Nie jest dopuszczalne skazanie osoby, której nie przypisano zachowania odpowiadającego wszystkim znamionom danego typu czynu zabronionego określonego w ustawie – uznał Sąd Najwyższy. Wyrok wydano w odpowiedzi na kasację złożoną przez Stanisława Trociuka, zastępcę rzecznika praw obywatelskich.
Sprawa dotyczyła mężczyzny, który został skazany przez sąd rejonowy za kierowanie gróźb karalnych pod adresem innej osoby za pośrednictwem komunikatorów społecznych. Okoliczności sprawy nie budziły wątpliwości. Problemem było jednak to, że w sentencji wyroku zabrakło wskazania, że ofiara tego przestępstwa miała uzasadnione obawy co do prawdopodobieństwa spełnienia tych gróźb. Sąd okręgowy, do którego mężczyzna wniósł apelację, podtrzymał stanowisko sądu I instancji.
Kasacja zastępcy rzecznika praw obywatelskich
Kasację na rzecz skazanego zdecydował się wnieść zastępca RPO, który wskazywał, że w ramach postępowania sądowego doszło do rażącego naruszenia gwarancji wynikających z kodeksu postępowania karnego. Trociuk wskazał, że orzeczenie oparto jedynie na subiektywnym przekonaniu ofiary skazanego. Nie zbadano tego, czy istniało obiektywne uzasadnienie realności spełnienia gróźb i nie zawarto tej informacji w sentencji wyroku skazującego. Zdaniem zastępcy RPO można stąd wywieść, że zachowanie skazanego mężczyzny „nie wyczerpało wszystkich ustawowych znamion groźby karalnej, co spowodowało rażącą niesprawiedliwość wyroku”.
Rzecznika nie przekonało to, że sąd powszechny w wydanym przez siebie wyroku wskazał na wysokie prawdopodobieństwo spełnienia gróźb kierowanych przez skazanego mężczyznę pod adresem kobiety, z którą komunikował się przez internet. Zdaniem zastępcy RPO „subiektywna obawa pokrzywdzonego i jego przekonanie o prawdopodobieństwie realizacji groźby muszą być uzasadnione, tzn. że zarówno okoliczności, w jakich groźba została wyrażona, jak i osoba grożącego robią wrażenie na obiektywnym, normalnie wrażliwym obserwatorze, iż groźbę wyrażono na serio i daje podstawy do uzasadnionej obawy”.
Co musi znaleźć się w sentencji wyroku?
Stanisław Trociuk przypomniał również, że znamiona popełnionego przestępstwa muszą być wyliczone bezpośrednio w sentencji wyroku. Nie ma przy tym znaczenia, że zostały one wskazane w uzasadnieniu orzeczenia.
SN zgodził się z rzecznikiem i wyjaśnił, że „uzasadniona obawa jest elementem, który pozwala ująć i zweryfikować, czy subiektywne odczucie obawy pokrzywdzonego co do spełnienia groźby miało obiektywne (uzasadnione) podstawy”. SN uchylił wyrok i przekazał sądowi okręgowemu do ponownego rozpoznania. ©℗
Podstawa prawna
Wyrok Sądu Najwyższego z 5 marca 2025 r., sygn. akt V KK 555/24 www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia