Odchodzimy od węgla, a jednocześnie ulga termomodernizacyjna jest wciąż przyznawana na zakup i montaż kotłów węglowych. To ma się wkrótce zmienić.

Aby uniemożliwić dotowanie zakupu i montażu pieców na węgiel, wystarczy korekta rozporządzenia ministra inwestycji i rozwoju w sprawie określenia wykazu rodzajów materiałów budowlanych, urządzeń i usług związanych z realizacją przedsięwzięć termomodernizacyjnych (Dz.U. z 2018 r. poz. 2489) – przekonuje Andrzej Guła z Polskiego Alarmu Smogowego. – Przyznawanie ulgi termomodernizacyjnej na węglowe źródło ogrzewania jest niespójne z polityką energetyczną i z programem „Czyste powietrze”, który wycofuje się od ich finansowania. Apelujemy do rządu od dłuższego czasu, by taką korektę wprowadzić. To kosmetyczna zmiana – podkreśla.
Przypomnijmy, że od 1 stycznia 2022 r. w ramach programu „Czyste powietrze” nie będzie można wymienić źródła ogrzewania na kocioł węglowy. Także niektóre gminy w uchwałach antysmogowych zakazują montowania nowych kotłów węglowych od przyszłego roku. Z kolei dotowanie zakupu pieców węglowych już teraz jest zakazane zgodnie z Programem Ochrony Powietrza (POP) obowiązującym w województwie małopolskim.
Bartłomiej Orzeł, pełnomocnik ds. Czystego Powietrza, w rozmowie z DGP zapowiada, że zwróci się do Ministerstwa Klimatu i Środowiska o zmianę tego przepisu. – W najbliższych dniach wystosuję pismo w tej sprawie – dodaje.
W ostatnich dniach Ministerstwo Finansów opublikowało dane dotyczące środków na ulgę termomodernizacyjną za 2020 r. Według wstępnych informacji z ulgi skorzystało ponad 450 tys. podatników na łączną kwotę 7,5 mld zł. W rozliczeniach za 2019 r. – podaje resort – z ulgi skorzystało 214 tys. podatników, którzy odliczyli kwotę 3,2 mld zł. ©℗