Zatrudniłem się w sklepie osiedlowym – opowiada pan Stefan. – To taki większy warzywniak: w tygodniu pracujemy w sklepie, a w każdą sobotę i niedzielę jeździmy na bazar. Szef, który sam też pracuje, zatrudnia czterech pracowników, w tym mnie. Stosunki w pracy są dobre, pensja wpływa terminowo, mam tylko jeden problem. Pracuję codziennie w sklepie, a w weekendy do godz. 14 stoję na straganie. Czasem jeżdżę po towar. Obiecują mi, że odbiorę sobie wolne, ale ten odbiór ciągle się odwleka. Chciałbym przynajmniej co drugą niedzielę spędzić w domu, z rodziną – żali się czytelnik.
Oczekiwanie pana Stefana jest ze wszech miar słuszne. Pracownikowi, który wypełnia swoje obowiązki w niedzielę lub święto, szef musi zapewnić inny dzień wolny od pracy. Przepisy precyzują nawet, że dzień wolny w zamian za pracę w niedzielę powinien być udzielony w ciągu 6 dni poprzedzających taką niedzielę bądź następujących po niej. Jeśli nie jest to możliwe, powinno się to zdarzyć do końca danego okresu rozliczeniowego (najczęściej jest to miesiąc). Pracodawca jest bowiem zobowiązany do zapewnienia pracownikom łącznej liczby dni wolnych od pracy odpowiadającą co najmniej liczbie niedziel, świąt oraz dni wolnych od pracy w przeciętnie pięciodniowym tygodniu pracy.
Dla pana Stefana szczególnie ważny jest art. 15112 k.p., który stanowi, że osoba z zasady pracująca w niedziele powinna mieć co najmniej raz na cztery tygodnie wolną niedzielę. Jeśli z ważnych przyczyn nie ma możliwości udzielenia pracownikowi dnia wolnego, pracodawca zobowiązany jest do wypłacenia dodatku do wynagrodzenia w zamian za każdą godzinę pracy w niedzielę w wysokości 100 proc. wynagrodzenia za każdą godzinę pracy.
Za pracę w niedzielę i święta uważa się wykonywanie obowiązków służbowych między godziną 6 w tym dniu a godziną 6 w dniu następnym. To zasada generalna. Pracodawca ma jednak prawo ustalić inne godziny. Musi je wtedy określić w regulaminie pracy lub w drodze zarządzenia. Warto też pamiętać (i egzekwować swoje prawa), że w ważne święta kościelne i państwowe obowiązuje zakaz pracy. Gdyby szef próbował nakłonić pana Stefana do pracy w któryś z tych dni, ma on prawo odmówić. Musi jednak wyraźnie poinformować o tym szefa, a ten nie ma prawa w żaden sposób go ukarać.
Uwaga
Zakaz pracy w placówkach handlowych w święta dotyczy jedynie pracowników, czyli osób wykonujących obowiązki służbowe na podstawie umowy o pracę, powołania, mianowania, wyboru oraz spółdzielczej umowy o pracę. Nie są nim objęte osoby prowadzące działalność gospodarczą lub zatrudnione na podstawie umów cywilnoprawnych (umowa-zlecenie, umowa o dzieło).
Kiedy handlowiec musi mieć wolne
● 1 stycznia
● 6 stycznia
● Wielkanoc (dwa dni)
● 1 maja
● 3 maja
● Pierwszy dzień Zielonych Świątek
● Boże Ciało
● 15 sierpnia
● 1 listopada
● 11 listopada
● 25 i 26 grudnia
Podstawa prawna
Art. 1519a, 15111, 15112 ustawy z 26 czerwca 1974 r. – Kodeks pracy (Dz.U. z 1974 r. nr 24, poz. 141)
Danuta Rutkowska
Rzecznik głównego inspektora pracy
Praca w placówkach handlowych w niedziele jest dopuszczalna jedynie przy wykonywaniu prac koniecznych ze względu na ich użyteczność społeczną i codzienne potrzeby ludności. W związku z tym dla oceny, czy firma może powierzać pracownikom pracę w niedziele, należy rozważyć, czy jest ona placówką handlową, ale także czy prace, które mają zostać wykonane przez pracowników, są konieczne ze względu na ich użyteczność społeczną i codzienne potrzeby ludności. Pojęcie placówki handlowej w kodeksie pracy nie zostało zdefiniowane, ale można przyjąć, że obejmuje wszelkie instytucje i zakłady, których główną działalnością jest działalność handlowa, zarówno hurtowa, jak i detaliczna, a więc które kupują wyroby w celu ich odsprzedaży.