W 2013 roku o zatrudnienie będzie trudniej niż we właśnie mijającym - wynika z najnowszego barometru ofert pracy. Wskaźnik ten spadł najostrzej od kilku lat. Barometr powstaje na podstawie ogłaszanych w internecie ofert pracy, przy współpracy Instytutu Gospodarki Wyższej Szkoły Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie oraz Biura Inwestycji i Cykli Ekonomicznych.

Autorzy raportu spodziewają się, że w nadchodzącym roku to pracodawcy będą dyktować warunki. Jest to konsekwencją postępującej w gospodarce dekoniunktury, w chwili obecnej potęgowanej dodatkowo sezonowym przestojem. W ostatnim miesiącu w Internecie opublikowano około 82 tysięcy ofert pracy.

W grudniu ich liczba zmniejszyła się we wszystkich województwach. Największy spadek odnotowano w województwie warmińsko-mazurskim, gdzie stopa bezrobocia jest najwyższa w kraju. Analitycy podkreślają, że ograniczenie liczby wolnych miejsc pracy przyczyni się do dalszego, prawdopodobnie szybszego jej wzrostu. Również w podlaskim, lubelskim i świętokrzyskim zmniejszenie liczby ogłoszeń o pracy było w ostatnim miesiącu bardzo widoczne.

Województwa wschodniej Polski są obecnie szczególnie narażone na wyraźny wzrost bezrobocia. Najmniejszy spadek liczby ogłoszeń o zatrudnieniu wystąpił w woj. dolnośląskim, łódzkim, wielkopolskim i mazowieckim. W tych stosunkowo dobrze, na tle kraju, rozwiniętych województwach nadal będzie najwięcej pracy, choć liczba wolnych miejsc z każdym miesiącem 2013 roku będzie się kurczyła.