24 gminy i 12 powiatów – tyle jest samorządów, w których nadal obowiązują uchwały anty-LGBT. Choć z wyroków m.in. Naczelnego Sądu Administracyjnego wynika jednoznacznie, że mają one dyskryminujący charakter. W sprawie interweniuje RPO.
24 gminy i 12 powiatów – tyle jest samorządów, w których nadal obowiązują uchwały anty-LGBT. Choć z wyroków m.in. Naczelnego Sądu Administracyjnego wynika jednoznacznie, że mają one dyskryminujący charakter. W sprawie interweniuje RPO.
Spór o uchwały wyrażające sprzeciw przeciwko „ideologii LGBTQ” trwa od trzech lat. W tym czasie doszło najpierw do odrzucania skarg przez wojewódzkie sądy administracyjne (uznawały one, że uchwały stanowiska nie podlegają kontroli sądowej), a potem zmiany linii orzeczniczej WSA. NSA najpierw polecił im rozpatrzyć merytorycznie uchwały, by na koniec w prawomocnych wyrokach stwierdzić, że takie uchwały samorządów mają dyskryminujący charakter i konieczne jest ich unieważnienie (pisaliśmy o tym m.in. „Spór o uchwały wygasa, choć może rozpalić się na nowo”, DGP nr 128/2022).
Jak na orzeczenia sądów reagowały samorządy? Jakub Gawron z Atlasu Nienawiści informuje, że od września do grudnia ubiegłego roku, czyli tuż po zatwierdzeniu umowy partnerstwa, ale przed wydaniem pierwszego prawomocnego wyroku, uchylono 12 uchwał. – W tym roku tylko trzy – w Krzynowłodze Małej, Łopusznie i Niedrzwicy Dużej. Pierwszą z nich 17 lutego, czyli tuż przed atakiem Rosji na Ukrainę. Potem radni zajmowali się głównie organizacją pomocy dla uchodźców i nie mieli głowy do zajmowania się uchwałami anty-LGBT – podkreśla.
Obecnie w mocy pozostają uchwały w 36 JST – 24 gminach i 12 powiatach. Rzecznik praw obywatelskich w tym tygodniu poinformował, że do każdego z tych samorządów wystosował pismo o podjęcie działań w celu uchylenia dyskryminujących uchwał. Argumentował, że powinny uwzględnić dokonaną przez NSA ocenę prawną takich aktów prawa lokalnego. Wykazywał, że dalsze obowiązywanie uchwał naraża mieszkańców na nierówne traktowanie i utratę finansowego wsparcia dla samorządu ze środków unijnych.
Samorządy, które nie podjęły kroków w celu wyeliminowania z porządku prawnego uchwał, przyjmują postawę wyczekującą. – Czekają na zatwierdzenie wytycznych ministerstwa, procedur instytucji zarządzających, szkolenia itp. Zwlekają z tym tematem do samego końca – podkreśla Jakub Gawron.
Jego zdaniem temat powróci wraz z informacjami o odrzuceniu pierwszych wniosków o dofinansowanie z instytucji zarządzających oraz z wydanymi przez komitety monitorujące rekomendacjami uchylenia tych uchwał.
Przypomnijmy, że wciąż trwa batalia w sądach cywilnych przeciwko twórcom Atlasu Nienawiści. Niektóre samorządy umieszczone na przygotowanej przez tę organizację interaktywnej mapie gmin z uchwałami anty-LGBT uznały, że naruszono ich dobra osobiste (o pierwszym wyroku sądu I instancji pisaliśmy w tekście „Atlas Nienawiści nie obraża samorządu”, DGP nr 253/2022).
Początkowo przeciwko autorom Atlasu toczyło się siedem postępowań. – Gmina Gromadka wycofała pozew, więc obecnie mamy ich sześć – powiaty przysuski, tarnowski, opoczyński, przasnyski, tatrzański i łowicki – informuje Jakub Gawron.
Jedna z rozpraw (w sprawie z powództwa powiatu opoczyńskiego) miała miejsce na początku grudnia. Wyrok ma zapaść 21 grudnia. O treści rozstrzygnięcia będziemy informować. ©℗
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama