Co dalej z „Fur Free Europe” – najbardziej udaną europejską inicjatywą obywatelską na rzecz zwierząt w historii?

Od szczytu w 2014 r. skala przemysłu futrzarskiego w Europie się zmniejsza. W 2022 r. w Unii Europejskiej hodowano i zabijano ok. 8,5 mln zwierząt do produkcji futer. Obecnie jest to ok. 7,7 mln zwierząt. Dzieje się tak m.in. dlatego, że już 20 państw członkowskich UE całkowicie lub częściowo zakazało hodowli zwierząt na futra lub wdrożyło rygorystyczne wymagania dotyczące dobrostanu zwierząt, środowiska czy zdrowia publicznego. Istniejące w tej materii rozbieżności pomiędzy poszczególnymi krajami UE prowadzą do zakłóceń na unijnym rynku wewnętrznym – państwa, w których nie ma zakazu produkcji, mają uprzywilejowaną pozycję w porównaniu z tymi, w których hodowla zwierząt futerkowych została już zakazana, a to uzasadnia wprowadzenie całkowitego zakazu na mocy art. 114 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej.

Zakaz hodowli zwierząt futerkowych procedowany jest jako obywatelski projekt ustawy UE w procesie europejskiej inicjatywy obywatelskiej „Europa wolna od futer” („Fur Free Europe”). Jest to jedna z niewielu inicjatyw, które uzyskały wymagany 1 mln podpisów już w pierwszym półroczu ich zbierania. Zbiórka została zakończona 1 marca 2023 r. z wynikiem 1 701 892 podpisów poparcia od obywateli Europy. 7 grudnia 2023 r. KE opublikowała oficjalną odpowiedź dla inicjatywy, w której zaproponowała ewentualny zakaz hodowli zwierząt futerkowych i wprowadzania hodowlanych produktów futrzarskich na rynek europejski lub alternatywnie inne środki, po ocenie opinii naukowej Europejskiego Urzędu ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA), która ma zostać przedstawiona do marca 2025 r.

23 stycznia 2024 r. odbyło się w EFSA pierwsze spotkanie zainteresowanych stron (przedstawicieli organizacji pozarządowych zajmujących się ochroną zwierząt, naukowców i przemysłu futrzarskiego), zwołane w celu oceny obecnych praktyk na fermach zwierząt futerkowych. Organizatorzy inicjatywy z zadowoleniem przyjęli wiadomość o rozważaniu wprowadzenia zakazu i wierzą, że opinia naukowa EFSA wzmocni ugruntowane podstawy naukowe, że hodowla zwierząt futerkowych i dobrostan zwierząt zdecydowanie nie mogą iść w parze. Wskazują również, że najnowsze dowody naukowe dotyczące wysokiego dobrostanu zwierząt stopniowo przechodzą z modelu Pięciu Wolności na model Pięciu Domen, którego ważność naukowa została niedawno potwierdzona przez Komisję Europejską w jej propozycji nowych przepisów dotyczących dobrostanu psów i kotów oraz ich identyfikowalności. – Model Pięciu Domen odzwierciedla zmianę w nauce o dobrostanie zwierząt w kierunku włączenia pozytywnych aspektów dobrostanu do oceny dobrostanu zwierząt, a nie tylko koncentrowania się na braku negatywnych doświadczeń. Z perspektywy Pięciu Domen zwierzęta powinny mieć „życie warte życia”, co jest nie do pomyślenia na fermie zwierząt futerkowych – mówi Bethania Malmberg z „Fur Free Europe”.

KE oceni też inne obszary, na które ma wpływ praktyka hodowli zwierząt na futra, tj. zdrowie publiczne, środowisko, kwestie społeczne, prawne, ekonomiczne. Kompleksowa ocena zostanie przeprowadzona do marca 2026 r., wówczas spodziewane jest ogłoszenie ostatecznej decyzji.

Według organizatorów najbardziej udanej europejskiej inicjatywy obywatelskiej na rzecz zwierząt kluczem do sukcesu jest wykorzystanie tego momentu do przyjęcia krajowego zakazu z uczciwymi programami przejściowymi i kompensacyjnymi. Produkcja bowiem radykalnie spada, co powinno być postrzegane jako szansa dla rolników na stopniowe wycofanie się z branży i przejście na nową działalność, zgodną z ambicjami wyrażonymi w Zielonym Ładzie UE i Celami zrównoważonego rozwoju ONZ.

Polska jest największym producentem futer w Europie i drugim co do wielkości na świecie, po Chinach. Według danych opublikowanych przez KE na fermach futrzarskich w Polsce w 2023 r. było ok. 3,4 mln norek i 30 tys. lisów. Jednocześnie w naszym kraju jest bardzo duże poparcie społeczne dla zakończenia hodowli zwierząt futerkowych (90 919 mieszkańców Polski poparło inicjatywę „Fur Free Europe”). Według badania Biostatu z listopada 2023 r. 66,1 proc. ankietowanych uważa, że hodowanie i zabijanie zwierząt dla ich futer nie powinno być dopuszczalne, a 65,8 proc. popiera zakaz hodowli zwierząt na futro. Aż 72,7 proc. pytanych mieszkańców wsi uważa, że hodowanie i zabijanie zwierząt dla ich futer nie powinno mieć w Polsce miejsca. Działania mające na celu zdelegalizowanie hodowli i zabijania zwierząt dla futer są u nas prowadzone od 30 lat i obejmują sześć prób legislacyjnych od 2011 r. Ostatniemu, złożonemu 9 czerwca 2022 r. w Sejmie przez Partię Zielonych projektowi ustawy o zakazie hodowli zwierząt futerkowych nie został nadany nawet numer druku i uległ on dyskontynuacji wraz z końcem IX kadencji Sejmu RP. W trwającej kadencji Małgorzata Tracz z Partii Zielonych we współpracy z organizacjami prozwierzęcymi zaktualizowała tę inicjatywę i opracowała poselski projekt ustawy o zmianie ustawy o ochronie zwierząt mający na celu wprowadzenie zakazu chowu i hodowli zwierząt na futro. Propozycja zakazu ma być poddana szerokim konsultacjom społecznym.

Projekt zakłada wprowadzenie zakazu chowu lub hodowli zwierząt futerkowych, z wyjątkiem królika, w celach komercyjnych, w szczególności w celu pozyskania z nich futer lub innych części. Zakaz wszedłby w życie po upływie 14 dni od dnia ogłoszenia ustawy, a tym samym od tego momentu niemożliwe byłoby powstawanie nowych ferm zwierząt futerkowych. Jak czytamy w projekcie, fermy istniejące w dniu wejścia w życie ustawy będą mogły być prowadzone do 1 stycznia 2029 r. na podstawie dotychczasowych przepisów. Co oznacza pięcioletni okres przejściowy. Zaproponowano również odszkodowania w systemie degresywnym promującym wcześniejsze zakończenie działalności. I tak odszkodowania proponowane są w wysokości 25 proc. średniego rocznego przychodu otrzymywanego z hodowli zwierząt futerkowych w latach 2021–2023 w przypadku zakończenia działalności do 1 stycznia 2025 r., 20 proc. w sytuacji zakończenia działalności do 1 stycznia 2026 r., 15 proc. w przypadku zakończenia działalności do 1 stycznia 2027 r., 10 proc. przy zakończeniu działalności do 1 stycznia 2028 r. i 5 proc. średniego rocznego przychodu, jeżeli działalność zostanie zakończona do 1 stycznia 2029 r. Pracownikom, z którymi rozwiązano stosunek pracy w związku z koniecznością dostosowania się do zakazu, przysługiwałaby odprawa pieniężna w wysokości trzymiesięcznego wynagrodzenia.

Pierwsze posiedzenie parlamentarnego zespołu na rzecz zakazu hodowli zwierząt na futro miało miejsce w Sejmie 5 lutego 2024 r. Zaproszeni przedstawiciele hodowców kilka razy opuszczali salę i oświadczyli, że nie ma w środowisku hodowców zgody na zakaz. Warto przypomnieć, że w badaniu Biostatu opowiedziało się za nim 60 proc. wyborców PiS, 75,7 proc. wyborców PO, 71,3 proc. wyborców Polski 2050, 61,1 proc. wyborców PSL, 78,7 proc. wyborców Nowej Lewicy, 46,1 proc. wyborców Konfederacji. ©℗