Sejm przyjął w czwartek poprawkę Senatu do prezydenckiej nowelizacji Kodeksu pracy. Nowe przepisy mają ułatwić pracownikom m.in. realizację uprawnień związanych z równym traktowaniem i wydawaniem świadectw pracy.

Za odrzuceniem poprawki Senatu głosowało dwóch posłów, przeciw było 393, nikt nie wstrzymał się od głosu.

Poprawka wprowadza do Kodeksu pracy przepis mówiący o tym, że pracodawca jest obowiązany wydać pracownikowi świadectwo pracy w dniu, w którym następuje ustanie stosunku pracy, jeżeli nie zamierza nawiązać z nim kolejnego stosunku pracy w ciągu 7 dni od dnia rozwiązania lub wygaśnięcia poprzedniego stosunku pracy. Jeżeli z przyczyn obiektywnych wydanie świadectwa pracy w tym terminie nie jest możliwe, pracodawca w ciągu 7 dni od dnia upływu tego terminu przesyła świadectwo pracy pocztą.

Nowelizacja Kodeksu pracy skierowana do Sejmu przez prezydenta Andrzeja Dudę wynika z oczekiwań pracowników, którzy m.in. w korespondencji do Kancelarii Prezydenta sygnalizowali trudności związane z korzystaniem z niektórych uprawnień pracowniczych – uzasadniał sporządzenie projektu prezydencki minister Andrzej Dera.

Projekt noweli przewiduje zmiany nie tylko w Kodeksie pracy, ale też w Kodeksie postępowania cywilnego, ustawie o pracownikach urzędów państwowych i w ustawie o kosztach sądowych w sprawach cywilnych.

Ustawa wprowadza zmiany ułatwiające pracownikom realizację uprawnień związanych z równym traktowaniem pracowników, ochroną osób korzystających z uprawnień rodzicielskich, mobbingiem, wydawaniem świadectw pracy i terminem przedawnienia roszczeń ze stosunku pracy.

Wśród zmian zaproponowanych przez prezydenta w Kodeksie pracy jest m.in. wydłużenie terminu do wystąpienia do pracodawcy z wnioskiem o sprostowanie oraz skierowania żądania sprostowania świadectwa pracy do sądu pracy z 7 do 14 dni. Dodano także regulację, z której wprost wynika prawo wystąpienia do sądu pracy przez pracownika, w przypadku niewydania mu przez pracodawcę świadectwa pracy, z roszczeniem o zobowiązanie pracodawcy do wydania tego świadectwa.

W noweli zaproponowano także stworzenie otwartego katalogu przesłanek uzasadniających uznanie jakiegoś postępowania za dyskryminację. Zmiana ta powoduje, że każde nieuzasadnione obiektywnymi przyczynami nierówne traktowanie pracowników będzie uznawane za dyskryminację.

Obecnie dyskryminację stanowi wyłącznie gorsze traktowanie pracownika ze względu na jakąś jego osobistą cechę lub właściwość niezwiązaną z wykonywaną pracą bądź ze względu na zatrudnienie na czas określony lub nieokreślony albo w pełnym lub w niepełnym wymiarze czasu pracy.

"Nie jest natomiast dyskryminacją nierówność wynikająca z przyczyn innych niż uznane za dyskryminujące, co powoduje nieuzasadnione zróżnicowanie sytuacji prawnej osób, wobec których pracodawca naruszył zakaz równego traktowania w zatrudnieniu" – podkreślono w uzasadnieniu.

W przypadku mobbingu ustawa umożliwia pracownikowi dochodzenie od pracodawcy odszkodowania także w sytuacji, gdy pracownik nie rozwiązał stosunku pracy, ale – na skutek stosowanych wobec niego działań mobbingowych – poniósł konkretną szkodę.

Nowela przyznaje także pracownikowi objętemu ochroną przedemerytalną, z którym umowę o pracę zawarto na czas określony i wypowiedziano ją z naruszeniem przepisów, prawo żądania orzeczenia przez sąd bezskuteczności wypowiedzenia tej umowy, a w razie jej rozwiązania przywrócenia do pracy na poprzednich warunkach. Wprowadzenie tej regulacji stanowi realizację wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 11 grudnia 2018 r. (PAP)

Autorka: Karolina Kropiwiec

kkr/