Prawo zmarłego pracownika do ekwiwalentu pieniężnego za niewykorzystany urlop jest przenoszone w drodze dziedziczenia na jego spadkobierców – uznał we wtorek Trybunał Sprawiedliwości w Luksemburgu.
Zmarli mężowie Marii Elisabeth Bauer i Martiny Brossonn byli zatrudnieni, odpowiednio, przez miasto Wuppertal w Niemczech i przez Volkera Willmerotha. Ponieważ zmarli nie wykorzystali przed swoją śmiercią wszystkich dni corocznego płatnego urlopu, Bauer i Brossonn zażądały od byłych pracodawców swoich małżonków ekwiwalentu pieniężnego za te dni.
Miasto Wuppertal oraz Volker Willmeroth odmówili wypłaty tego ekwiwalentu, w związku z czym kobiety wystąpiły do niemieckich sądów pracy w tej sprawie.
Bundesarbeitsgericht (federalny sąd pracy w Niemczech), który rozpatruje te spory, zwrócił się do Trybunału Sprawiedliwości UE o dokonanie w tym kontekście wykładni prawa unijnego, zgodnie z którym każdy pracownik jest uprawniony do corocznego płatnego urlopu w wymiarze co najmniej czterech tygodni, a prawo to nie może być zastąpione wypłatą ekwiwalentu pieniężnego, z wyjątkiem przypadku, gdy stosunek pracy ulega rozwiązaniu.
Bundesarbeitsgericht przypomniał, że Trybunał orzekł już w 2014 r., iż śmierć pracownika nie powoduje wygaśnięcia jego prawa do corocznego płatnego urlopu. Sąd chciał wiedzieć jednak, czy dotyczy to również przypadku, gdy prawo krajowe – tak jak prawo niemieckie – wyklucza, by taki ekwiwalent pieniężny mógł wchodzić w skład masy spadkowej.
We wtorkowym wyroku Trybunał potwierdził, że zgodnie z prawem unijnym śmierć pracownika nie powoduje wygaśnięcia jego prawa do corocznego płatnego urlopu. Ponadto uściślił, że spadkobiercy zmarłego pracownika mogą domagać się ekwiwalentu pieniężnego za niewykorzystany przez niego coroczny płatny urlop. W sytuacji, gdy prawo krajowe wyklucza taką możliwość, a tym samym okazuje się niezgodne z prawem Unii, spadkobiercy mogą powoływać się bezpośrednio na prawo Unii, i to zarówno względem pracodawcy publicznego, jak i pracodawcy prywatnego.