Jednym z najbardziej widocznych wpływów prawodawstwa unijnego na życie Europejczyków są regulacje wzmacniające prawa pasażerów. To szczególnie istotne w kraju, w którym tylko na piłkarzy narzeka się częściej niż na kolej.

W powietrzu

Prawa pasażerów lotniczych umożliwiające im ubieganie się o odszkodowania w przypadku opóźnienia lotu, zagubienia bądź zniszczenia bagażu wynikają z konwencji montrealskiej (o ujednoliceniu niektórych prawideł dotyczących międzynarodowego przewozu lotniczego) z 1999 r., którą Polska ratyfikowała w 2005 r. Kolejne przywileje zostały przyznane na mocy rozporządzenia WE 261/2004 ustanawiającego wspólne zasady odszkodowania i pomocy dla pasażerów w przypadku odmowy przyjęcia na pokład, odwołania lub dużego opóźnienia lotu. Rozporządzenie weszło w życie w lutym 2005 r., a zostało implementowane do prawa lotniczego (t.j. Dz.U. z 2013 r. poz. 1393 ze zm.) w październiku 2005 r. Od tamtego czasu liczba skarg składanych do Komisji Ochrony Praw Pasażerów działającej przy Urzędzie Lotnictwa Cywilnego się potroiła. W 2006 r. było ich nieco ponad tysiąc, a w 2013 r. już 3540.
– Wyraźnie widać wzrost świadomości pasażerów dotyczącej ich praw. Jednak nie można wykluczyć, że na zwiększenie liczby skarg wpływa również większa liczba przewozów, a tym samym pasażerów – mówi Mateusz Kotliński z ULC.
Jednak prawo to jedno, a praktyka – drugie. Ze statystyk dla całej UE wynika, że tylko 2 proc. reklamacji jest rozpatrywanych pozytywnie. To skłoniło unijnych polityków do przegłosowania nowelizacji rozporządzenia 261/2004. Nowe przepisy, które mają wejść w życie w przyszłym roku, są bardziej rygorystyczne dla linii lotniczych. Odszkodowanie za opóźniony rejs może wynieść nawet 600 euro.

Na torach

Prawa i obowiązki pasażerów kolejowych zapisano w rozporządzeniu Parlamentu Europejskiego i Rady (WE) nr 1371/2007. Na mocy tych przepisów za godzinne opóźnienie pociągu pasażerowi przysługuje odszkodowanie w wysokości 25 proc. ceny biletu. Jeśli opóźnienie wynosi ponad 120 minut, wówczas kwota ta wzrasta do 50 proc. ceny biletu. Jednak na mocy rozporządzenia ministra infrastruktury (Dz.U. 2011 r. nr 117, poz. 683) do 3 grudnia 2014 r. wyłączono stosowanie przepisów rozporządzenia w stosunku do krajowych połączeń pasażerskich niskich kategorii (pociągów osobowych i pospiesznych). Z unijnych praw cieszyć się dziś więc mogą pasażerowie pociągów kategorii Ekspres, InterCity, Express InterCity, EuroCity oraz EuroNight.

Na wodzie i szosie

W ubiegłym roku zmieniono też pięć ustaw (m.in. prawo przewozowe i ustawę o usługach turystycznych), by implementować unijne przepisy wynikające z rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (WE) nr 1177/2010 o prawach pasażerów podróżujących drogą morską i wodną śródlądową. Wciąż jednak nie zaimplementowano przepisów rozporządzenia Parlamentu Europejskiego (UE) 181/2011 dotyczących praw pasażerów w transporcie autobusowym i autokarowym. Rozporządzenie ma zastosowanie do usług przewozu autobusami w komunikacji regularnej na odległość powyżej 250 km.

3540 skarg trafiło w zeszłym roku do Komisji Ochrony Praw Pasażerów