Ubyło zmian sezonowych w legalnym zatrudnieniu obcokrajowców – wynika z danych ZUS.

W grudniu zeszłego roku w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych było ubezpieczonych 875 tys. obcokrajowców, w tym 627 tys. Ukraińców. W ciągu 12 miesięcy ta liczba zwiększyła się o ponad 150 tys. osób. Bicie kolejnych rekordów w legalnym zatrudnieniu obcokrajowców nie jest zaskoczeniem. Nowe zjawisko to zmiana w sezonowości zatrudnienia w ciągu roku.
Od lat apogeum zatrudnienia przypadało na listopad. Miało to związek z okresowymi przyjęciami w rolnictwie czy w budowlance. Ale w kolejnym miesiącu liczba obcokrajowców w statystykach ZUS malała. Przed pandemią taki miesięczny spadek w końcówce roku przekraczał 5 proc. Gdyby tendencja utrzymała się w ub.r., to w grudniu ze statystyk ZUS powinno zniknąć 44 tys. osób. W rzeczywistości ubytek przekroczył ponad 13 tys. Spadek wyniósł więc niespełna 1,5 proc.
- Zmiana w sezonowości wynika z tego, że w II połowie zeszłego roku rynek pracy był bardzo rozgrzany i istniało duże zapotrzebowanie na pracowników. Widać było szok podażowy na rynku pracy - zauważa Andrzej Kubisiak z Polskiego Instytutu Ekonomicznego.
- To także świadectwo legalizacji zatrudnienia. Przynajmniej w części osoby, jakie pojawiły się w statystykach ZUS, to nie ludzie, którzy właśnie przyjechali z zagranicy, ale osoby przechodzące z szarej strefy do form legalnych - podkreśla Kubisiak.
To oznacza zatrudnienie w większych firmach na lepiej płatnych stanowiskach, ale także wyższe wymogi pracodawców co do kwalifikacji pracowników. Jak zauważa Personnel Service, spółka zajmująca się m.in. rekrutacją pracowników z Ukrainy, choć największe deficyty dotyczą prostych prac: np. firmy zgłosiły zapotrzebowanie na aż 146 tys. magazynierów oraz 110 tys. pakowaczy z zagranicy, to pracodawcy starali się też pozyskać fachowców - 17 tys. spawaczy i 19,5 tys. ślusarzy.
- Jak widać, nasza gospodarka ma duże deficyty kadrowe, jeżeli chodzi o specjalistów z fachem w ręku, czyli ślusarzy, murarzy, tynkarzy, betoniarzy. Ściągamy ich z Ukrainy, bo pracownicy z tego kraju są nam bliscy kulturowo i bariera językowa jest niewielka. To główne przewagi. Do tego pracodawcy w naszym Barometrze Polskiego Rynku Pracy wskazywali, że cenią pracowników z Ukrainy za pracowitość i lojalność - podsumowuje Krzysztof Inglot, ekspert ds. rynku pracy Personnel Service
W danych ZUS widać lekki spadek udziału Ukraińców w ogólnej liczbie obcokrajowców ubezpieczonych w ZUS: z 73 proc. w grudniu 2020 r. do 71 proc. rok później. Tyle że przed nami potencjalny napływ związany z konfliktem na Ukrainie.
Czy Polska jest na to przygotowana? Nasi rozmówcy z rządu nie chcą na razie mówić o konkretach. - Państwo polskie musi i jest na różnego rodzaju scenariusze przygotowane. Nie można tworzyć paniki, gdy na razie nie ma do niej powodów. Wszystko zależy od rozwoju sytuacji na Ukrainie - ucina osoba z rządu.
Z danych Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej wynika, że w 2021 r. złożono ponad 2 mln oświadczeń o zamiarze powierzenia pracy osobie z zagranicy. To o niemal 30 proc. więcej niż w 2020 r. i o 20 proc. więcej niż w przedpandemicznym 2019 r. Największa część oświadczeń (1,63 mln) została wystawiona dla pracowników z Ukrainy. Na kolejnych miejscach byli Gruzini (129 tys.) i Białorusini (98 tys.).
Nasz rozmówca z rządu przypomina, że 29 stycznia w życie weszła nowelizacja ustawy o cudzoziemcach. - Poprzednia ustawa była napisana z myślą o ograniczeniu migracji zarobkowej, dzisiaj sytuacja jest wręcz odwrotna. Dlatego uprościliśmy procedury, wskutek czego zamiast czekać 300-400 dni na otrzymanie karty pobytu czy pracy, cudzoziemiec będzie czekać maksymalnie 60 dni - wskazuje rozmówca DGP.
Do tej pory trzeba było występować z dokumentami przy każdej zmianie pracy, co jest częste w przypadku cudzoziemców. - Teraz tego nie będzie, my tylko chcemy wiedzieć, gdzie ta osoba jest, utrzymać z nią kontakt i sprawdzić ją pod kątem bezpieczeństwa, nie badamy już rynku pracy - wskazuje nasz rozmówca. W skróceniu kolejek w urzędach pomoże też wydłużenie z 6 do 24 miesięcy okresu wykonywania pracy na podstawie oświadczenia o powierzeniu wykonywania pracy cudzoziemcowi.
Cudzoziemcy ubezpieczeni w ZUS / Dziennik Gazeta Prawna - wydanie cyfrowe