Samorządy z dużą ostrożnością podchodzą do nowych rozwiązań umożliwiających indywidualne rozliczanie za śmieci. Uważają je za zbyt drogie i nie bardzo wierzą, że właściciele nieruchomości będą chcieli w nie inwestować. Tymczasem Ciechanów na te przepisy czekał…
Nowe przepisy umożliwiają indywidualne rozliczanie mieszkańców zabudowy wielorodzinnej, ale trzeba posiadać ku temu zaplecze, czyli mieć możliwości techniczne i organizacyjne. W Ciechanowie mamy narzędzie, które umożliwia efektywne rozliczanie mieszkańców bloków z prowadzenia selektywnej zbiórki odpadów. Po rocznym pilotażu wprowadziliśmy je na stałe. Systemem, który obowiązuje od roku i który kosztował miasto 300 tys. zł, objęliśmy na początek jedno osiedle zarządzane przez miejski TBS, gdzie jest ponad 300 gospodarstw domowych. Zdecydowanie uważamy, że wdrożenie tego rozwiązania się opłaciło, bo segregacja wzrosła z 10 do prawie 90 proc. Co niezmiernie istotne dla miasta – wzrosła też jakość posegregowanych odpadów. Wcześniej wprowadziliśmy system rozliczania właścicieli domków jednorodzinnych, gdzie każdy z nich ma zaczipowane pojemniki na odpady i kody. Dzięki temu możemy skontrolować, czy prowadzą segregację i jak się do niej przykładają. Ta weryfikacja, choć wyrywkowa, przynosi dobre efekty, bo poprawiła się jakość poszczególnych frakcji odpadów. Chcieliśmy, by tak samo było w zabudowie wielorodzinnej. A skoro system się sprawdzał, to pomyśleliśmy, że można go rozszerzyć na bloki.