Kolejny sąd orzekł, że przepisy dotyczące lustracji w służbie cywilnej są niezgodne z konstytucją. Urzędnicy, którzy utracili wskutek tych przepisów zatrudnienie, są przywracani do pracy.
Osoby zatrudnione w urzędach, które urodziły się przed 1 sierpnia 1972 r., do 27 lipca 2023 r. musiały złożyć oświadczenie, że od 22 lipca 1944 r. do 31 lipca 1990 r. nie pracowały ani nie pełniły służby w organach bezpieczeństwa państwa i nie były współpracownikami tych organów. W przeciwnym razie ich stosunek pracy wygasał. Takie zasady wprowadziła ustawa z 14 kwietnia 2023 r. o zmianie ustawy o służbie cywilnej oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2023 r. poz. 1195).
Proces lustracyjny dotyczył ponad 40 tys. członków korpusu służby cywilnej. Z przeprowadzonej wtedy przez DGP sondy wynikało, że pracę straciło łącznie kilkudziesięciu urzędników. Tyle samo osób pożegnało się ze stanowiskami po weryfikacji złożonych wcześniej oświadczeń lustracyjnych, dokonanej w kolejnym etapie przez Instytut Pamięci Narodowej.
Część urzędników odwołała się do sądów pracy. I, jak się okazuje, składy orzekające opowiadają się po ich stronie. Sąd Rejonowy w Kielcach w uzasadnieniu do wyroku z 7 grudnia 2023 r. (sygn. akt IV P 446/23), które właśnie się ukazało, stwierdził, że doszło do zastosowania przez pracodawcę niekonstytucyjnego przepisu ustawy zmieniającej ustawę o służbie cywilnej. A to jest równoznaczne z naruszeniem przepisów dotyczących wygaśnięcia stosunku pracy w rozumieniu art. 67 kodeksu pracy.
Zdaniem sądu ustawodawca w nowelizacji ustawy o służbie cywilnej nie zawarł żadnej ochrony praw osób, których te przepisy dotyczą. Nie przewidział też innych rozwiązań niż utrata pracy ani możliwości przeprowadzenia „postępowania naprawczego” wobec osób, które nie dopełniły wymogu złożenia oświadczenia lustracyjnego do 27 lipca 2023 r. z przyczyn niezawinionych, usprawiedliwionych zaistnieniem szczególnych okoliczności.
– Dyrektor generalny urzędu działa na podstawie regulacji, jakimi jest związany. Musi przywrócić pracownika do pracy, bo według sądu osoba ta powinna pracować. Jednocześnie, żeby nie łamać przepisów o lustracji, nie powinien jej zatrudniać. To jest daleko posunięta anarchia – mówi dr Jakub Szmit, ekspert ds. administracji publicznej z Uniwersytetu Gdańskiego.
Wcześniej Sąd Rejonowy w Łomży w wyroku z 12 października 2023 r. (IV P 77/23) również zdecydował się na przywrócenie do pracy urzędnika zwolnionego wskutek przepisów lustracyjnych, który pracował w biurze paszportowym i wykonywał zwykłe czynności urzędnicze. Skład orzekający też orzekł, że wprowadzone przepisy są niekonstytucyjne, ponieważ nie każde nawiązanie stosunku pracy w tym okresie w administracji wiąże się z zaangażowaniem w realizowanie zadań i funkcji charakterystycznych dla współpracy na rzecz służby bezpieczeństwa. ©℗