W naszej gminie udzielono dwóch zamówień z pominięciem prawa zamówień publicznych. Stało się tak przez niedopatrzenie pracownika. Z czym może wiązać się taka nieprawidłowość?
To, że pracownik czegoś nie dopatrzył, absolutnie nie usprawiedliwia powyższych działań. Nie dość tego, mamy do czynienia ze zbiegiem nieprawidłowości wynikającym z kilku aktów prawnych. Jeśli chodzi o prawo zamówień publicznych – z art. 7 ust. 3 wynika, że zamówienia udziela się wyłącznie wykonawcy wybranemu zgodnie z przepisami tej ustawy. Przepis nie pozostawia wątpliwości co do powinności leżących po stronie zamawiających, w tym przypadku gminy. Podkreśla to wyrok Krajowej Izby Odwoławczej z 19 kwietnia 2016 r. (sygn. akt KIO 500/16). Wskazano w nim, że: „zamówienia publiczne udzielane będą wyłącznie wykonawcom wybranym zgodnie z przepisami ustawy (art. 7 ust. 3 p.z.p.), postępowania o udzielenie zamówienia przygotowywane i przeprowadzane będą w sposób zapewniający zachowanie uczciwej konkurencji oraz równe traktowanie wykonawców (art. 7 ust. 1 p.z.p.), (....)”. Ponadto w art. 44 ust. 4 ustawy o finansach publicznych postanowiono, że jednostki sektora finansów publicznych zawierają umowy, których przedmiotem są usługi, dostawy lub roboty budowlane na zasadach określonych w przepisach o zamówieniach publicznych, o ile odrębne przepisy nie stanowią inaczej.
Znaczenie ma też art. 254 pkt 4 tej ustawy, który stanowi, że w toku wykonywania budżetu JST obowiązuje zasada, że zlecanie zadań powinno następować na zasadzie wyboru najkorzystniejszej oferty, z uwzględnieniem przepisów o zamówieniach publicznych. Z korelacji ww. przepisów wynika więc, że pominięcie stosowania trybów określonych w p.z.p., będzie oznaczać naruszenie obu ww. regulacji. To nie wszystko. W art. 17 ust. 1b pkt 1 ustawy o odpowiedzialności za naruszenie dyscypliny finansów publicznych postanowiono, że naruszeniem dyscypliny finansów publicznych jest udzielenie zamówienia publicznego wykonawcy, który nie został wybrany w trybie określonym w przepisach o zamówieniach publicznych. Na kanwie ww. regulacji główna komisja orzekająca w sprawach o naruszeniu dyscypliny finansów publicznych (GKO) w orzeczeniu z 3 grudnia 2015 r. (sygn. akt BD1F.4800.56.2016) przyjęła, że skoro kierownik jednostki sektora finansów publicznych przy udzielaniu zamówień nie stosował procedur określonych w PZP w zakresie wyłonienia wykonawcy, to doszło do naruszenia ww. art.7 ust. 3 PZP oraz ww. art. 44 ust. 4 ustawy o finansach publicznych. W innym orzeczeniu GKO (z 18 lutego 2016 r., sygn. akt BD1F.4800.152.2015) stwierdzono zaś, że: „udzielenie zamówienia publicznego bez stosowania p.z.p. należy w każdym przypadku napiętnować i wskazywać szkodliwość takiego zachowania dla ładu finansów publicznych”. Opisane okoliczności finalnie mogą skutkować poniesieniem kary przez kierownika jednostki, czyli wójta. Kary zostały zaś określone we wspomnianej ustawie, przykładowo może to być upomnienie albo nagana czy kara pieniężna. Kluczowe będę tu okoliczności faktyczne.
Podstawa prawna
Art. 7 ust. 3 ustawy z 29 stycznia 2004 r. – Prawo zamówień publicznych (t.j. Dz.U. z 2018 r. poz. 1986 ze zm.).
Art. 44 ust. 4 ustawy z 27 sierpnia 2009 r. o finansach publicznych (t.j. Dz.U. z 2017 r. poz. 2077 ze zm.).
Art. 17 ust. 1b pkt 1 ustawy z 17 grudnia 2004 r. o odpowiedzialności za naruszenie dyscypliny finansów publicznych (t.j. Dz.U. z 2018 r. poz. 1458 ze zm.).