W gospodarce globalnej regiony konkurują między sobą, projektując i wdrażając coraz skuteczniejsze podejścia do zarządzania innowacjami. Ze względu na ograniczone środki potrzebna jest koncentracja instrumentów wsparcia na tych obszarach, które mają największy potencjał gospodarczego zwrotu z inwestycji. Takie właśnie podejście, wymagające koncentracji na największych potencjałach, przyjęła Komisja Europejska w komunikacie „EUROPA 2020, Strategia na rzecz inteligentnego i zrównoważonego rozwoju sprzyjającego włączeniu społecznemu”, zobowiązując europejskie regiony do mądrego inwestowania środków rozwojowych.
Chodzi zwłaszcza o te z funduszy UE na lata 2014–2020. Kluczowe dla zadań związanych ze wsparciem innowacji, prac badawczo-rozwojowych (B+R) i przedsiębiorstw są wymagane w warunkach wstępnych (art. 19 rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 1303/2013 z 17 grudnia 2013 r.) Strategie Inteligentnych Specjalizacji. Są one opracowywane w ścisłej i stałej współpracy z regionalnymi przedsiębiorstwami, tak aby w porę odkryć i wykorzystać ich potencjał. Wszystkie polskie regiony już jakiś czas temu wybrały swoje inteligentne specjalizacje. Niestety potencjał, jaki niesie ze sobą zgromadzenie najlepszych i najprężniej rozwijających się firm i ośrodków naukowych w danych specjalizacjach, nie jest w pełni wykorzystywany. Jest to obecnie jedno z największych wyzwań, jakie stoją przed samorządami regionalnymi w kontekście realizacji Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju i podnoszenia konkurencyjności gospodarek regionalnych.
Żeby Chiny nie uciekły
Zgodnie z polityką unijną rozwój oparty na inteligentnych specjalizacjch miał być przeciwwagą dla innowacyjnych Stanów Zjednoczonych czy Chin. W polskich warunkach można powyższą koncepcję wykorzystać do efektywnego wspierania rozwoju gospodarczego przez władze regionalne. Pula środków na ten cel wynosi w programach regionalnych ok. 30 mld zł, w programach krajowych ponad 25 mld zł. Z powyższych środków powinny być finansowane przede wszystkim te przedsięwzięcia naukowo-badawcze, których rezultatem będą co najmniej innowacyjne usługi i produkty, a najlepiej – całkowicie przełomowe rozwiązania. Programy unijne zarówno na poziomie krajowym, jak i regionalnym premiują tych aplikujących, którzy wykażą, że przynależą do inteligentnej specjalizacji, a dodatkowo udowodnią, iż ich projekt cechuje się nowatorskim, niespotykanym dotychczas podejściem do rozwiązania określonego problemu. Czy jednak środki te rzeczywiście mogą być skutecznie wykorzystane do realizacji przedsięwzięć wysokiego ryzyka, jakimi są prace B+R nad nowymi produktami i usługami?
Okazuje się, że nie do końca. Bo poza problemem niskiego zaufania społecznego i brakiem wyrobionych nawyków współpracy między biznesem a nauką są też wyzwania dla władz regionalnych. [ramka]
Podsumowując, ani uwarunkowania, w których działają przedsiębiorstwa i uczelnie, ani system wsparcia w postaci funduszy unijnych nie sprzyjają dzisiaj wystarczająco umacnianiu relacji w ramach inteligentnych specjalizacji. Zanim staną się one trwałymi i silnymi samorządami gospodarczymi tak jak np. w Niemczech, minie jeszcze co najmniej 5–10 lat. W tym okresie niezbędne jest wsparcie ze strony lokalnych samorządów i instytucji otoczenia biznesu podtrzymujące i wspierające aktywność w inteligentnych specjalizacjach.
Gdzie w Polsce szukać przykładów dobrych praktyk
Wyjątkowym regionem na mapie Polski, który wyłonił inteligentne specjalizacje w procesie prawdziwie oddolnego przedsiębiorczego odkrywania, jest Pomorze. Tam stopniowo, w drodze spotkań, prezentacji m.in. potencjału, zasobów, agend badawczych i perspektyw rozwoju poszczególnych aplikujących, kształtowały się inteligentne specjalizacje. Uczestniczyły w tym liczne grupy i konsorcja naukowo-biznesowe przy wsparciu zewnętrznych międzynarodowych ekspertów – mentorów. Po prawie dwuletnim okresie wybrano w trybie konkursowym cztery inteligentne specjalizacje:
1) technologie offshore i portowo-logistyczne,
2) technologie interaktywne w środowisku nasyconym informacyjnie,
3) technologie ekoefektywne w produkcji, przesyle, dystrybucji i zużyciu energii i paliw oraz w budownictwie,
4) technologie medyczne w zakresie chorób cywilizacyjnych i okresu starzenia.
– Długo przygotowywaliśmy się do procesu wyboru specjalizacji i ogłoszenia konkursu. Sam wybór nigdy nie był dla nas celem samym w sobie, ale elementem budowy silnych fundamentów pod realizację prac B+R – mówi Karolina Lipińska, zastępca dyrektora departamentu ds. rozwoju przedsiębiorczości i innowacji. – Chcieliśmy wybrać prawdziwych liderów i postawić na technologie, które przyniosą największy zwrot z inwestycji. Bo tak właśnie traktujemy pozostające w gestii samorządu, czyli w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Pomorskiego, środki finansowe. Najtrudniejsza była świadomość żmudnej pracy angażującej wielu interesariuszy i partnerów regionalnych oraz potrzeba konsekwencji działania. Jednak zaufanie, jakie zbudowaliśmy podczas procesu wyboru specjalizacji, jest bezcenne i już dziś procentuje. W sumie w same projekty powiązane z inteligentnymi specjalizacjami zainwestowaliśmy już ponad 311 mln zł, natomiast wartość wnioskowanego wsparcia do programów krajowych i międzynarodowych przez pomorskie firmy i uczelnie sięgnęła 560 mln zł. To świadczy o dużej mobilizacji sił w realizacji projektów B+R – twierdzi Karolina Lipińska. – Najważniejsze jest teraz skupienie się na działaniach dedykowanych potrzebom każdej ze specjalizacji. Z pewnością priorytetem jest tutaj internacjonalizacja i praca nad nowymi konsorcjami skupionymi wokół konkretnych przedsięwzięć, jak np. powołane przez firmę Hydromega konsorcjum na rzecz wyposażenia morskiego gotowe sprostać największym wyzwaniom stawianym w planie premiera Morawieckiego w związku z projektem flagowym BATORY – dodaje Karolina Lipińska.
Wprawdzie i w województwie pomorskim każda ze specjalizacji przeżywa trudności i dylematy dotyczące kształtu, jaki powinna przybrać w przyszłości. Tu również przeszkadza niski poziom wzajemnego zaufania – nadal ujawnienie pomysłu na nowy projekt jest wyzwaniem. Mimo to województwo pomorskie może się pochwalić w tej chwili najbardziej dojrzałym zalążkiem faktycznych samorządów gospodarczych powstałych w wyniku wyłaniania inteligentnych specjalizacji.
Wyzwania po stronie władz regionalnych:
Mało efektywny sposób wyboru
W większości regionów wyboru inteligentnych specjalizacji dokonano, wskazując na te dominujące pod względem PKD, bez szerszej refleksji nad rzeczywistymi powiązaniami pomiędzy uczestnikami systemu. Sprawia to, że tworzenie konsorcjów naukowo-biznesowych jest utrudnione. Władze samorządowe mogą usunąć tę niedoskonałość, badając istniejące sieci współpracy i uwzględniając wyniki analiz czy obserwacji w nowo uruchamianych procesach.
Brak wizji docelowego modelu działania
Nie do końca wiadomo, czym inteligentne specjalizacje mają być i jak funkcjonować – być chmurą przedsiębiorstw z danej branży czy raczej ustrukturyzowaną siecią wzajemnie powiązanych, komunikujących się podmiotów o wspólnej strategii działania i wspólnym planie operacyjnym, np. w obszarze promocji czy internacjonalizacji. Nie do końca jest jasne, jaką rolę powinny pełnić w tym lokalne samorządy – biernego obserwatora i dysponenta środków finansowych, animatora czy moderatora.
Skomplikowana i długotrwała procedura konkursowa
Z informacji uzyskanych od przedsiębiorców wynika, że procedura konkursowa jest długa, skomplikowana, ocena wniosków trwa nierzadko ponad pół roku, a dla innowacyjnego projektu pół roku to jak pół wieku. Mimo że samorządy regionalne zachęcają do tworzenia konsorcjów naukowo-biznesowych i aplikowania do konkursów ogłaszanych w ramach regionalnych programów operacyjnych czy też oferują wsparcie informacyjne, nie rozwiązuje to kluczowych problemów proceduralnych i niedostosowania sposobu aplikowania z jednej strony do uwarunkowań, w których działa biznes, z drugiej zaś do specyfiki pracy nad przedsięwzięciami innowacyjnymi.
Rozproszona sieć instytucji wsparcia
Sieć instytucji otoczenia biznesu, na którą przeznaczono znaczne środki finansowe w poprzednim okresie finansowania, nie dysponuje wyspecjalizowanymi usługami dla podmiotów działających w inteligentnych specjalizacjach. Z powyższej sieci mogliby być wyłonieni operatorzy dla specjalizacji, których dziś ewidentnie brakuje.
Jak robią to inni
DANIA, JUTLANDIA PÓŁNOCNA
Zintegrowane podejście i edukacja
W Jutlandii wybrano dwie inteligentne specjalizacje. W podejściu do rozwoju IS wykorzystano zintegrowane podejście, bowiem w regionalnym planie rozwoju i innowacji przewiduje się dla ww. sektorów żywności i turystyki wdrożenie programowego podejścia opartego na łączeniu wiedzy. Strategie regionalne przewidują skupienie się na rozwoju kompetencji i wydłużaniu edukacji pracowników firm, a także na instytucji kojarzącej partnerów biznesowych, w której główną rolę odegra uniwersytet.
SZWECJA, SKANIA
Promowanie współpracy
Strategia rozwoju specjalizacji nie jest jak zazwyczaj oparta na podziale na specjalizacje branżowe, ale na współpracy międzybranżowej, co pozwala na łączenie baz wiedzy i wspieranie współpracy między interesariuszami pochodzącymi z różnych środowisk przez „otwarte areny innowacji”.
Region przejął rolę koordynatora regionalnego systemu innowacji, nie angażując dużych środków i nie stając w roli głównego inwestora. Władze regionu przeprowadziły wiele badań nad strukturą gospodarki i innowacji w regionie, które pozwoliły zidentyfikować problemy związane z rozdrobnionym systemem zawierającym wiele organizacji otoczenia biznesu, przy braku wsparcia innowacji w sektorze usług oraz braku wsparcia firm znajdujących się w zaawansowanych stadiach rozwoju innowacji.
FRANCJA, RODAN-ALPY
Współpraca w klastrach technologicznych
Specjalizacja regionu została oparta na działalności regionalnych przedsiębiorstw i instytucji otoczenia biznesu i koncentruje się na istniejących klastrach technologicznych. Głównym celem polityk regionalnych było wykreowanie wartości dodanej przez ułatwienie znajdowania możliwości implementacji technologii, co zostało osiągnięte w przypadku dwóch sektorów. Pierwszym jest sektor nanotechnologii, gdzie efekt ten został osiągnięty przez wsparcie internacjonalizacji i poszukiwanie partnerów w innych krajach europejskich. Klaster Minaogic wraz z sześcioma innymi partnerami w ramach projektu Silicon Europe od 2012 r. buduje międzynarodową otwartą sieć podmiotów („klaster klastrów”) zajmujących się mikro- i nanotechnologią. Obecnie projekt zrzesza organizacje w ramach całego łańcucha wartości.