Jeśli konsument może zapoznać się z umową przez telefon lub internet, a w obecności doręczyciela jedynie ją podpisuje, nie należy mówić o naruszeniu prawa.
To kluczowy wniosek z opinii rzecznika generalnego Trybunału Sprawiedliwości UE w sprawie dotyczącej sporu między Orange Polska a prezesem Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK). Sprawa zawędrowała do trybunału, gdyż wątpliwości co do jej rozstrzygnięcia miał Sąd Najwyższy.
Pozostało
90%
treści
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Powiązane
Reklama