Aby wziąć udział w głosowaniu, trzeba złożyć wniosek o wpis do rejestru wyborców
W głosowaniu w sprawie odwołania wójta, burmistrza lub prezydenta miasta mogą brać udział nie tylko osoby zameldowane w danej miejscowości. Takie prawo mają też te, które stale zamieszkują na jej terenie.
W głosowaniu w sprawie odwołania wójta, burmistrza lub prezydenta miasta mogą brać udział nie tylko osoby zameldowane w danej miejscowości. Takie prawo mają też te, które stale zamieszkują na jej terenie.
W całej Polsce odbywają się referenda w sprawie odwołania lokalnych włodarzy. 13 października warszawiacy zdecydują, czy Hanna Gronkiewicz-Waltz pozostanie prezydentem stolicy. W Warszawie uprawnionych do głosowania jest ponad 1 mln 335 tys. mieszkańców. Co ciekawe, ta liczba może się jeszcze zmienić.
– Jeśli dana osoba nie ma meldunku w mieście, ale w sposób ciągły w nim zamieszkuje i chce wziąć udział w najbliższym referendum, musi się zgłosić do właściwego urzędu dzielnicy i złożyć wniosek o wpisanie do stałego rejestru wyborców – mówi Lech Gajzler, ekspert z zespołu prawnego i organizacji wyborów Państwowej Komisji Wyborczej.
W piśmie podaje się adres zamieszkania oraz kopię dokumentu tożsamości, np. dowód osobisty lub paszport (adres zameldowania nie musi się zgadzać ze wskazanym miejscem zamieszkania).
Zgodnie z art. 20 par. 2 ustawy z 5 stycznia 2011 r. – Kodeks wyborczy (Dz.U. nr 21, poz. 112 z późn. zm.) urząd przed wydaniem decyzji o wpisie do rejestru wyborców sprawdza, czy osoba wnosząca wniosek spełnia warunki stałego zamieszkania na obszarze danej gminy.
– Przepisy nie precyzują, jak dany urząd ma tego dokonać. W efekcie praktyka jest różna w zależności od samorządu, od konieczności przedłożenia przez rejestrującego umowy najmu lub odpisu aktu notarialnego zakupu mieszkania, po sprawdzenie przez urzędnika miejsca zamieszkania – potwierdza Lech Gajzler.
Co do zasady nie ma też terminu na dopisanie się do spisu wyborców. Zgodnie jednak z art. 20 par. 1 kodeksu wyborczego decyzję o wpisaniu lub o odmowie wydawana jest w terminie trzech dni od wniesienia wniosku.
– W przypadku odmownej decyzji przysługuje prawo odwołania się do sądu rejonowego – potwierdza Lech Gajzler.
Dodaje, że takie odwołanie składa się do sądu za pośrednictwem urzędu. Z kolei sąd ma trzy dni na ostateczne rozpatrzenie odwołania.
Warto też pamiętać, że wpis do rejestru nie zależy od tego, czy zainteresowana osoba posiada ważny dowód osobisty lub stały meldunek w innej miejscowości. Liczy się fakt stałego zamieszkiwana na terenie jednostki, w której zainteresowany chce mieć prawo głosowania.
W trakcie trwającej kadencji samorządowej odbyło się już 39 referendów, z tego tylko osiem było skutecznych.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama