Do urzędu miasta wpłynął wniosek od właściciela kamienicy o przyznanie dotacji na zabytek (montaż instalacji przeciwpożarowej). We wniosku podano, że właściciel wyłożył środki własne, płacąc wykonawcy 3 lutego br. ok. 50 tys. zł. Rada miasta ma podjąć niebawem uchwałę – przygotowano już projekt, a zaraz po tym podpiszemy umowę dotacji. Czy to prawidłowe podejście? Mamy pełną dokumentację poświadczającą wykonane prace, dlatego nie ma ryzyka naruszenia przepisów ustawy o finansach publicznych.
- sporządzenie ekspertyz technicznych i konserwatorskich;
- przeprowadzenie badań konserwatorskich lub architektonicznych;
- wykonanie dokumentacji konserwatorskiej;
- opracowanie programu prac konserwatorskich i restauratorskich;
- wykonanie projektu budowlanego zgodnie z przepisami prawa budowlanego;
- sporządzenie projektu odtworzenia kompozycji wnętrz;
- zabezpieczenie, zachowanie i utrwalenie substancji zabytku;
- wykonanie izolacji przeciwwilgociowej;
- rewitalizację parku lub ogrodu;
- zakup materiałów konserwatorskich i budowlanych, niezbędnych do wykonania prac i robót przy zabytku wpisanym do rejestru;
- zakup i montaż instalacji przeciwwłamaniowej oraz przeciwpożarowej i odgromowej.
Niezbędne są dwa kroki
Zbyt wcześnie wydane środki
- zadań z zakresu administracji rządowej oraz innych zadań zleconych jednostkom samorządu terytorialnego,
- bieżących zadań własnych jednostek samorządu terytorialnego,
- kosztów realizacji inwestycji.