Urząd pracy będzie wyznaczał doradcę, który zajmie się osobami w wieku poniżej 30 lat. Będzie też mógł utworzyć dla nich specjalny punkt obsługi.
Urząd pracy będzie wyznaczał doradcę, który zajmie się osobami w wieku poniżej 30 lat. Będzie też mógł utworzyć dla nich specjalny punkt obsługi.
Osoby, które nie skończyły jeszcze 30 lat, oraz długotrwale pozostające bez pracy to dwie spośród kilku wyszczególnionych w przepisach grup bezrobotnych, na których powiatowe urzędy pracy koncentrują swoje działania aktywizacyjne. Również w projekcie ustawy o aktywności zawodowej, która ma wejść w życie od przyszłego roku, przewidziane zostały rozwiązania mające pomagać w doprowadzaniu do ich zatrudnienia.
W przypadku osób młodych Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej postanowiło zrezygnować z dalszego utrzymywania adresowanych wyłącznie do nich instrumentów aktywizacji, aby urzędy pracy mogły stosować jak najszerszy wachlarz form pomocy. Resort zaproponował wprowadzenie regulacji wypełniających zalecenia Rady UE z 30 października 2020 r. „Pomost do zatrudnienia - wzmocnienie gwarancji dla młodzieży”. I tak projekt nowej ustawy m.in. przewiduje, że co najmniej jeden z pracowników PUP zajmujący stanowisko doradcy ds. zatrudnienia będzie pełnił funkcję doradcy ds. osób młodych, a jego zadaniem będzie przygotowanie dla nich indywidualnego planu działania (IPD). O ile bowiem nowe przepisy zakładają co do zasady odejście od obowiązku tworzenia go dla każdej rejestrującej się w urzędzie pracy osoby, o tyle ten wymóg będzie zachowany w odniesieniu do osób poniżej 30. roku życia. Z kolei sporządzenie IPD będzie poprzedzone oceną umiejętności cyfrowych takiej osoby.
- Jest to trochę dyskusyjna propozycja, jeśli weźmie się pod uwagę, że młode osoby raczej sprawnie radzą sobie w świecie online - mówi Sylwia Tokarska, dyrektor PUP w Kwidzynie. Dodaje, że przepisy projektu nie precyzują, jak taka ocena ma wyglądać i jak będzie przeprowadzana. Możliwe więc, że będzie to jakiś przygotowany przez ministerstwo test lub kwestionariusz, który osoba bezrobotna będzie wypełniać sama lub z udziałem doradcy, dzięki czemu będzie zapewniony jednolity dla całego kraju sposób weryfikowania kompetencji cyfrowych.
Ocena będzie zaś o tyle ważna, że zgodnie z projektem, jeśli wykaże ona potrzebę odbycia szkolenia z zakresu umiejętności cyfrowych, to bezrobotny powinien wziąć w nim udział przed rozpoczęciem zatrudnienia lub przed udziałem w formie pomocy określonej w ustawie.
Inne rozwiązanie, które znalazło się w projekcie, zakłada, że PUP, a także wojewódzki urząd pracy, będzie mógł z pieniędzy Funduszu Pracy lub innych środków utworzyć punkt obsługi osób poniżej 30. roku życia, który będzie oferował kompleksową informację na temat zatrudnienia i innych dostępnych form wsparcia, usług pomocy społecznej, opieki zdrowotnej, dalszego kształcenia oraz będzie umożliwiał uzyskanie poradnictwa psychologicznego i zawodowego.
- Nie jestem pewna, czy akurat w przypadku osób młodych jest taka potrzeba. Wydaje się, że takie miejsce byłoby bardziej przydatne dla osób najbardziej oddalonych od rynku pracy, czyli długotrwale bezrobotnych - uważa Marzanna Skoczek, dyrektor PUP w Grójcu.
Tymczasem w odniesieniu do osób, które przez wiele miesięcy lub lat są bez pracy, projekt ustawy mówi przede wszystkim o zacieśnieniu współpracy między pośredniakami a ośrodkami pomocy społecznej (OPS). Ma to następować na podstawie zawieranych porozumień, które będą określać szczegółowe zasady wspólnych działań, zakresu udzielanej pomocy oraz trybu wymiany informacji na temat osób długotrwale bezrobotnych.
Dodatkowo PUP będzie mógł zlecać realizację działań mających na celu odbudowę lub podtrzymanie u takich osób umiejętności pełnienia funkcji społecznych oraz motywowanie ich do podejmowania aktywności zawodowej. Takie zadania będzie można powierzyć centrom oraz klubom integracji społecznej oraz organizacjom pozarządowym, które działają na rzecz osób zagrożonych wykluczeniem społecznym. Z wybranym w otwartym konkursie ofert podmiotem urząd pracy będzie podpisywał umowę, w której zostanie ustalone m.in., jakimi formami pomocy będą objęte osoby długotrwale bezrobotne (np. indywidualne lub grupowe poradnictwo specjalistyczne, warsztaty motywacyjne, grupy wsparcia i terapeutyczne), jaki będzie okres świadczenia usług reintegracji oraz jak będą finansowane. Przy czym w przepisach zostało wskazane, że będzie to okres nie dłuższy niż sześć miesięcy, a działania mają być realizowane przez cztery godziny dziennie. Natomiast kwota z FP, którą PUP będzie przeznaczał na ten cel, ma uwzględniać stawkę godzinowej pracy z grupą pięciu osób bezrobotnych w wysokości nie wyższej niż 200 zł. W czasie, gdy osoba długotrwale bezrobotna będzie uczestniczyć w reintegracji, urząd pracy nie będzie do niej kierował innych form pomocy z wyjątkiem finansowania kosztów przejazdu.
- Osoby długotrwale bezrobotne są najtrudniejszą grupą klientów urzędów pracy obarczoną licznymi deficytami, takimi jak obniżona samoocena czy bierność życiowa. W ich przypadku kluczowa jest diagnoza problemu, przyczyn, dla których nie chcą lub nie mogą znaleźć pracy. Dlatego możliwość zlecania innym podmiotom prowadzenia działań reintegracyjnych poprzedzających etap właściwej aktywizacji zawodowej wydaje się ciekawą propozycją - podkreśla Łukasz Curyło, dyrektor PUP w Jaworznie.
/>
Etap legislacyjny
Konsultacje projektu ustawy
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama