Czy wójt, burmistrz lub prezydent mogą wydać decyzję odmawiającą uzgodnienia warunków środowiskowych dla inwestycji, która będzie uciążliwa dla sąsiadów?

Co prawda przesłanka odmowy uzgodnienia warunków środowiskowych dla inwestycji, która będzie uciążliwa zapachowo dla sąsiadów, wprost nie wynika z przepisów prawa, tym niemniej w świetle orzecznictwa sądowego ostatnich lat można ją wyprowadzać z zasad prewencji oraz zasad przezorności, które przenikają całe prawo ochrony środowiska.

Realizacja przedsięwzięć uciążliwych dla zdrowia ludzi, np. z powodu hałasu czy też odorów, budzi wiele emocji i opory ze strony społeczeństwa. Znacząca część tego rodzaju inwestycji wymaga przeprowadzenia oceny oddziaływania na środowisko, która jest zwieńczona decyzją o środowiskowych uwarunkowaniach. Tego rodzaju decyzja nie jest decyzją uznaniową. Wiążą się z nią bardzo istotne konsekwencje prawne. Stanowi ona bowiem swoisty prejudykat dla kolejnych decyzji administracyjnych stanowiących podstawę do realizacji, a następnie eksploatacji lub użytkowania przedsięwzięcia. W orzecznictwie przyjmuje się, że organ właściwy do wydania tej decyzji musi ją wydać, o ile inwestor spełni wymagania określone przepisami prawa. Przesłanki wydania decyzji negatywnej (tzn. decyzji o odmowie ustalenia środowiskowych uwarunkowań dla planowanego przedsięwzięcia) muszą zaś wynikać z konkretnie wskazanych uregulowań prawnych i faktycznych.

Kiedy można odmówić zgody na budowę

Bezpośrednie przesłanki odmownej decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach ujęte są w ustawie o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie, udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz o ocenach oddziaływania na środowisko (dalej: ustawa środowiskowa). Dotyczą one:

1) niezgodności lokalizacji inwestycji z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego (art. 80 ust. 2 ustawy środowiskowej);

2) braku zgody wnioskodawcy na realizację przedsięwzięcia w innym wariancie proponowanym przez wnioskodawcę, gdy organ skorzysta z możliwości wskazanej w art. 81 ust. 1 ustawy środowiskowej;

3) wykazania negatywnego oddziaływania na obszar Natura 2000 przy jednoczesnym brakbraku spełnienia przesłanek z art. 34 ustawy o ochronie przyrody (art. 81 ust. 2 ustawy środowiskowej);

4) wykazania, że przedsięwzięcie może spowodować nieosiągnięcie celów środowiskowych związanych z ochroną wód (art. 81 ust. 3 ustawy środowiskowej).

WAŻNE DJP – duża jednostka przeliczeniowa – to jednostka przeliczeniowa inwentarza. Jednostka DJP według polskich norm odpowiada krowie o masie 500 kg. Dla kur współczynnik przeliczeniowy DJP wynosi 0,004, co po przeliczeniu oznacza, że jednej krowie odpowiada 250 kur.

W orzecznictwie sądów administracyjnych została wypracowana jednak linia orzecznicza, zgodnie z którą stwierdzenie nadmiernego wpływu uciążliwości zapachowych na warunki życia ludzi, ocenianego przez pryzmat fundamentalnych dla prawa ochrony środowiska zasad prewencji oraz przezorności (art. 6 ust. 1 i 2 ustawy Prawo ochrony środowiska, dalej: p.o.ś. oraz art. 191 ust. 1 i 2 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej), może uzasadniać odmowę ustalenia środowiskowych uwarunkowań przedsięwzięcia (por. np. wyroki NSA z 25 maja 2020 r., sygn. akt II OSK 2874/19; z 14 marca 2018 r., II OSK 1281/16 oraz z 12 lutego 2018 r., sygn. akt II OSK 1157/17).

Wykładnia sądów

Poglądy w tym zakresie zostały zebrane w wyroku WSA w Warszawie z 9 września 2020 r. (sygn. akt IV SA/Wa 2720/19). Sąd ten odwołał się do wcześniejszego wyroku NSA z 25 maja 2020 r. (sygn. akt II OSK 2874/19), dotyczącego sprawy, w której inwestor domagał się wydania zgody środowiskowej dla inwestycji w postaci czterech kurników o łącznej obsadzie 995,62 DJP (dużych jednostek przeliczeniowych inwentarza). Przy czym ta znacząca inwestycja (na łącznie ok. 250 tys. kur) miała być zlokalizowana w odległości 120 m od zabudowy rozproszonej i 250 m od zwartej zabudowy wsi.

NSA stwierdził: „Sąd I instancji prawidłowo zaakceptował zastosowanie przez organy zasad prawa ochrony środowiska – zasady prewencji, zasady przezorności i zasady zrównoważonego rozwoju, uznając, że realizacja planowanej inwestycji nie jest możliwa. W sytuacji braku norm określających parametry stężeń substancji zapachowych w powietrzu, zasady te nakazują powstrzymanie realizacji inwestycji hodowli drobiu na taką skalę w tak niewielkiej odległości od zabudowań mieszkalnych. Nie ulega bowiem wątpliwości, że oddziaływanie substancji zapachowych pochodzących z hodowli drobiu o takim rozmiarze będzie odczuwalne i uciążliwe, a do tego niemalże permanentne, biorąc pod uwagę planowanych kilka cykli chowu w ciągu roku (jak wynika z raportu, s. 9, łącznie 336 dni). Brak stosownych norm chroniących życie i zdrowie ludzi przed oddziaływaniami odorów, nakłada na organy obowiązek zapobiegania potencjalnym zagrożeniom związanym z tego typu oddziaływaniami”. WSA w Warszawie podzielił cytowane rozważania NSA dotyczące wykładni i zastosowania zasad zrównoważonego rozwoju (art. 5 Konstytucji RP w zw. z art. 3 pkt 50 p.o.ś.) oraz zasady prewencji i zasady przezorności (art. 6 p.o.ś.) w sprawach dotyczących oceny oddziaływania wysoce odorotwórczych przedsięwzięć na środowisko. ©℗