Zacznijmy od tego czym jest dress code. Za tym obco brzmiącym słowem kryje się zbiór reguł dotyczących odpowiedniego dopasowania stroju do okoliczności. W środowisku biznesowym dress code określa zasady ubioru panujące w firmie w kontekście pełnionej funkcji, zadań oraz środowiska pracy. Podczas rozmowy rekrutacyjnej jest więc on czynnikiem, który może przyczynić się do decyzji o zatrudnieniu bądź nie.
Jaki więc powinien być właściwy ubiór podczas rozmowy rekrutacyjnej? Przede wszystkim dopasowany do miejsca pracy i posady, o jaką się ubiegamy. Jeszcze przed spotkaniem z rekruterem warto dowiedzieć się jak najwięcej o panującej w firmie kulturze organizacyjnej i zasadach dotyczących stroju. Inaczej ubierzemy się do instytucji finansowej, czy też korporacji, aplikując na stanowisko recepcjonisty lub handlowca, gdzie obowiązuje strój formalny. Inaczej natomiast do agencji reklamowej, firmy branży mediowej, start-upu, czy też firmy IT, na spotkanie do których raczej nie powinniśmy przychodzić w garniturze. Tu możemy pozwolić sobie na wyrażenie siebie poprzez stój, który będzie przekazem mogącym świadczyć o kreatywności oraz dopasowaniu do luźniejszej atmosfery naszej pracy.
– Zakładając, że proces rekrutacyjny dotyczy stanowiska, na którym strój formalny jest istotnym elementem całości, odpowiedni ubiór może poprawić ogólną ocenę kandydata, – mówi Agnieszka Nalepa, Konsultant z agencji zatrudnienia Manpower. – Jeśli osoba, która podejmuje ostateczna decyzje o zatrudnieniu pracownika, będzie miała do wyboru dwóch kandydatów o analogicznych kompetencjach, z których jeden przyjdzie ubrany na rozmowę w jeansach i bluzie, a drugi w garniturze, czynnikiem, który przyczyni się do decyzji będzie strój, jako uzupełnienie kompetencji danej osoby. Jednocześnie zachęcam też pracodawców, by do kwestii stroju podejść szerzej i nie zawsze skreślać kandydatów z jego powodu, bo pozory potrafią mylić. Dla przykładu, jeśli kandydat ma pogniecione ubranie, niekoniecznie musi to świadczyć o braku schludności, ale np. o jego długiej podróży na spotkanie, – dodaje przedstawiciel Manpower.
Odpowiedni ubiór buduje profesjonalny wizerunek pracownika, który jest wizytówką firmy. Dlatego warto pamiętać, że zawsze lepiej jest być ubranym zbyt elegancko, niż niechlujnie. Bezpieczniej też wybierać klasyczne stroje. Zwłaszcza przy bardziej formalnych wymaganiach względem stroju. W przypadku pań wskazane są klasyczne marynarki, koszule bez odsłoniętych ramion, spodnie lub sukienki i spódnice bez dużych rozcięć czy też o prostym kroju. Długość spódnicy nie powinna być krótsza niż 7-8 cm nad kolano. Barwy i wzory powinny być stonowane. Panowie powinni zadbać o to by całość garnituru była w tym samym kolorze i z tego samego materiału, w raczej ciemnych stonowanych kolorach. Latem dopuszczalne są jaśniejsze barwy.
Dla wygody i dobrego efektu, w przypadku obydwu płci warto też zadbać o jakość materiałów, unikniemy w ten sposób stresu, że nasz strój uległ pognieceniu, kiedy za chwilę mamy wchodzić na spotkanie z potencjalnym pracodawcą. Należy pamiętać również o butach i dodatkach. Te pierwsze powinny zakrywać całą stopę; latem dopuszczalne są u pań buty z odkrytą piętą lub palcami. W przypadku panów obuwie powinno być sznurowane, w kolorystyce dopasowanej do tonacji ubrania. Biżuteria oraz wszelkie dodatki, jak np. pasek do spodni, czy spinki do mankietów, powinny być dyskretne i nieodznaczające się na tle całego stroju. Ta sama zasada dotyczy makijażu oraz fryzury. W przypadku posiadania tatuaży należy zadbać o ich nieeksponowanie. Zrezygnujmy z sandałów, krzyczących dodatków, dużych dekoltów, szortów i mini.
Pierwsze wrażenie jest bardzo ważne i nie zyskamy okazji, by zrobić je po raz drugi. Dlatego prócz stroju istotne jest też aby mieć czyste włosy, dłonie, obuwie i dbać o szczegóły. Oceniający kandydata rekruter już na wstępie będzie miał wątpliwości czy osoba, która nie wystarczająco dobrze zadbała o swój wygląd zewnętrzny będzie potrafiła zadbać o szczegóły podczas wykonywania swoich obowiązków. Istotna jest zasada zdrowego rozsądku i dopasowania stroju do kultury organizacyjnej danej firmy. Strój należy więc dobrać tak, by zrobić dobre wrażenie, ale jednocześnie nie przekłamać i nie zatracić swojej tożsamości. Wybór leży bowiem po obu stronach. Pamiętajmy więc o tym, byśmy my sami również dobrze i swobodnie czuli się w naszej nowej pracy.