W czwartek o godz. 14., pośród kontrowersji co do składu orzekającego, w Trybunale Stanu ma powrócić sprawa wniosku o uchylenie immunitetu I prezes SN, która jest też przewodniczącą TS Małgorzacie Manowskiej. Posiedzenie trzyosobowego składu zwołał sędzia TS Piotr Andrzejewski. Prokuratura chce wyłączenia dwóch sędziów, w tym Andrzejewskiego od udziału w sprawie.
Prokurator weźmie udział w posiedzeniu
Żurek zapytany w czwartek na konferencji prasowej, czy w tym posiedzeniu weźmie udział przedstawiciel prokuratury odparł, że tak. - My w tej sprawie mamy bardzo różne poglądy prawne nawet wewnątrz prokuratury, i ja nie boję się o tym powiedzieć. Mój poprzednik, prokurator generalny (Adam Bodnar - PAP) miał określoną linię. Jest też linia, która mówi, że pani Manowskiej nie trzeba uchylać immunitetu, bo ona go nie ma - mówił minister.
Bo - jak tłumaczył - „jeżeli ktoś nie jest prawidłowo powołanym sędzią Sądu Najwyższego, nie jest też prawidłowo powołanym prezesem SN, nie może być też przewodniczącym Trybunału Stanu”. - Ale ja już zastałem pewien stan w działaniach prokuratury i Trybunału Stanu, więc ja kontynuuję ten stan. Ale będę się przyglądał i będę też omawiał na forum politycznym koalicjantów, bo my musimy w tym przywracaniu praworządności wybierać dwie drogi - zaznaczył Żurek.
Jak ocenił, „obie te drogi są często kręte”. - I pytanie, którą drogą szybciej i bezpieczniej dojedziemy na szczyt. Uważam, że udział prokuratury jest istotny w każdej tego typu sprawie. Zostawiłbym to decyzji takiego składu nawet, jeżeli ja go nie uznaję. Prokurator ma tam różne wnioski przygotowane, z tego co wiem, i będzie brał udział na pewno (w tym posiedzeniu-PAP) - zapewnił Żurek.
O co chodzi w sprawie Małgorzaty Manowskiej przed Trybunałem Stanu?
Trybunał Stanu miał zająć się sprawą immunitetu Manowskiej 3 września, ale doszło wtedy do awantury na sali rozpraw, u źródeł której była kwestia sędziów TS mogących orzekać. Do posiedzenia wyznaczono skład trzech sędziów pod przewodnictwem wiceszefa TS Piotra Andrzejewskiego, z udziałem Józefa Zycha i Piotra Saka. Wcześniej, na wniosek obrony Manowskiej, wyłączono 12 sędziów z orzekania (orzekać ws. immunitetu członka TS może co najmniej 2/3 składu Trybunału, czyli minimum 13 osób). Obrona argumentowała, że 12 sędziów TS przesłuchanych przez prokuraturę w charakterze świadków nie może uczestniczyć w rozpoznaniu sprawy.
Wniosek o uchylenie immunitetu Manowskiej skierowała w lipcu Prokuratura Krajowa, w związku z podejrzeniem niedopełnienia przez nią obowiązków poprzez niezwołanie posiedzenia TS w celu uchylenia jego obecnego regulaminu oraz uchwalenia nowego.
Ponadto wniosek prokuratury związany jest z podejrzeniem przekroczenia przez Manowską uprawnień w związku z uznaniem ważności głosowań Kolegium SN mimo braku kworum oraz niedopełnienia obowiązków w związku z niewykonaniem prawomocnego postanowienia Sądu Okręgowego w Olsztynie dotyczącego uchwały ówczesnej Izby Dyscyplinarnej SN o zawieszeniu sędziego Pawła Juszczyszyna. Olsztyński sąd przychylił się wówczas do wniosku o wstrzymanie skuteczności i wykonalności tej uchwały SN. (PAP)
ero/ mt/ rbk/