Będziemy realizować nowy, wielki plan dla polskiej wsi. Za pół roku przedstawimy dalsze - moje ulubione słowo - "kamienie milowe", które będą wiązały się z rozwojem polskiej wsi - zapowiedział premier Mateusz Morawiecki. Zapewnił, że rolnik nie będzie pozostawiony samemu sobie.

Premier przemawiał w niedzielę w Przysusze (woj. mazowieckie) na Zgromadzeniu Polskiej Wsi. Poinformował, że program, który przedstawi PiS za pół roku, będzie "paktem dla wsi".

Morawiecki ogłasza "pakt dla wsi"

"Taki pakt, gdzie pokażemy zobowiązania państwa wobec rolnictwa i rolników. Nie rolnictwa wobec państwa, ale państwa wobec rolników. Pokażemy też zobowiązania wielkich sieci, które kupują produkty rolnicze, wielkich producentów, którzy też kupują produkty rolne dla swojej produkcji, wobec polskiego rolnika, tak żeby wzmocnić pozycję polskiego rolnika" - mówił.

Wskazał, że nowy plan dla polskiej wsi pokaże "jak jeszcze dalej skrócić drogę od pola do stołu, jak jeszcze lepiej zabezpieczyć rolnika przed klęskami żywiołowymi". "To będzie nasz pakt dla polskiej wsi i to można zrobić tylko z PiS" - mówił.

Jak stwierdził szef rządu rolnik, gospodarstwo rolne to "taki mikroświat gospodarczy w pigułce". "Mówimy - gospodarstwo rolne przypomina przedsiębiorstwo" - wskazał.

Według Morawieckiego gospodarstwo rolne, a zwłaszcza wielopokoleniowe gospodarstwo rolne, przypomina jednak trochę państwo. "Rolnik musi zajmować się i sprawami gospodarczymi, i produkcją, i marketingiem, i uczyć się nowoczesnych metod, tym czym często w dużych przedsiębiorstwach zajmują się całe departamenty" - mówił.

"Nie zostawiamy rolnika samemu sobie"

Premier ocenił, że polski rolnik dobrze rozumie współczesną politykę, a nawet geopolitykę: "Świetnie rozumie te zewnętrzne okoliczności". "Mówiąc o geopolityce my doskonale widzimy to, co dzieje się na polskiej ziemi, wsi. Mamy do czynienia z drogimi cenami gazu, nawozami, wysokimi cenami prądu, paliwa, powracające klęski suszy, ASF" - wskazał. Jak zaznaczył, "wiemy, że to jest dzisiaj wielkie wyzwanie dla polskiego rolnika".

"My nie zostawiamy polskiego rolnika samemu sobie z tymi wszystkimi problemami. Nie jesteśmy idealni, potykamy się, mylimy się, szukamy rozwiązań, najlepszych rozwiązań dla polskiego rolnika. Także dotrzymujemy obietnic" - zapewnił szef rządu.

Wymienił w tym kontekście m.in. rolniczy handel detaliczny, który "jest, działa". "Rolnik może sprzedawać swoje płody do stołówek, jadalni, restauracji szkół. Może sprzedawać tak, jak obiecaliśmy to bez podatku do 100 tysięcy złotych rocznie" - powiedział. Wskazał na zmiany w systemie emerytalnym - "rekordowa waloryzacja, wyrównanie emerytur rolniczych - dotrzymaliśmy słowa".

"Obiecaliśmy dopłaty dla młodych rolników - i zrealizowaliśmy do 150 tysięcy już obowiązuje, a od 1 stycznia - 200 tysięcy złotych dla młodego rolnika" - mówił.

"Co jest dobre dla polskiej wsi, jest dobre dla Polski"

Wskazał, że rządy PiS zadbały o to, aby "na polską wieś wrócił należyty szacunek" i starają się, aby tego szacunku było jak najwięcej. "Teraz troszczymy się o to, żeby zrealizować coś jeszcze ważniejszego, aby obok tego utrwalonego szacunku polska wieś miała przed sobą wspaniałą przyszłość" - podkreślał premier.

Dodał, że ta przyszłość rolnictwa będzie się wiązała z zapowiadanymi pomysłami i projektami. "To dla nas fundamentalne, aby realizować politykę, która jest dobrą polityką dla polskiej wsi, bo to, co jest dobre dla polskiej wsi, jest dobre dla Polski" - podsumował Morawiecki.

"Chcemy, żeby polska wieś promieniowała swoim sukcesem, swoją potęgą i swoją wielkością na całą Polskę" - mówił szef rządu.

Wcześniej podczas tej konwencji prezes PiS Jarosław Kaczyński także zapowiedział, że "mniej więcej za pół roku będzie ostateczne spotkanie programowe", na którym PiS przedstawi program na kolejne lata dla polskiej wsi. "To, co jest dzisiaj, to wstęp" - poinformował lider PiS. (PAP)

autorzy: Marcin Jabłoński

mja/ godl/