Dziś osoba, która skończyła aplikację prokuratorską w Krajowej Szkole Sądownictwa i Prokuratury, nie może zostać asesorem, jeżeli posiada obywatelstwo innego kraju. RPO uważa, że to łamie konstytucję, a konkretnie prawo do służby publicznej (art. 60) i zasadę równości wobec prawa (art. 32). Dlatego też kilkukrotnie zwracał się do resortu sprawiedliwości z pytaniem, czy toczą się prace legislacyjne nad projektem uchylającym zakaz posiadania obywatelstwa państwa obcego przez aplikantów ubiegających się o stanowiska asesorskie.

Zapowiedź zmian w prawie

Odpowiadając na wystąpienie RPO skierowane jeszcze do poprzedniego ministra sprawiedliwości Adama Bodnara, resort przyznał, że potrzebne są zmiany przepisów. Jednocześnie jednak podkreślił, że trzeba uwzględniać nie tylko prawa jednostki, ale też bezpieczeństwo państwa. Ministerstwo zapowiedziało równocześnie, że postulaty w tym zakresie zostaną przekazane do rozważenia powołanej przez ministra sprawiedliwości Komisji Kodyfikacyjnej Ustroju Sądów Powszechnych i Prokuratury. Na razie jednak komisja skupia się głównie na projektach ustaw, które mają przywrócić praworządność w Polsce, zwłaszcza na tych, które zapewnią obywatelom prawo do sprawiedliwego i dobrze funkcjonującego sądu – zaznaczył w odpowiedzi udzielonej RPO w sierpniu 2024 r. Dariusz Mazur, wiceminister sprawiedliwości. Jako że od tamtego czasu minął już rok, prof. Marcin Wiącek zwrócił się do Waldemara Żurka z zapytaniem, czy komisja przedstawiła już kierownictwu resortu gotowy projekt ustawy znoszący zakaz podwójnego obywatelstwa.

Niekonstytucyjny zakaz

Rzecznik zwraca uwagę, że zakaz posiadania podwójnego obywatelstwa jest nie tylko niekonstytucyjny, ale też nieracjonalny. W wielu państwach decyzja o zrzeczeniu się obywatelstwa zależy bowiem wyłącznie od zgody głowy państwa i nie jest ograniczona żadnym terminem. Na zgodę można więc czekać latami. Z tego też powodu, twierdzi RPO, absolwenci KSSiP z obywatelstwem państwa obcego znajdują się w pułapce prawnej.

Jedna z osób, której dotknął opisywany problem, zwróciła się do RPO o pomoc. To absolwentka III rocznika aplikacji uzupełniającej prokuratorskiej, która poświęciła lata na kształcenie się, a kilkakrotnie bezskutecznie występowała do prezydenta państwa swojego pochodzenia o zgodę na zrzeczenie się obywatelstwa. W efekcie obecnie nie może objąć stanowiska asesorskiego, pozostając bez środków do życia. Zdaniem RPO kandydatka zrobiła wszystko, co mogła, przez ponad trzy lata przygotowywała się do pracy w polskiej prokuraturze, a mimo to przez przepisy jej kariera zawodowa została zablokowana. ©℗