Z samej istoty stosunku pracy wynika obowiązek wykonywania poleceń przełożonych - o ile dotyczą one pracy, nie są sprzeczne z umową o pracę i nie naruszają przepisów prawa pracy i powszechnie obowiązującego porządku prawnego. Zobacz, co należy do podstawowych obowiązków pracownika>> W związku z tym, że rodzaj pracy jest określony już w umowie pomiędzy pracownikiem a pracodawcą (co zawiera umowa o pracę, dowiesz się tutaj>>), zasadniczo przełożony nie może w trybie polecenia służbowego zmienić pracownikowi pracy na inną niż umówiona.
Kodeks pracy przewiduje jednak sytuacje, kiedy takie kompetencje pracodawcy przysługują. Chodzi między innymi o czas przestoju oraz okresy, kiedy jest to tymczasowo niezbędne ze względu na dobro firmy. Pracodawca może więc skierować podwładnego do pracy innej niż dotychczasowa, bez potrzeby wypowiadania warunków pracy bądź zawierania porozumienia zmieniającego, jeśli:
- wynika to z uzasadnionych potrzeb firmy,
- okres wykonywania innych obowiązków nie przekracza 3 miesięcy w roku kalendarzowym,
- powierzona praca odpowiada kwalifikacjom pracownika,
- zachowane zostało co najmniej dotychczasowe wynagrodzenie.
Przesłanki te muszą wystąpić łącznie, a jeżeli brakuje którejkolwiek z nich, to oznacza to, że okresowe powierzenie pracownikowi innej pracy odbyło się naruszeniem prawa pracy.
zobacz także:
- Spóźnienia i alimenty: Kiedy pracodawca obniży pracownikom wynagrodzenie »
- Oddelegowanie, powierzenie obowiązków czy może polecenie »
- Niepłacenie za nadgodziny i odmowa urlopu: 6 przypadków, kiedy możesz odejść z pracy bez wypowiedzenia »
- Niespłacone pożyczki i zwrot telefonu: Zobacz, jakie zatargi z pracodawcą możesz mieć po odejściu z pracy »
Przez uzasadnione potrzeby pracodawcy należy rozumieć potrzeby związane z działalnością zakładu pracy czy organizacją pracy, dotyczące na przykład reorganizacji firmy, okresowych zmian w zapotrzebowaniu na pracę lub konieczności zastępstwa innego pracownika.
Okres 3 miesięcy może być ciągły albo składać się z kilku krótszych okresów w tym samym roku kalendarzowym. Natomiast jeśli powierzenie innych obowiązków nastąpi na przełomie roku, okres ten wydłuża się do 6 miesięcy - od 1 października do 31 grudnia pierwsza część i druga od 1 stycznia do 31 marca następnego roku.
Powierzona praca powinna też odpowiadać kwalifikacjom pracownika, przez które należy rozumieć nie tylko wykształcenie danej osoby, ale również jej doświadczenie zawodowe, faktyczne umiejętności oraz właściwości psychofizyczne. Umiejętności pracownika powinny znaleźć choć częściowe zastosowanie w nowej pracy, a zlecone pracownikowi zadania nie mogą być ani za niskie, ani zbyt wysokie w stosunku do kwalifikacji zatrudnionego. Potwierdził to Sąd Najwyższy w wyroku z 5 lutego 1998 r (I PKN 515/97), orzekając, iż powierzona praca nie powinna przekraczać kwalifikacji pracownika, ale umiejętności pracownika powinny znaleźć w niej zastosowanie, choć niekoniecznie w pełnym zakresie.
Zmuszenie więc technika chemika (w okresie biegnącego wypowiedzenia) do sprzątania stanowi naruszenie prawa (wyrok SN z dnia 8 maja 1997 r., I PKN 131/97). Podobnie powierzenie odwołanemu prezesowi zarządu spółki pracy niewymagającej wysokich kwalifikacji, wykonywanej na hali produkcyjnej pomiędzy pracownikami fizycznymi, może stanowić naruszenie przez pracodawcę obowiązku poszanowania godności pracownika (wyrok SN z dnia 21 lutego 2008 r., II PK 171/07).
Pracodawca może więc powierzyć inną pracę pracownikom zatrudnionym na podstawie umowy o pracę, w tym pracownikom w okresie wypowiedzenia, a także kobietom w ciąży. Nie ma natomiast prawa skierować do innych obowiązków pracownika, których wykonywanie jest niedopuszczalne dla pracownika ze względu na jego stan zdrowia.
zobacz także:
Wreszcie zmiana pracy nie może powodować obniżenia wynagrodzenia pracownika - jeżeli na nowym stanowisku dana osoba zarabia mniej, przysługuje jej wyrównanie przynajmniej do poprzednich zarobków. Uwzględnia się przy tym tylko te składniki wynagrodzenia, których niekorzystna zmiana wymagałaby wypowiedzenia zmieniającego (przykładowo dodatki za dodatek za pracę nadliczbową czy dodatek za pracę w porze nocnej nie są więc brane pod uwagę).
Przesunięcie pracownika do innej pracy nie wymaga formy pisemnej, nie musi zawierać uzasadnienia, a także nie ma w tym wypadku potrzeby konsultacji związkowej, bez względu na rodzaj zawartej umowy o pracę.
Okresowe powierzenie innej pracy jest poleceniem pracodawcy, do którego pracownik powinien się zastosować, chyba że jest to bezprawne, jak w przypadku powierzenia pracy na 6 miesięcy w danym roku kalendarzowym, skierowania do pracy wymagającej zbyt wysokich kwalifikacji czy czasowego powierzenia innej pracy bez uzasadnionych potrzeb pracodawcy. Pracownik może wtedy odmówić wykonania polecenia i nie grozi mu wtedy - co potwierdza orzecznictwo Sądu Najwyższego - rozwiązanie umowy o pracę. Kiedy nie trzeba wykonywać polecenia szefa przeczytasz tutaj>>
praktyk(2015-08-03 09:32) Zgłoś naruszenie 111
powinno zatrudniać się do sprzątania osoby przeszkolone z bhp .Jest wiele środków chemicznych do sprzątania ,które powodują poślizg .Nie każdy o tym wie . Nie powinno obarczać się dodatkowym obowiązkiem wykwalifikowanych pracowników załatwiających sprawy merytoryczne ,ponieważ nie mają na to czasu . Przychodzi pracownik załatwić sprawę do kadr a pani kadrowa sprząta biuro . Przychodzi klient do szefa a ten/ta sprząta gabinet ( w ramach oszczędności)
Odpowiedzpraktyk(2015-08-03 22:28) Zgłoś naruszenie 50
poz. 2 zelo, jaki tam chory to tylko marzenie .
Odpowiedzhela(2015-08-03 07:03) Zgłoś naruszenie 40
a my po malowaniu sprzątaliśmy swoje pokoje pomimo, że mamy zatrudnioną sprzątaczkę, no ale to znajoma dyrektora
OdpowiedzBleBLaBLu(2015-08-03 15:25) Zgłoś naruszenie 40
Tak tak w umowie o pracę wpisany zakres pracy :D Marzenia - wygląda to tak:
Odpowiedza) wpisuje się ogólnie stanowisko np. pracownik biurowy (wszystko co biurowe na kompie i papierki), pracownik administracyjny (wszystko) itd.
b) albo można wpisać "i inne zadania zlecone przez pracodawcę"
I to byłoby na tyle w temacie, co może pracodawca względem pracownika - niestety wszystko.
Więc wolę umowę zlecenie, która ma przynajmniej jasne obowiązki + nie ma dyscyplinarki przy odmowie nadgodzin czy pracy - żyjcie iluzją wspaniałej umowy o pracę :)
Tom(2015-08-07 14:16) Zgłoś naruszenie 10
Autor nieźle zachachmęcił odpowiedź na podstawowe pytanie.
Odpowiedzpingpong(2015-08-05 07:59) Zgłoś naruszenie 10
Powiedziałbym, że kodeks pracy jest do napisania od nowa. Ale wiem, że wezmą się za to politycy albo co gorsza jeszcze PO-wcy albo profesorzy - i efekt będzie sto razy gorszy niż jest.
OdpowiedzWszystkie ostatnie nowelizacje wskazują, że gdyby kodeks pisali ci sami ludzie, to byłby od razu do wyrzucenia, więc szkoda nawet wysiłku.
Michał(2015-08-03 09:55) Zgłoś naruszenie 00
Artykuł o delegowaniu pracownika do innej pracy nie odpowiada na pytanie postawione w tytule. Dlaczego? Bo to dwie różne pary kaloszy. Delegowanie do innej pracy to co innego niż polecenie pracownikowi biurowemu sprzątania swego stanowiska pracy czy obszaru przyległego. Pracownik z mocy przepisów jest obowiązany zachowywać porządek na stanowisku pracy, więc, np. konieczność wyrzucenia śmieci nie jest niczym niezwykłym. Co innego może być z odkurzaniem czy myciem okien - tutaj powinien być pracownik sprzątający albo firma zewnętrzna.
Odpowiedzmatuszews56@gmail.com(2015-08-03 10:31) Zgłoś naruszenie 00
Mam urlop czy go nie mam ,skoro muszę zastępować 4 pozostałe koleżanki po kolei [104 dni] ,żebym ja urlop dostała.
Odpowiedzpol anka(2015-08-05 12:13) Zgłoś naruszenie 00
kolejny autor, który próbuje manipulować, Michał ma rację, pytanie było proste, jak promyk słońca. To przepisy pisane przez prawniczych dyletantów wprowadzają najprostsze sprawy na manowce. Nakaz sprzątania jest zadaniem dodatkowym i jeśli zachodzi taka konieczność proszę bardzo, omówić nowe warunki płacy i pracy, jeśli są z tej półki " jak Wam się nie podoba to won za bramę" pracownik ma prawo wypowiedzieć umowę z winy pracodawcy.
OdpowiedzMarek K.(2016-10-18 10:22) Zgłoś naruszenie 00
Prawo może i ma, ale według mnie to zupełnie bez sensu. Lepiej jest zatrudnić firmę sprzątającą, która będzie robiła to po godzinach pracy. Romwit Polska specjalizuje się w sprzątaniu biur, zakładów przemysłowych itd. Więc możliwości jak najbardziej są - trzeba tylko wiedzieć jak z nich skorzystać. Uważam, że nie po to ludzie kończą specjalistyczne studia, aby później musieć sprzątać np. ubikacje szefowi.
OdpowiedzJacek Lis(2017-01-04 10:01) Zgłoś naruszenie 00
W sumie nie powinno tak być. Do sprzątania tego typu biur lepiej jest nawiązać współpracę z firmą, która zajmuje się tym profesjonalnie. Najlepszym wyjściem jest firma Romwit, która świadczy wiele usług związanych bezpośrednio ze sprzątaniem oraz myciem różnych powierzchni. Ja sam jestem właścicielem sporego biura i nigdy nie pozwoliłbym na to, by moi pracownicy zajmowali się sprzątaniem. Wolę współpracować w tym temacie z innymi firmami.
OdpowiedzFCO(2016-11-21 07:49) Zgłoś naruszenie 03
Do Marek K. - Glownie chodzi o dodatkowe koszy. Po co ma firma zlecac sprzątanie jak wyda się polecene i pracownik to wykona. Jeszcze nie slyszalem nigdy żeby pracownik nie wykonal polecenia szefa...
Odpowiedzzelo(2015-08-03 13:50) Zgłoś naruszenie 01
do praktyk z IP: 109.243.68.* (2015-08-03 09:32)
Pokaż odpowiedzi (1)Odpowiedzsprzątający szef, ty chyba jesteś chory
Taki juz to los(2018-10-21 17:53) Zgłoś naruszenie 00
Oczywiscie, ze szefowie sprzataja. Przy malej firmie nie ma czesto srodkow na zatrudnianie dodatkowej osobowy.