Samorządy apelują do prezydenta o niepodpisywanie zmiany ustawy o drogach publicznych. Ich zdaniem wprowadzi ona chaos.
Jak pisaliśmy wcześniej w DGP, projekt wprowadza swoistą piramidę drogową. W myśl obecnych przepisów, jeśli obok istniejącej drogi krajowej GDDKiA wybuduje ekspresówkę, ta pierwsza automatycznie staje się drogą gminną. Często kończy się tym, że samorząd nie ma pieniędzy na jej utrzymywanie.
Przepisy zaproponowane przez posłów zakładają, że droga zastąpiona obwodnicą stanie się wojewódzką. Jednakże nowy posiadacz może ten albo inny odcinek o proporcjonalnej długości przekazać powiatowi. Ten z kolei może otrzymany od województwa (albo inny) odcinek drogi oddać gminie. Ta ostatnia nie ma już na kogo zrzucać.
– Rozwiązanie to jest niezgodne z zasadą samodzielności jednostek samorządu terytorialnego – przestrzega Ryszard Grobelny, prezydent Poznania i prezes Związku Miast Polskich (ZMP).
Do niedawna szansę na obronę swoich interesów lokalne władze upatrywały wśród senatorów. Część z nich (m.in. Jan Rulewski z PO) w rozmowach z DGP zapowiadała, że zgłosi poprawki do projektu, zakładające konieczność uzgodnień i ewentualnego arbitrażu rządowego pomiędzy samorządami w sprawie wzajemnego przekazywania sobie dróg. Ostatecznie Senat przyjął projekt bez poprawek, a ostatnim bastionem samorządów jest teraz prezydent, który może zawetować ustawę.
Zdaniem ZMP, mechanizm zaproponowany przez posłów stwarza okazję dla województw do pozbywania się niechcianych odcinków dróg, w najtrudniejszej sytuacji stawiając de facto powiaty, które z jednej strony muszą przyjąć „darowiznę” od województwa, ale potem mogą odegrać się na gminie.
Dlatego samorządy proponują, by przy każdej próbie przekazania drogi innej jednostce samorządu dokonywana była ocena danego odcinka z punktu widzenia funkcji, jakie pełni on w sieci dróg publicznych. – W wyniku takiego postępowania niektóre zastąpione obwodnicą odcinki zapewne pozostaną krajowe, inne staną się wojewódzkie, jeszcze inne – powiatowe, a niektóre – gminne – wskazuje Ryszard Grobelny.
Biuro prasowe Kancelarii Prezydenta RP na razie unika odpowiedzi na pytanie, co zrobi prezydent. – Termin podjęcia decyzji przez prezydenta RP w sprawie ustawy o drogach publicznych upływa 25 października – czytamy w odpowiedzi przesłanej redakcji DGP.

Etap legislacyjny

Czeka na podpis prezydenta