Większość badanych negatywnie ocenia Julię Przyłębską w roli prezesa Trybunału Konstytucyjnego – wynika z sondażu dla DGP.

Według badania United Surveys by IBRiS dla DGP i RMF FM łącznie 22,8 proc. ankietowanych pozytywnie ocenia kadencję dotychczasowej prezes TK Julii Przyłębskiej. „Zdecydowanie pozytywne” odczucia w tej kwestii ma 7,1 proc. osób.

Przeciwny pogląd wyraża w sumie 51,9 proc. respondentów, w tym „zdecydowanie negatywne” ocenę ma w tej kwestii 34,4 proc. osób. Z kolei 25,3 proc. badanych wskazało wariant „trudno powiedzieć”.

Sondaż dla DGP i RMF FM. Julia Przyłębska jako prezes TK. Polacy ocenili

Wyniki różnią się w zależności od poglądów politycznych. Wśród wyborców obozu rządzącego (Koalicja Obywatelska, Polska 2050, Polskie Stronnictwo Ludowe, Nowa Lewica) pozytywnie Julię Przyłębską ocenia 2 proc. Negatywnie – 93,8 proc. Zdania w tej kwestii nie ma 4,2 proc. badanych.

Głosy bardziej zróżnicowane są wśród zwolenników opozycji (Prawo i Sprawiedliwość, Konfederacja). W tej grupie pozytywne zdanie o kadencji dotychczasowej prezes TK ma łącznie 44,1 proc., w tym „zdecydowanie pozytywne” 17,3 proc. Przeciwny pogląd wyraża w sumie 21,7 proc. osób, w tym „zdecydowanie negatywnie” rządy Julii Przyłębskiej w TK ocenia 10,4 proc. osób. Z kolei 34,2 proc. osób się waha.

Wśród osób niezdecydowanych i niegłosujących dobrze kadencję dotychczasowej prezes TK ocenia w sumie 29,2 proc. Źle – 22,3 proc. Zdania w tej kwestii nie ma 48,5 proc.

Oceny różnią się także w zależności od tego, skąd ankietowani czerpią informacje o Polsce i świecie. Najkorzystniej Julia Przyłębska wypada wśród widzów Telewizji Republika. Pozytywne zdanie ma o niej 59,1 proc. tych respondentów, negatywne – 12,2 proc. Z kolei 28,7 proc. osób w tej grupie wskazało wariant „trudno powiedzieć”.

Najsłabiej sędzię TK oceniają widzowie TVN24. W tej grupie negatywne zdanie ma o niej 74,7 proc. osób, pozytywne – 4 proc., zaś 21,3 proc. badanych się waha.

TK z wakatami

Wczoraj w TK upłynęła dziewięcioletnia kadencja dwóch sędziów – Mariusza Muszyńskiego i Piotra Pszczółkowskiego. Kolejny wakat pojawi się w poniedziałek, gdy swoją kadencję zakończy Julia Przyłębska. Jak informowaliśmy w DGP, taki stan może się utrzymywać przez wiele miesięcy. Sejm nie spieszy się bowiem z wyborem nowych sędziów. Pierwotny termin zgłoszeń kandydatów minął na początku listopada. Ani prezydium Sejmu, ani 50 posłów nie wysunęło żadnej kandydatury.

Drugi termin zgłoszeń upływa 11 grudnia. Jak wynika z naszych ustaleń, do wczorajszego popołudnia do laski marszałkowskiej wciąż nie wniesiono żadnych kandydatur. Parlamentarzyści z koalicji rządzącej zgodnie utrzymują, że ich nie zgłoszą. Co zrobi PiS? – Nie ma decyzji, czy i kogo zgłosimy. Ale uważam, że powinniśmy zgłosić i nie odstawiać nogi, nie odpuszczać trybunału. Będę namawiał do tego moich kolegów i koleżanki z klubu – mówi nam nieoficjalnie jeden z posłów tego ugrupowania.

Jak słyszymy z kolei w KO, plan na trybunał jest jasny: do momentu przeprowadzenia reformy w TK nie będą podejmowane żadne ruchy, które mogłyby legitymizować jego działalność. – Ustawa ratunkowa została przyjęta przez Sejm i Senat. Andrzej Duda jej nie podpisał, tylko skierował do TK w trybie kontroli prewencyjnej. To prezydent jest więc winien temu, że trybunał nie działa. My mamy w tej sprawie czyste ręce – wskazuje nam jeden z polityków Platformy. I, jak dodaje, rząd nie zamierza szukać kompromisu w tej sprawie. W przypadku niepodpisania ustawy kolejne próby reformy TK będą podejmowane dopiero po zmianie w Pałacu Prezydenckim. – Do tego czasu będziemy działać tak, jakby sądu konstytucyjnego w Polsce po prostu nie było – przyznaje wprost nasz rozmówca.

Ostatni ruch

Pod koniec ubiegłego tygodnia Julia Przyłębska zrezygnowała z funkcji prezesa TK, pozostała jednak na stanowisku jako sędzia kierująca pracami trybunału. Jako pierwszy poinformował o tym Łukasz Woźnicki z „Gazety Wyborczej”.

Zdaniem rozmówców DGP ten ruch ma pozwolić na przekazanie władzy zgodnie z wolą dotychczasowej prezes. – W TK istnieje przekonanie, że to, co tam robią, ma fundamentalne znaczenie, mimo że w rzeczywistości jest zupełnie inaczej. Julia Przyłębska namaściła Bartłomieja Sochańskiego na kolejnego prezesa i chce mieć pewność, że jeszcze przed jej oficjalnym odejściem on zostanie na to stanowisko wskazany – mówi nam rozmówca znający kulisy sprawy.

Zgromadzenie Ogólne Trybunału ma się zebrać w piątek przed południem. To na tym posiedzeniu ma zostać wyłoniony kandydat na nowego prezesa. Z rzeczniczką TK nie udało nam się wczoraj skontaktować. ©℗

Sondaż został przeprowadzony przez United Surveys by IBRiS dla DGP i RMF FM w dniach 22–24 listopada 2024 r. na próbie 1000 dorosłych Polaków. Badanie zostało zrealizowane metodą mix-mode online oraz telefonicznych, standaryzowanych wywiadów kwestionariuszowych wspomaganych komputerowo (CAWI/CATI).

ikona lupy />
Jak oceniasz kadencję Julii Przyłębskiej jako prezesa Trybunału Konstytucyjnego? / Dziennik Gazeta Prawna - wydanie cyfrowe