Nie można swobodnie rezygnować z dochodzenia świadczeń przyznanych warunkowo nabywcom nieruchomości zabytkowych, jeśli nie wypełniają oni swoich obowiązków wynikających z umowy.
Jednostki samorządu terytorialnego wykonują zadania nie tylko w kontekście władztwa administracyjnego w sferze publicznoprawnej, lecz także na gruncie prawa cywilnego, będąc stroną różnych umów. Mogą być one następstwem procedur związanych z zamówieniami publicznymi albo też stanowić materialno-prawną podstawę do udzielania różnych dotacji czy świadczeń preferencyjnych, np. bonifikat udzielanych warunkowo kupującym przy sprzedaży nieruchomości komunalnych mających status zabytku.
Swoboda ograniczona
Jeśli taki nabywca wykonuje umowę w sposób niewłaściwy, np. nie przeprowadza obiecanego remontu, pojawia się kwestia dochodzenia przez gminę warunkowo przyznanych preferencji.
Z punktu widzenia czysto cywilnoprawnego obowiązuje rzecz jasna swoboda umów, czego wyrazem jest art. 3531 kodeksu cywilnego. Wynika z niego, że strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego.
Wydawać by się więc mogło, że gmina (czy inna jednostka samorządowa) jest uprawniona do tego, by dobrowolnie zrezygnować z dochodzenia warunkowo przyznanych preferencji czy innych świadczeń cywilnoprawnych. Jednak przyjęcie takiej koncepcji byłoby z samego założenia wadliwe, mając na uwadze specyfikę regulacji rządzących gospodarką finansową JST. Warto zwrócić uwagę na art. 42 ust. 5 ustawy z 27 sierpnia 2009 r. o finansach publicznych (t.j. Dz.U. z 2019 r. poz. 869; ost.zm. Dz.U z 2020 r. poz. 1175), który mówi, że „jednostki sektora finansów publicznych są obowiązane do ustalania przypadających im należności pieniężnych, w tym mających charakter cywilnoprawny, oraz terminowego podejmowania w stosunku do zobowiązanych czynności zmierzających do wykonania zobowiązania”. Przepis ten modyfikuje znacznie swobodę decyzyjną jednostek sektora finansów publicznych, przewidując wręcz obligatoryjną powinność dochodzenia czy to należności publicznoprawnych, czy cywilnoprawnych.
Naruszenie dyscypliny
Odzwierciedleniem powyższej normy są regulacje zawarte w ustawie z 17 grudnia 2004 r. o odpowiedzialności za naruszenie dyscypliny finansów publicznych (t.j. Dz.U. z 2019 r. poz. 1440; ost.zm. Dz.U. z 2020 r. poz. 284). Tam bowiem w art. 5 ust. 1 pkt 1 i 2 postanowiono, że naruszeniem dyscypliny finansów publicznych jest:
1) nieustalenie należności Skarbu Państwa, jednostki samorządu terytorialnego lub innej jednostki sektora finansów publicznych albo ustalenie takiej należności w wysokości niższej niż wynikająca z prawidłowego obliczenia;
2) niepobranie lub niedochodzenie należności Skarbu Państwa, jednostki samorządu terytorialnego lub innej jednostki sektora finansów publicznych albo pobranie lub dochodzenie tej należności w wysokości niższej niż wynikająca z prawidłowego obliczenia.
Na kanwie powyższej regulacji warto odnotować stanowisko z orzeczenia Głównej Komisji Orzekającej w Sprawach o Naruszenie Dyscypliny Finansów Publicznych z 30 listopada 2015 r. (nr BDF1.4800.125.2015), gdzie m.in. wyrażono pogląd, że jednostka sektora finansów publicznych nie może (jak podmiot prywatny) swobodnie decydować o rezygnacji z dochodzenia należności cywilnoprawnych, gdyż stanowią one środki publiczne, których realizacja poddana jest szczególnym rygorom prawnym.
Na koniec warto dodać, że mogą zdarzyć się regulacje prawne o statusie lex specialis, które niejako odgórnie przyzwalają na zaniechanie dochodzenia pewnych należności przez sektor publiczny. Takim przykładem może być m.in. art. 15r1 ust.1 ustawy z 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych (Dz.U. z 2020 r. poz. 374; ost.zm. Dz.U. z 2020 r. poz. 1106). Przepis ten stanowi, że: „W okresie obowiązywania stanu zagrożenia epidemicznego albo stanu epidemii ogłoszonego w związku z COVID-19, i przez 90 dni od dnia odwołania stanu, który obowiązywał jako ostatni, zamawiający nie może potrącić kary umownej zastrzeżonej na wypadek niewykonania lub nienależytego wykonania umowy, o której mowa w art. 15r ust. 1, z wynagrodzenia wykonawcy lub z innych jego wierzytelności, a także nie może dochodzić zaspokojenia z zabezpieczenia należytego wykonania tej umowy, o ile zdarzenie, w związku z którym zastrzeżono tę karę, nastąpiło w okresie obowiązywania stanu zagrożenia epidemicznego albo stanu epidemii”.
WAŻNEZaniechanie dochodzenia przyznanych przez gminę warunkowo preferencji może być objęte kontrolą regionalnej izby obrachunkowej. Jej skutkiem może zaś być nawet postępowanie w trybie ustawy o odpowiedzialności za naruszenie dyscypliny finansów publicznych przeciwko osobom odpowiedzialnym za taki stan rzeczy.