Od czerwca br. pełnomocnicy świadczący pomoc prawną z urzędu otrzymują takie same stawki jak ci działający z wyboru. To efekt wejścia w życie nowego rozporządzenia ministra sprawiedliwości w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa albo jednostki samorządu terytorialnego kosztów nieopłaconej pomocy (Dz.U. z 2024 r. poz. 763). Stanowi ono wykonanie wyroków Trybunału Konstytucyjnego, który kilkukrotnie orzekał, że różnicowanie stawek dla adwokatów i radców prawnych z urzędu i z wyboru jest sprzeczne z ustawą zasadniczą. „Mając na względzie szczególny status adwokatów jako osób wykonujących zawód zaufania publicznego – niezależnie, czy świadczą oni pomoc prawną z urzędu, czy z wyboru – oraz to, że podstawowym celem pomocy prawnej świadczonej przed organami wymiaru sprawiedliwości tak z urzędu, jak i z wyboru jest zagwarantowanie stronom dostępu do sądu dla realizacji ochrony ich praw, Trybunał Konstytucyjny doszedł do wniosku, że zróżnicowanie stawek wynagrodzeń dla adwokatów z urzędu i z wyboru za wykonywanie tych samych czynności narusza gwarancję równej ochrony praw majątkowych (tu: wynagrodzenie za świadczoną pomoc prawną) w związku z zasadą równego traktowania przez władze publiczne” – można przeczytać w uzasadnieniu wyroku TK z 27 lutego 2024 r. (sygn. akt SK 90/22).
Powołując się na orzecznictwo TK, pełnomocnicy, którzy świadczyli pomoc prawną z urzędu i otrzymali za sprawy już zakończone wynagrodzenia obliczone na podstawie niekonstytucyjnych przepisów, próbują uzyskać ich wyrównanie. Taką batalię w sądach administracyjnych prowadzi m.in. Maciej Małanicz-Przybylski, adwokat i partner w kancelarii KBiW. W swoich skargach o wznowienie postępowania powołuje się na art. 272 par. 1 (t.j. Dz.U. z 2024 r. poz. 935 ze zm.; dalej: p.p.s.a.). Przepis ten stanowi, że „można żądać wznowienia postępowania również w przypadku, gdy Trybunał Konstytucyjny orzekł o niezgodności aktu normatywnego z konstytucją, umową międzynarodową lub z ustawą, na podstawie którego zostało wydane orzeczenie”.
– WSA w Warszawie doszedł jednak do wniosku, że przepis ten znajduje zastosowanie tylko i wyłącznie do orzeczeń merytorycznych i odrzucał skargi o wznowienie. Twierdził bowiem, że rozstrzygnięcie przyznające pełnomocnikowi z urzędu wynagrodzenie ma charakter wpadkowy. Innymi słowy, nie kończy ono postępowania sądowego, a do tego typu orzeczeń nie mają zastosowania przepisy dotyczące wznowienia postępowania (art. 270 i nast. p.p.s.a.). – tłumaczy mec. Małanicz-Przybylski. I dodaje, że jego zdaniem taka interpretacja przepisów powoduje, że wyrok TK zrównujący stawki pełnomocników z urzędu i tych z wyboru może się stać niewykonalny. W ten sposób bowiem sądy administracyjne pozbawiałyby pełnomocników z urzędu możliwości otrzymania wynagrodzenia za wykonaną pracę w wysokości zgodnej ze standardem konstytucyjnym.
Adwokat zaskarżył niekorzystne postanowienia WSA. W swoich skargach kasacyjnych do NSA wskazywał na art. 190 par. 4 konstytucji, a także na jej art. 8 ust. 2, nakazujący bezpośrednie stosowanie przepisów konstytucji.
– Podnosiłem, że WSA skupił się wyłącznie na charakterze postanowienia o przyznaniu wynagrodzenia z tytułu świadczenia pomocy prawnej z urzędu, pomijając przy tym całkowicie okoliczność, że podstawą żądania wznowienia jest orzeczenie TK, a w takim przypadku prawo do wzruszenia rozstrzygnięcia sądowego wynika bezpośrednio z konstytucji. Nie rozważył również skutków, jakie dla orzeczenia sądu administracyjnego kształtującego sytuację jednostki niesie wyrok TK stwierdzający niezgodność z konstytucją przepisów stanowiących podstawę takiego rozstrzygnięcia – mówi Maciej Małanicz-Przybylski.
Prokonstytucyjna wykładnia
Jego odwołania odniosły połowiczny sukces.
– Na 16 spraw, które obecnie prowadzę o wznowienie postępowań dotyczących zrównania stawek za świadczenie pomocy prawnej z urzędu, dotychczas w pięciu NSA przyznał mi rację i nakazał WSA merytoryczne rozpoznanie skargi – podkreśla nasz rozmówca.
Jednym z ostatnich takich korzystnych dla pełnomocników orzeczeń jest postanowienie NSA z 13 listopada 2024 r. (sygn. akt II FZ 66/24). W uzasadnieniu tego rozstrzygnięcia NSA zgodził się ze skarżącym, że przepisy p.p.s.a. mówiące o wznowieniu postępowania należy odczytywać w kontekście art. 190 ust. 4 konstytucji. A to uzasadnia przyjęcie, że instytucja wznowienia postępowania z powodu orzeczenia TK może znaleźć zastosowanie także w odniesieniu do takiego prawomocnego orzeczenia sądowego, które co prawda nie kończy postępowania w sprawie sądowo-administracyjnej, jednak kończy postępowanie w przedmiocie objętym orzeczeniem wydanym na podstawie aktu uznanego później za niekonstytucyjny.
NSA uznał więc za pozbawione dostatecznych podstaw uzależnianie dopuszczalności wznowienia postępowania przed sądem administracyjnym od charakteru lub formy prawomocnego orzeczenia sądowego, które ma zostać wzruszone.
Rozbieżności w orzecznictwie
Nie wszystkie składy NSA stosują prokonstytucyjną wykładnię art. 270 i art. 272 par. 1 p.p.s.a. W związku z taką rozbieżnością w orzecznictwie najważniejszego sądu administracyjnego w Polsce mec. Małanicz-Przybylski podjął decyzję o zwróceniu się do prezesa NSA, aby ten wystąpił z wnioskiem o podjęcie przez NSA uchwały wyjaśniającej te rozbieżności.
– Wcześniej w prowadzonych przeze mnie sprawach zwracałem się z wnioskami o przedstawienie zagadnienia prawnego do rozstrzygnięcia składowi siedmiu sędziów NSA, jednak jak dotąd bezskutecznie. Dążyłem do tego, aby w szerszym składzie rozstrzygnięto, czy art. 272 p.p.s.a. może stanowić podstawę wznowienia także w przypadku, gdy wyrok TK o niezgodności z konstytucją dotyczy przepisów stanowiących podstawę wydania orzeczenia niekończącego postępowania w sprawie – tłumaczy nasz rozmówca.
Jego zdaniem taka uchwała miałaby znaczenie nie tylko dla pełnomocników z urzędu, którzy po korzystnych dla siebie wyrokach TK próbują otrzymać wyrównanie zasądzonych im na podstawie niekonstytucyjnych przepisów wynagrodzeń. Jednoznaczne przesądzenie przez NSA dopuszczalności wzruszenia orzeczenia incydentalnego z tego powodu, że zostało ono wydane na podstawie przepisów uznanych następnie przez TK za niekonstytucyjne, będzie miało znaczenie we wszystkich tego typu sprawach, a zatem stanie się istotne dla wszystkich obywateli.
Pozwy o odszkodowanie
Walka o wyrównanie zasądzonych już urzędówek toczy się nie tylko przed sądami administracyjnymi. Swoje żądania w tym zakresie zgłaszają również pełnomocnicy, którzy reprezentowali z urzędu klientów w sprawach cywilnych i karnych.
– Jeśli chodzi o sądy cywilne, to jestem bardzo zadowolony. Wszystkie skargi o wznowienie postępowania w zakresie rozstrzygnięć o kosztach, które złożyłem, zostały rozpatrzone pozytywnie – przyznaje adwokat Filip Tohl, wiceprezes stowarzyszenia Defensor Iuris.
Gorzej sytuacja wygląda w sądach karnych.
– Sąd Okręgowy w Nowym Sączu za każdym razem odmawiał wyrównania wynagrodzenia należnego z tytułu świadczenia pomocy prawnej z urzędu – mówi mec. Tohl. W związku z tym wiceprezes Defensor Iuris, a także adwokat Rafał Maciejewski, który znalazł się w podobnej sytuacji, postanowili pozwać Skarb Państwa o odszkodowanie.
– W pozwie domagam się zasądzenia kwoty niemal 9 tys. zł tytułem odszkodowania za niezgodne z prawem działanie władzy publicznej. Polega ono na bezprawnym uszczupleniu należności wynikających z pełnienia funkcji pełnomocnika oraz obrońcy z urzędu w postępowaniach karnych oraz sprzecznych z prawem prawomocnych orzeczeń sądowych w przedmiocie odmowy uzupełnienia niniejszego wynagrodzenia – tłumaczy mec. Tohl. ©℗
Dwukrotnie więcej za niektóre czynności
Minister sprawiedliwości podpisał cztery rozporządzenia przewidujące podwyżki o 100 proc. opłat minimalnych za 11 grup czynności wykonywanych przez adwokatów i radców prawnych zarówno z wyboru, jak i z urzędu. Prawdopodobnie dziś lub jutro rozporządzenia te zostaną opublikowane w Dzienniku Ustaw, a zaczną obowiązywać dzień później.
Zmiany obejmą opłaty w sprawach:
■ o alimenty, nakazanie wypłacenia wynagrodzenia za pracę do rąk drugiego małżonka – 240 zł;
■ o stwierdzenie nabycia spadku – 240 zł (jeżeli przedmiotem postępowania jest również ważność testamentu – 720 zł);
■ o opróżnienie lokalu mieszkalnego – 480 zł;
■ ze skargi na czynności komornika – 160 zł;
■ o nawiązanie umowy o pracę, uznanie wypowiedzenia umowy o pracę za bezskuteczne, przywrócenie do pracy lub ustalenie sposobu ustania stosunku pracy – 360 zł;
■ o inne roszczenia niemajątkowe – 240 zł;
■ o ustalenie wypadku przy pracy, jeżeli postępowanie nie jest połączone z dochodzeniem odszkodowania lub renty – 480 zł;
■ o świadczenia pieniężne z ubezpieczenia społecznego i zaopatrzenia emerytalnego oraz w sprawach dotyczących podlegania ubezpieczeniom społecznym – 360 zł;
■ o demoralizację – 240 zł;
■ o czyn karalny – 720 zł;
■ nieletnich, jeżeli sprawa dotyczy zarówno demoralizacji, jak i czynu karalnego – 720 zł. wik