10 mln euro ryczałtu i 3,64 mln euro kary za każde pół roku zwłoki niewdrożenia unijnych przepisów dotyczących oczyszczania ścieków zapłaci Grecja. Tak wynika z orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (wyrok w sprawie C-167/14).

Każde państwo UE musi stosować się do wymogów dyrektywy Rady 91/271/E WG z 21 maja 1991 r., która dotyczy oczyszczania ścieków komunalnych. Stanowi ona m.in., że kraje członkowskie zapewniają, aby wszystkie aglomeracje, czyli wyznaczone tereny o równoważnej liczbie mieszkańców ponad 15 tys. były wyposażone w system zbierania ścieków komunalnych. Ponadto muszą oczyszczać je przed odprowadzeniem ich do wód.
Komisja Europejska uznała, że 30 aglomeracji greckich nie było wyposażonych ani w systemy zbierania ścieków, ani ich oczyszczania. Wniosła w 2006 r. do Trybunału Sprawiedliwości UE skargę przeciwko Grecji o stwierdzenie uchybienia. Wyrokiem z 25 października 2007 r. Trybunał stwierdził, że Grecja nie dopełniała ciążących na niej zobowiązań gdyż 23 aglomeracje nie spełniały wymogów.
W 2014 r. KE stwierdziła, że Grecja nadal nie wykonała wyroku jeszcze w przypadku 6 aglomeracji i postanowiła wnieść przeciwko niej nową skargę. Domagała się zasądzenia przez TSUE zapłaty na rzecz komisji okresowej kary pieniężnej w wysokości 47,5 tys. euro za każdy dzień opóźnienia w wykonaniu wyroku z 2007 r., jak również ryczałtu w kwocie 5,1 tys. euro za każdy dzień zwłoki od wydania nowego orzeczenia aż do pełnego wykonania dyrektywy.
Trybunał stwierdził, że Grecja uchybiła spoczywającemu na niej obowiązkom, co może doprowadzić do szkód w środowisku. Wymierzając karę, wziął pod jednak uwagę zmniejszenie zdolności płatniczej tego kraju. Uznał za wskazane nałożenie na Grecję sankcji pieniężnej w wysokości 20 tys. euro za każdy dzień zwłoki od wydania wyroku (czyli 3,64 mln euro za każde pół roku) oraz zapłaty ryczałtu w wysokości 10 mln euro.
Polska musi wywiązać się z dyrektywy ściekowej do końca tego roku. Większość gmin nie zakończyła jeszcze inwestycji kanalizacyjnych.