Pedev uczestniczył w antyrządowym proteście w Sofii w lipcu 2020 r. Podczas zgromadzenia miał obrażać funkcjonariuszy policji i „konfrontować się” z nimi, w wyniku czego został zatrzymany. Został przewieziony na komisariat, gdzie był przetrzymywany przez 24 godziny. Tego samego wieczoru zbadał go lekarz pogotowia. Następnego dnia, po zgłoszeniu zawrotów głowy i podejrzenia wstrząśnienia mózgu, został przewieziony do szpitala. Przebywał tam przez dwa dni, przez cały czas pilnowany przez funkcjonariuszy służby więziennej pełniących 12-godzinne zmiany. 12 lipca Pedev został przytwierdzony do łóżka szpitalnego za pomocą kajdanek i pasów. Wypisano go ze szpitala 14 lipca, a badanie sądowo-lekarskie wykazało liczne obrażenia – sińce i otarcia – m.in. na nadgarstkach, plecach, ramionach i nogach.
Pobity przez policjantów
Po opuszczeniu szpitala Pedev złożył zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa, twierdząc, że został pobity przez policjantów podczas zatrzymania i pobytu na komisariacie, a następnie w szpitalu skrępowany w sposób nieludzki. Prokuratura odmówiła jednak wszczęcia postępowania, powołując się na brak dowodów. Wszczęto postępowanie dyscyplinarne, które nie wykazało nieprawidłowości. Tymczasem postępowanie karne wobec samego Pedeva zakończyło się skazaniem za zakłócanie porządku publicznego i atak na funkcjonariuszy na rok nadzoru kuratorskiego.
Trybunał rozpatrzył zarzuty skarżącego na gruncie art. 3 konwencji, zarówno w aspekcie materialnym, jak i proceduralnym. Skoncentrował się na dwóch wątkach: pobicia przez policjantów oraz skrępowania w szpitalu.
Poniżające traktowanie więźnia
ETPC zauważył, że nie przedstawiono żadnych dowodów na to, by skarżący zachowywał się agresywnie wobec szpitalnego personelu lub chciał uciec. Mimo to przez cały dzień był przytwierdzony do łóżka. Obecność dwóch strażników przez cały czas powinna była wystarczyć, by zapobiec ewentualnej ucieczce.
W ocenie ETPC środki zastosowane wobec skarżącego nie były „bezwzględnie konieczne”, co stanowi podstawowy wymóg ich legalności. Co więcej, obecność matki skarżącego podczas jego skrępowania pogłębiła doznanie upokorzenia i cierpienia psychicznego. Trybunał uznał, że doszło do poniżającego traktowania naruszającego art. 3 w jego aspekcie materialnym.
Sędziowie stwierdzili również, że bułgarskie władze nie przeprowadziły skutecznego dochodzenia w sprawie zastosowania środków przymusu wobec Pedeva w szpitalu. Choć śledczy potwierdził, że skarżący był skrępowany, prokuratura i sądy nie wzięły tej informacji pod uwagę. Śledztwo prowadzone w 2022 r. ograniczyło się wyłącznie do okoliczności zatrzymania i pobytu na komisariacie, pomijając zachowanie funkcjonariuszy pilnujących go w szpitalu. W konsekwencji strasburski trybunał stwierdził naruszenie art. 3 również w jego aspekcie proceduralnym.
ETPC zasądził na rzecz skarżącego 6,5 tys. euro tytułem zadośćuczynienia.
Sprawa pokazuje, jak ważne jest rygorystyczne stosowanie standardów ochrony godności człowieka podczas pozbawienia wolności, także w warunkach szpitalnych. Trybunał jednoznacznie podkreślił, że użycie środków przymusu musi być uzasadnione, proporcjonalne i kontrolowane, a wszelkie zarzuty dotyczące poniżającego traktowania muszą zostać skrupulatnie zbadane przez władze krajowe. ©℗