Reforma szpitali, zachęty do późniejszego przechodzenia na emeryturę, inteligentniejsze planowanie przestrzenne ‒ to projekty, które mają wykazać reformatorski charakter Krajowego Planu Odbudowy

PiS chciałby z pieniędzy przewidzianych w planie sfinansować m.in. wychodzenie z wieloletnich zaniedbań np. w zagospodarowaniu przestrzennym. Ale też wykorzystać te środki na zupełnie nowe pomysły, mające odpowiedzieć na wyzwania strukturalne.
Później na emeryturę
W tym ostatnim kontekście pojawiły się zapowiedzi działań, które mają zwiększyć podaż pracy. Jednym z ważniejszych ma być ulga w podatku dochodowym dla seniorów, którzy nie skorzystają z możliwości przejścia na emeryturę, lecz dalej będą aktywni. W takim przypadku podatek miałby być niższy, a zaoszczędzona w wyniku tego kwota miałaby zostać przekazana na indywidualne konto emerytalne pracownika. Z jednej strony odłożenie decyzji o wzięciu świadczenia zwiększyłoby przyszłą emeryturę w ZUS o przynajmniej 8 proc. rocznie. Z drugiej ‒ senior miałby dodatkowe oszczędności na IKE dzięki uldze. ‒ Dziś poza samą formułą wyliczenia emerytury brakuje strukturalnych namacalnych zachęt dla ludzi, którzy nie decydują się od razu przejść na emeryturę, a wolą dalej pracować. Obniżenie opodatkowania pracy w takim przypadku jest jak najbardziej pożądane ‒ podkreśla wiceprezes PFR Bartosz Marczuk. Państwo też zyskuje na takim rozwiązaniu, ponieważ nie musi wypłacać świadczenia, a dodatkowo od pracującego seniora wpływają składki. MF pracuje nad szczegółami tego rozwiązania. – Pytanie, czy to będzie nowy rodzaj IKE. Tu pewnie chodziłoby o odłożenie tych pieniędzy i duży bonus przy wzięciu emerytury, to podobne do koncepcji, jakie MF miało wcześniej, inaczej łatwiej byłoby dawać te środki od razu do ręki ‒ podkreśla Łukasz Kozłowski, główny ekonomista Federacji Przedsiębiorców Polskich.
Dziwić może relatywnie daleki termin wprowadzenia rozwiązania. KPO przewiduje opracowanie i nowelizację ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych dopiero w I kw. 2025 r. ‒ Harmonogram jest na tyle odległy, że to może być markowanie, że zmiany są rozważane zgodnie z rekomendacjami Komisji ‒ podkreśla Łukasz Kozłowski. Bruksela wydała wiele rekomendacji dla naszego KPO i jedną z nich był wymóg działań wspomagających podwyższenie rzeczywistego wieku emerytalnego.
Profesjonalna kadra
Zmiana w zdrowiu ma się przede wszystkim opierać na reformie szpitali. Jak wskazują autorzy KPO, „wskazane jest bardziej efektywne wykorzystanie zasobów w sektorze szpitalnym”, a wydatki na ten cel należą do jednych z najwyższych w Unii. Szpitale miałyby otrzymać 150 mln euro zwrotnych pożyczek, głównie na modernizację i zakup sprzętu. Ale wcześniej mają być zreformowane. Do KPO wpisano zapowiadane już zmiany ‒ czyli centralizację, ale w wersji soft. Miała być zmiana w strukturze właścicielskiej, polegająca na zmniejszeniu organów założycielskich (głównie dotknęłoby to szpitale powiatowe), a zostaje tylko możliwość wprowadzenia komisarza do placówki, która wymaga restrukturyzacji. To jeden z czterech punktów reformy ‒ kolejne to prowadzenie m.in inwestycji, które miałyby uwzględniać potrzeby zdrowotne pacjentów w danych regionie. Nowością jest pomysł wprowadzenia w szpitalach sprofesjonalizowanej kadry zarządzającej. Autorzy piszą o „utworzeniu profesjonalnego korpusu menedżerskiego i restrukturyzacyjnego”. Jak tłumaczą, chodziłoby o certyfikaty umiejętności kadry zarządzającej, a także budowę potencjału kadrowego korpusu restrukturyzacyjnego. Włączona w te działania miałaby być Agencja Rozwoju Szpitali ‒ nowa instytucja, która zajmowałaby się restrukturyzacją placówek medycznych. Docelowo miałaby się także zmniejszyć liczba szpitali, w KPO nie pada nigdzie wprost taki plan. Jednak można to wyczytać między słowami. Przede wszystkim zapowiadana jest koncentracja leczenia wysokospecjalistycznego, ale także tłumaczenie, iż „projektowane dostosowanie infrastruktury może być związane z koniecznością zmiany profilu działalności podmiotu leczniczego, w części lub w całości, w sposób, który nie ograniczy dostępności świadczeń zdrowotnych dla pacjentów ani nie obniży jakości udzielanych świadczeń”. Zmiana profilu miałaby się przyczynić do zwiększenia efektywności poszczególnych podmiotów w systemie ochrony zdrowia, jak również dostępności do świadczeń, na które jest duże zapotrzebowanie. Z rozmów z decydentami wynika, że duże zapotrzebowanie jest na placówki opiekuńczo-lecznicze. Ma też powstać Centrum Usług dla Szpitali, które będzie koordynować zakupy wspólne dla wszystkich podmiotów, np. sprzętu.
Zielono im
W KPO rząd zarysowuje także perspektywę czasową wdrożenia zaplanowanej już wcześniej reformy planowania i zagospodarowania przestrzennego. Dokument przewiduje, że zmiany wejdą w życie między II kw. 2020 r. a I kw. 2023 r., zaś instytucją odpowiedzialną za przeprowadzenie reformy będzie Ministerstwo Rozwoju, Pracy i Technologii kierowane przez Jarosława Gowina.
Reforma ma na celu wyrugowanie z polskiego systemu prawnego decyzji o warunkach zabudowy, czyli słynnych wuzetek (około połowy wszystkich pozwoleń na budowę). Reforma zakłada też wygaszenie studiów uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego. Zamiast nich gminy będą musiały opracować plany ogólne dla całego swojego terenu, w których zawrą „powszechnie obowiązujące przepisy dotyczące możliwości zabudowy i prowadzenia inwestycji”.
Wprowadzony ma być także nowy mechanizm, czyli zintegrowany projekt inwestycyjny. Chodzi np. o to, by ograniczyć budowę osiedli mieszkaniowych w miejscach, gdzie brakuje podstawowej infrastruktury typu drogi, sieci wodociągowo-kanalizacyjna czy przedszkoli.
Samorządy miałyby także spożytkować pieniądze z KPO m.in. na termomodernizację szkół czy rozbudowę sieci wodociągów. Duży nacisk położony będzie na kwestie środowiskowe.
Szpitalami miałaby zarządzać profesjonalna kadra menedżerów