Urzędy odsyłają Ukraińców ubiegających się o nadanie numeru PESEL, którzy nie mają w paszporcie stempla o przekroczeniu granicy. Niesłusznie.

– Próbowałam pomóc złożyć wnioski o PESEL grupce Ukraińców, których zakwaterowano w mojej wsi i ręce mi opadły po pierwszej kilkugodzinnej wizycie w urzędzie gminy. Byliśmy w urzędzie jako pierwsi, jeszcze przed urzędnikami, ale to w niczym nie pomogło. Mimo że przed wypełnieniem druków dokładnie o wszystko wypytałam, to po dwóch godzinach okazało się, że to nie te druki (powinny być w języku ukraińskim, nie rosyjskim – a takie otrzymałam w recepcji) i są źle wypełnione – choć przed chwilą te same urzędniczki powiedziały, że wnioski mogą być wypełnione cyrylicą, a one wprowadzą w systemie naszym alfabetem. Okazało się też, że wszystkie dzieci muszą stawić się w urzędzie, choć widniała informacja, że tylko dzieci powyżej 12 lat. Na koniec i tak odesłano nas z kwitkiem, bo nie było stempli w paszportach z kontroli granicznej – skarży się na internetowym forum jedna z osób pomagających uchodźcom. Zdarza się, że gminni urzędnicy odsyłają Ukraińców do najbliższej placówki Straży Granicznej po stempel, ta natomiast twierdzi, że już takich zaświadczeń o przekroczeniu granicy danego dnia nie wydaje. Tymczasem data przybycia do Polski jest istotna, ponieważ zgodnie z przepisami pomocą mają zostać objęte osoby, które trafiły do Polski od 24 lutego 2022 r.
Poprosiliśmy o wyjaśnienie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji. – Nie trzeba obawiać się braku pieczątki Straży Granicznej potwierdzającej wjazd, dane zostaną uzupełnione w trakcie procedury nadania numeru PESEL – zapewnia resort.
We wniosku o nadanie numeru PESEL znajduje się m.in. rubryka, w której trzeba podać datę przyjazdu do Polski. Wypełniający go Ukrainiec musi oświadczyć, że podane dane są zgodne z prawdą. We wniosku znajduje się klauzula, z której wynika, że jeśli ktoś podaje nieprawdę lub zataja prawdę we wniosku, podlega karze pozbawienia wolności od sześciu miesięcy do ośmiu lat i że jest świadomy odpowiedzialności karnej za złożenie fałszywego oświadczenia.
Warto także dokładnie zapoznać się z drukiem wniosku o nadanie numeru PESEL, aby uniknąć konieczności poprawiania formularza. Na nim widnieją szczegółowe informacje, jak go wypełnić, przykładowo – wielkimi literami w alfabecie łacińskim (a nie cyrylicą).
Ukraińcy skarżą się też na problemy z rejestracją dzieci. Ta kwestia także jest uregulowana w przepisach. Wynika z nich, że dziecko do 12. roku życia nie musi być obecne przy składaniu wniosku z wyjątkiem sytuacji, w której jego tożsamość będzie ustalana na podstawie oświadczenia, a to jest wymagane właśnie w sytuacji braku jakiegokolwiek dokumentu potwierdzającego personalia danej osoby. ©℗
200 tys. o tylu wydanych Ukraińcom numerach PESEL informował wczoraj rząd