Z samej istoty stosunku pracy wynika obowiązek wykonywania poleceń przełożonych - o ile dotyczą one pracy, nie są sprzeczne z umową o pracę i nie naruszają przepisów prawa pracy i powszechnie obowiązującego porządku prawnego. Zobacz, co należy do podstawowych obowiązków pracownika>> W związku z tym, że rodzaj pracy jest określony już w umowie pomiędzy pracownikiem a pracodawcą (co zawiera umowa o pracę, dowiesz się tutaj>>), zasadniczo przełożony nie może w trybie polecenia służbowego zmienić pracownikowi pracy na inną niż umówiona.
- wynika to z uzasadnionych potrzeb firmy,
- okres wykonywania innych obowiązków nie przekracza 3 miesięcy w roku kalendarzowym,
- powierzona praca odpowiada kwalifikacjom pracownika,
- zachowane zostało co najmniej dotychczasowe wynagrodzenie.
Przesłanki te muszą wystąpić łącznie, a jeżeli brakuje którejkolwiek z nich, to oznacza to, że okresowe powierzenie pracownikowi innej pracy odbyło się naruszeniem prawa pracy.
Przez uzasadnione potrzeby pracodawcy należy rozumieć potrzeby związane z działalnością zakładu pracy czy organizacją pracy, dotyczące na przykład reorganizacji firmy, okresowych zmian w zapotrzebowaniu na pracę lub konieczności zastępstwa innego pracownika.
Okres 3 miesięcy może być ciągły albo składać się z kilku krótszych okresów w tym samym roku kalendarzowym. Natomiast jeśli powierzenie innych obowiązków nastąpi na przełomie roku, okres ten wydłuża się do 6 miesięcy - od 1 października do 31 grudnia pierwsza część i druga od 1 stycznia do 31 marca następnego roku.
Powierzona praca powinna też odpowiadać kwalifikacjom pracownika, przez które należy rozumieć nie tylko wykształcenie danej osoby, ale również jej doświadczenie zawodowe, faktyczne umiejętności oraz właściwości psychofizyczne. Umiejętności pracownika powinny znaleźć choć częściowe zastosowanie w nowej pracy, a zlecone pracownikowi zadania nie mogą być ani za niskie, ani zbyt wysokie w stosunku do kwalifikacji zatrudnionego. Potwierdził to Sąd Najwyższy w wyroku z 5 lutego 1998 r (I PKN 515/97), orzekając, iż powierzona praca nie powinna przekraczać kwalifikacji pracownika, ale umiejętności pracownika powinny znaleźć w niej zastosowanie, choć niekoniecznie w pełnym zakresie.
Zmuszenie więc technika chemika (w okresie biegnącego wypowiedzenia) do sprzątania stanowi naruszenie prawa (wyrok SN z dnia 8 maja 1997 r., I PKN 131/97). Podobnie powierzenie odwołanemu prezesowi zarządu spółki pracy niewymagającej wysokich kwalifikacji, wykonywanej na hali produkcyjnej pomiędzy pracownikami fizycznymi, może stanowić naruszenie przez pracodawcę obowiązku poszanowania godności pracownika (wyrok SN z dnia 21 lutego 2008 r., II PK 171/07).
Pracodawca może więc powierzyć inną pracę pracownikom zatrudnionym na podstawie umowy o pracę, w tym pracownikom w okresie wypowiedzenia, a także kobietom w ciąży. Nie ma natomiast prawa skierować do innych obowiązków pracownika, których wykonywanie jest niedopuszczalne dla pracownika ze względu na jego stan zdrowia.
Wreszcie zmiana pracy nie może powodować obniżenia wynagrodzenia pracownika - jeżeli na nowym stanowisku dana osoba zarabia mniej, przysługuje jej wyrównanie przynajmniej do poprzednich zarobków. Uwzględnia się przy tym tylko te składniki wynagrodzenia, których niekorzystna zmiana wymagałaby wypowiedzenia zmieniającego (przykładowo dodatki za dodatek za pracę nadliczbową czy dodatek za pracę w porze nocnej nie są więc brane pod uwagę).
Przesunięcie pracownika do innej pracy nie wymaga formy pisemnej, nie musi zawierać uzasadnienia, a także nie ma w tym wypadku potrzeby konsultacji związkowej, bez względu na rodzaj zawartej umowy o pracę.
Okresowe powierzenie innej pracy jest poleceniem pracodawcy, do którego pracownik powinien się zastosować, chyba że jest to bezprawne, jak w przypadku powierzenia pracy na 6 miesięcy w danym roku kalendarzowym, skierowania do pracy wymagającej zbyt wysokich kwalifikacji czy czasowego powierzenia innej pracy bez uzasadnionych potrzeb pracodawcy. Pracownik może wtedy odmówić wykonania polecenia i nie grozi mu wtedy - co potwierdza orzecznictwo Sądu Najwyższego - rozwiązanie umowy o pracę. Kiedy nie trzeba wykonywać polecenia szefa przeczytasz tutaj>>