Nie mamy zgłaszanych żadnych problemów przez lokalnych rolników w związku z sytuacją na Odrze - poinformował w środę wiceminister rolnictwa i rozwoju wsi Rafał Romanowski.
W środę w Sejmie na temat działań podjętych przez rząd w związku z katastrofą ekologiczną na rzece Odrze odbywa się posiedzenie połączonych komisji: Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej oraz Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa.
"Jeśli chodzi o rolników - na chwilę obecną nie mamy zgłaszanych żadnych problemów, jeśli chodzi o lokalnych rolników. Zakazy są przestrzegane" - powiedział Romanowski.
Jak dodał, jeśli chodzi o nawadnianie pól, "to w tym rejonie nie ma zgłoszeń".
Wiceminister rolnictwa poinformował, że od środy ma być wdrożone badanie sonarem, który pozwoli dookreślić, "ile może jeszcze zalegać śniętych ryb na dnie Odry". "Ale wszyscy fachowcy nas ostrzegają przed tym, że w odpowiednim rozkładzie tych ryb, one będą wypływały na wierzch" - powiedział Romanowski.
Od końca lipca obserwowany był pomór ryb w Odrze na odcinku od Oławy w dół, martwe ryby zaobserwowano również m.in. w okolicach Wrocławia. Zakaz wstępu do Odry został wprowadzony w województwach: zachodniopomorskim, lubuskim i dolnośląskim. Nadal nieznana jest przyczyna masowego pomoru ryb. Sprawą zanieczyszczenia Odry z zawiadomienia Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska (WIOŚ) zajmie się Prokuratura Okręgowa we Wrocławiu.
W związku z sytuacją na Odrze premier zdymisjonował szefa Wód Polskich Przemysława Dacę i Głównego Inspektora Ochrony Środowiska Michała Mistrzaka.