Zwiedzanie świata po raz pierwszy znalazło się na tak wysokiej pozycji wśród powodów emigracji. Częściej wskazano jedynie wyższe zarobki (78,8%) i lepszy standard życia (58,9%). Atrakcyjniejszymi świadczeniami socjalnymi jest zainteresowanych tylko 37,7% potencjalnych emigrantów, co plasuje tę odpowiedź dopiero na czwartej pozycji.
Wysoki odsetek osób, które rozważają emigrację ze względu na możliwość podróżowania po świecie, świadczy o zmianie pokoleniowej na rynku pracy. Młodzi Polacy nie boją się konkurować z pracownikami na całym świecie, a do tego dostrzegają, że dzięki wykonywanemu zawodowi mogą spełniać swoje prywatne marzenia. Łączenie pracy z poznawaniem świata to klasyczny przykład realizacji idei work-life balance w wydaniu przedstawicieli pokolenia milenialsów. Nie bez znaczenia dla tej tendencji jest fakt, że dzięki postępowi technicznemu podróżowanie można łączyć z coraz większą liczbą profesji. Kiedyś poznawanie świata było możliwe tylko w turystyce i transporcie. Dziś mamy do czynienia z wciąż powiększającą się grupą tzw. „Digital Nomads”, czyli osób, które w łatwy, szybki
i niskonakładowy sposób podejmują pracę z dowolnego miejsca na świecie dzięki dostępowi do internetu – komentuje Krzysztof Inglot, Pełnomocnik Zarządu Work Service S.A.
Wśród najpopularniejszych zawodów, które umożliwiają podróżowanie, są: programista, architekt lub projektant wnętrz, grafik komputerowy, lektor on-line, specjalista od mediów społecznościowych i tłumacz. Oprócz bardzo dobrej znajomości co najmniej jednego języka obcego, niezbędnym warunkiem do podjęcia większości tych profesji jest swobodne poruszanie się w świecie cyfrowym, mediach społecznościowych i szeroko rozumianym obszarze nowych technologii.
Mobilne zawody to atrakcyjna możliwość pracy z każdego miejsca na świecie, ale rozważając taką formułę zatrudnienia, zarówno pracodawca, jak i pracownik powinni przeanalizować plusy i minusy. Czy dostęp do internetu i prądu wystarczy, by praca zdalna przebiegała bezproblemowo? Niekoniecznie. Kluczową rolę odgrywają tu predyspozycje osobowe pracownika. Praca zdalna, zwłaszcza projektowa, bez ustalonych sztywno godzin, wymaga najwyższego poziomu samodyscypliny. Dodatkowo niektórzy mogą nie odnaleźć się w środowisku pozbawionym kolegów z pracy, bez „biurowej” atmosfery. Mobilnym pracownikom może doskwierać także konieczność wykonywania obowiązków w niestandardowych porach dnia. Członkowie zespołów projektowych pracujący w różnych strefach czasowych szczegóły działań omawiają zwykle podczas telekonferencji. Często niemożliwe jest ustalenie godziny rozmowy tak, aby w lokalizacji każdego z pracowników był akurat dzień. Sprawozdanie z przebiegu prac może więc wiązać się z pobudką w środku nocy, co przekłada się na spadek efektywności – komentuje Aleksandra Kujawa, Business Unit Manager w Antal IT Services.
Wśród polskich specjalistów IT, którzy cieszą się dobrą renomą międzynarodową, zatrudnienie poza granicami Polski jest coraz częstsze. Przyczynia się do tego także specyfika branży informatycznej, ściśle wiążąca się z mobilnością. – Branżą, w której coraz więcej specjalistów i menedżerów pracuje zdalnie, jest IT. Często myśli się o pracownikach mobilnych przez pryzmat freelancerów, ale w praktyce jest to model współpracy, który sprawdza się także w strukturach korporacyjnych. Przykładem mogą być eksperci zajmujący się globalnym wsparciem informatycznym oraz programiści. Szacujemy, że ok. 5% polskich specjalistów IT pracuje obecnie zdalnie na rzecz krajowych i zagranicznych klientów – dodaje Aleksandra Kujawa.
Źródło: www.workservice.pl