Asystent rodziny ze względu na pełnioną funkcję nie jest właściwą osobą do tego, aby sąd wyznaczał go do towarzyszenia w trakcie rozprawy oskarżonemu poniżej 18. roku życia. Lepszym rozwiązaniem jest powierzanie tego zadania kuratorom.
Tak uważa Polska Federacja Związkowa Pracowników Socjalnych i Pomocy Społecznej (PFZPSiPS), która przekazała do Ministerstwa Sprawiedliwości swoje uwagi w sprawie projektu nowelizacji kodeksu postępowania karnego. Zakłada on, że sąd będzie mógł wyznaczyć asystenta rodziny do uczestniczenia w posiedzeniu lub rozprawie z udziałem osoby nieletniej oskarżonej o popełnienie czynu zabronionego. Może to zrobić m.in. w takiej sytuacji, gdy ze względu na dobro dziecka nie jest wskazane, by towarzyszył mu rodzic lub inna dorosła osoba, pod której pieczą ono pozostaje. Wyboru asystenta sąd będzie dokonywał spośród osób znajdujących się na wykazie przekazanym mu przez ośrodek pomocy społecznej.
Zdaniem PFZPSiPS ta propozycja wynika z niezrozumienia roli asystenta rodziny, do którego najważniejszych obowiązków należy zapewnianie specjalistycznej pomocy rodzinom mającym problemy z wychowaniem i opieką nad dziećmi. Tymczasem resort sprawiedliwości chce przypisać asystentom nowe zadanie o charakterze interwencyjnym i kontrolnym. Organizacja podkreśla, że zgodnie z projektem przydział asystenta będzie losowy, co może oznaczać, że zostanie on zaangażowany w sprawę małoletniego z rodziny, z którą do tej pory nie miał do czynienia i jej nie wspierał.
Pozostało
76%
treści
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama