym środowisku. Delegowani do tego typu urzędów nie mogą bowiem wykonywać w tym okresie czynności orzeczniczych, a jednocześnie cały czas otrzymują pensję tak, jakby nadal sądzili. Przysługujący im etat orzecznicy jest zaś zablokowany. Z kolei resort sprawiedliwości podkreśla, że „całkowicie zbędne jest” – z punktu widzenia właściwego funkcjonowania KP, MSZ oraz kancelarii premiera – „posiadanie przez nich w strukturze organizacyjnej delegowanych sędziów, a ich zadania mogą i powinny być z powodzeniem wykonywane przez pracowników tych urzędów”.
Sędziowie w Kancelarii Prezydenta są potrzebni
Zupełnie inne zdanie ma na ten temat prof. Małgorzata Manowska. Jak bowiem twierdzi, projektodawcy, proponując całkowite zniesienie możliwości delegowania sędziów do KP oraz MSZ, pomijają konstytucyjne i międzynarodowe znaczenie zadań wykonywanych w tych instytucjach oraz realną potrzebę zapewnienia im merytorycznego wsparcia osób posiadających doświadczenie orzecznicze. I prezes SN uważa, że dotyczy to zwłaszcza Kancelarii Prezydenta RP. „Warto bowiem pamiętać, że w strukturze tej Kancelarii funkcjonują komórki odpowiedzialne m.in. za: przygotowywanie i opiniowanie spraw o ułaskawienie, analizę wniosków o nominacje sędziowskie, ocenę aktów normatywnych kierowanych do podpisu Prezydenta RP, czy doradztwo w zakresie stosowania prawa i kontroli jego konstytucyjności” – wylicza Manowska. Jej zdaniem sędziowie delegowani do tej instytucji gwarantują, że decyzje podejmowane przez głowę państwa w ramach prerogatyw konstytucyjnych opierają się na rzetelnej analizie prawa materialnego i procesowego, dokonywanej z perspektywy praktyki sądowej. „Zastąpienie pracy wykonywanej przez sędziów delegowanych do Kancelarii Prezydenta RP pracą świadczoną przez urzędników niemających doświadczenia orzeczniczego może doprowadzić do osłabienia jakości opinii prawnych oraz niesie ryzyko popełnienia błędów w sprawach o znaczeniu konstytucyjnym, np. w postępowaniach ułaskawieniowych” – ostrzega I prezes SN.
Z podobnych względów, pisze Małgorzata Manowska, nieuzasadnione jest wyłączenie możliwości delegowania sędziów do MSZ. W resorcie tym bowiem prowadzona jest współpraca z międzynarodowymi trybunałami i organami ochrony praw człowieka oraz innymi instytucjami międzynarodowymi, w których Polska aktywnie uczestniczy w postępowaniach sądowych lub arbitrażowych. „W tym obszarze doświadczenie sędziowskie jest nie do przecenienia – pozwala właściwie formułować oficjalne stanowiska Państwa Polskiego występującego w charakterze uczestnika międzynarodowych postępowań sądowych oraz dokonywać rzetelnej analizy orzecznictwa, a w konsekwencji – minimalizuje ono ryzyko ewentualnego naruszenia przez Polskę standardów konwencyjnych” – twierdzi I prezes SN. Jej zdaniem więc usunięcie sędziów z MSZ osłabi kompetencje merytoryczne tego resortu w sprawach o fundamentalnym znaczeniu dla ochrony praw człowieka i pozycji Polski w systemie międzynarodowym.
Krytycznie oceniona została również propozycja przekształcenia trwających delegacji do czynności pozaorzeczniczych udzielonych na czas nieokreślony w trzyletnie. „Automatyczne, ustawowe «przekształcenie» delegacji na czas określony bez jakiejkolwiek procedury, bez indywidualnej decyzji organu delegującego i bez możliwości odwołania się od tej zmiany, stanowi ingerencję w sferę praw nabytych, a w praktyce oznacza to niedopuszczalne, wsteczne działanie prawa – zmieniające skutki prawne decyzji już wydanych i obowiązujących” – nie kryje sceptycyzmu prof. Manowska.
Etap legislacyjny
Projekt w uzgodnieniach, konsultacjach publicznych i opiniowaniu