"Informacje te umożliwią samorządom przygotowanie projektów uchwał budżetowych na 2015 r. oraz wieloletnich prognoz finansowych. Informacje zostały przygotowane w oparciu o kwoty zawarte w projekcie ustawy budżetowej przyjętej przez rząd" - dodała.
Z wyliczeń MF wynika, że w przyszłym roku woj. mazowieckie będzie musiało zapłacić 372,3 mln zł janosikowego, a woj. dolnośląskie 65,2 mln zł.
Resort finansów liczył, że do 15 października wejdzie w życie nowelizacja ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego, której projekt przygotował MF. Zmienia ona zasady naliczania janosikowego przez województwa. Ustawa nie została jednak uchwalona w tym czasie. Pracuje nad nią sejmowa podkomisja, która ma wątpliwości, czy projekt ten jest zgodny z konstytucją. W związku z tym MF samo wyliczyło kwoty janosikowego. Są one zgodne z projektem ustawy przygotowanej przez MF i projektem budżetu.
We wtorek szef sejmowej komisji samorządu Piotr Zgorzelski (PSL) i marszałek województwa mazowieckiego Adam Struzik informowali, że wskutek "osobistej interwencji" premier Ewy Kopacz resort finansów ma przygotować autopoprawkę do swojego projektu. W efekcie Mazowsze w przyszłym roku miałoby wpłacić z tytułu janosikowego o 212 mln zł mniej niż według dotychczas obowiązujących przepisów (projekt zakłada, że będzie to o 112 mln zł mniej). Struzik powiedział, że dodatkowe 100 mln zł miałoby pochodzić z jednej z rezerw centralnych budżetu państwa. Rozwiązanie to miałoby obowiązywać przez rok.
Centrum Informacyjne Rządu poinformowało w środę, że na polecenie premier Ewy Kopacz projekt rządowy, który będzie podstawą dalszych prac legislacyjnych, uwzględni skrócenie okresu obowiązywania ustawy z dwóch lat do jednego roku oraz pozwoli, by w 2015 r. woj. mazowieckie - poprzez zmniejszenie obciążeń z tytułu janosikowego - otrzymało ponad kwotę wynikającą z dotychczasowego projektu dodatkowe 100 mln zł. Obie zmiany - jak podało CIR - zaproponowały władze Mazowsza.
"Uzyskano zgodę przewodniczącego klubu PSL na takie zmiany, dzięki czemu w najbliższym czasie będzie mogła zebrać się sejmowa podkomisja rozpatrująca ustawy o janosikowym, której przewodniczy poseł PSL" - napisało w środowym komunikacie CIR.
Ministerstwo Finansów w środę nie udzieliło PAP odpowiedzi, czy przesłane tego dnia do samorządów dane dotyczące subwencji uwzględniają ustalenia koalicji.
Rzeczniczka prasowa Mazowsza Marta Milewska powiedziała PAP, że na razie województwo przygotowuje przyszłoroczny budżet w oparciu o dane przekazane przez MF, ale liczy, że zostaną one szybko zmienione. "Ustalenia polityczne są takie, że Ministerstwo Finansów - zobowiązane przez premier Ewę Kopacz - ma przygotować w najbliższym czasie korektę swojego projektu nowelizacji ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego. Liczymy, że zmiana wejdzie w życie do 15 listopada" - powiedziała Milewska.
Dodała, że do 15 listopada województwo musi mieć swój gotowy plan finansowy na przyszły rok. Samorząd ma nadzieję, że ostatecznie w planie tym będzie mógł wpisać kwotę znacznie niższą od podanej przez MF - ok. 290 mln zł.
Zgorzelski powiedział w środę PAP, że najbliższe posiedzenie podkomisji, która pracuje nad rządowym projektem zmian w janosikowym, zostanie zwołane prawdopodobnie na poniedziałek, w związku z czym termin 15 listopada na wejście w życie zmian jest realny.
Janosikowe to system subwencji, który polega na przekazywaniu przez bogatsze samorządy części dochodów na rzecz biedniejszych. Największym płatnikiem janosikowego jest woj. mazowieckie. Aby wywiązać się z ciążących na nim obowiązków, samorząd zdecydował się wiosną br. zaciągnąć pożyczkę z budżetu.
W kwietniu MF zajęło konta Mazowsza w związku z niezapłaconą ratą janosikowego w wysokości 60 mln zł. W marcu br. Trybunał Konstytucyjny orzekł, że przepisy o janosikowym dot. województw są niezgodne z konstytucją, gdyż nie gwarantują województwu zachowania istotnej części dochodów na realizację własnych zadań. Zgodnie z wyrokiem przestaną one jednak obowiązywać dopiero po 18 miesiącach od ogłoszenia orzeczenia.
W celu naprawy wadliwych przepisów w Sejmie złożono dwa projekty zmian w janosikowym - rządowy i poselski. Zdaniem samorządowców rządowa propozycja zmian, autorstwa MF, nie wykonuje wyroku TK i jest niezgodna z konstytucją.
Przygotowany przez MF projekt dotyczy tylko województw, a przepisy miałyby obowiązywać w latach 2015-2016 i w tym czasie rząd ma przygotować nowe rozwiązania obejmujące także gminy i powiaty. Propozycja zakłada podniesienie progu dochodów, od których województwa osiągające wyższe dochody będę musiały dokonywać wpłat - ze 110 proc. wzrośnie on do 125 proc. średnich dochodów podatkowych, wyliczonych dla wszystkich województw.
Obniżona do 35 proc. ma być kwota nadwyżki wpłacanej przez płatników na rzecz innych województw. Wpłaty będą mogły być niższe, jeżeli w trakcie roku budżetowego wpływy podatkowe województw spadną o więcej niż 10 proc. w porównaniu z poprzednim analogicznym okresem.
Projekt wprowadza też maksymalny poziom, do którego nastąpi wyrównanie. Dzięki temu dochody województw, które otrzymują janosikowe, nie będą wyższe od dochodów samorządów, które janosikowe płacą. Poza tym MF przewidziało dodatkową dotację z budżetu dla województw w wysokości 150 mln zł.
Z kolei poselski projekt zakłada, że przewidziane w nim rozwiązania zostaną wprowadzone docelowo i miałyby obejmować województwa oraz powiaty. W latach 2015-17 funkcjonowałyby jednak przepisy przejściowe - subwencja ogólna byłaby złożona z trzech części: wyrównawczej, regionalnej i korygującej, która miałaby wyrównać straty samorządom otrzymującym tzw. janosikowe.
Poselska propozycja przewiduje też m.in. zmianę zasad ustalania wpłat województw do budżetu państwa i w efekcie obniżenie ich w stosunku do obecnie obowiązujących przepisów. Zaproponowano też zmianę zasad podziału części regionalnej subwencji (95 proc. wpłat) między województwa, w których dochody podatkowe, powiększone o część wyrównawczą subwencji ogólnej w przeliczeniu na jednego mieszkańca, będą niższe od analogicznych dochodów podatkowych wszystkich województw.
Zgodnie z poselską propozycją raty janosikowego nie byłyby równe, jak ma to miejsce obecnie. Zastąpiłby je system zaliczek rozliczanych po zatwierdzeniu sprawozdania finansowego. Janosikowe nie byłoby też traktowane jako wydatek bieżący, ale korekta dochodów samorządu. (PAP)