Z jednej strony elastyczność i interdyscyplinarność. Do tego nowoczesne technologie. Z drugiej – stabilność nauczania, świetna kadra, a co za tym idzie – wysoka jakość kształcenia. To właśnie te elementy, zdaniem dziekanów wydziałów prawa, przesądzają o sukcesie w walce o studenta.

W tym roku już po raz 18. prezentujemy państwu wyniki rankingu wydziałów prawa. To kopalnia wiedzy i świetny nawigator – zarówno dla uczelni, jak i potencjalnych studentów. Ranking pokazuje bowiem nie tylko, które uczelnie – publiczne i niepubliczne – mają najlepsze wydziały prawa i kształcą na najwyższym poziomie. Pokazuje również, w jaki sposób i przy użyciu jakich metod uzyskują tak dobre wyniki. A to nie prosta sprawa.

XVIII Ranking Wydziałów Prawa: Uczelnie publiczne - poznaj wyniki

XVIII Ranking Wydziałów Prawa: Uczelnie niepubliczne - poznaj wyniki

Do lamusa możemy włożyć stwierdzenie, że brak zmian to oznaka stabilności i pewności. Otaczająca nas rzeczywistość – czy się nam to podoba, czy nie – zmienia się w zasadzie na naszych oczach. Nie ma czasu, żeby stać z boku i być tylko biernym obserwatorem. Na zmianie wygrywają ci, którzy umieją się najszybciej zaadoptować do nowych warunków, wymogów i oczekiwań. Na szczęście uczelnie tę lekcję odrobiły. Stąd potrzeba poszukiwania innowacji, wchodzenia na tereny, które jeszcze jakiś czas temu wydawały się zarezerwowane dla innych dziedzin, dla innych podmiotów.

Rewolucja na uczelniach to fakt – świadczą o tym zmiany w programach kształcenia – elastyczność w podejściu do nauczania, postawienie na interdyscyplinarność, do tego koncentracja na nowoczesnych technologiach, w tym na sztucznej inteligencji.

I wydaje się, że innej drogi nie ma. Bo chociaż łączenie tradycji z nowoczesnością nie jest łatwe, to jednak możliwe. Do tego, jak potwierdzają wyniki naszego rankingu, przynosi to efekty w postaci większej liczby studentów, a następnie jeszcze lepiej wykształconych absolwentów, którzy swojej przyszłości zawodowej nie muszą już tylko wiązać z pracą w kancelariach, korporacjach czy urzędach. Możliwości jest dużo więcej.©℗