Budowa, a raczej przygotowania do budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego uwidoczniły całej Polsce największy problem wywłaszczenia: rażące zaniżanie odszkodowań. Okazało się także, że każdy może zostać wywłaszczony (oczywiście jeśli jest właścicielem nieruchomości), nawet gdy jego nieruchomość jest położona setki kilometrów od planowanego CPK.
Marcin Włodarski, doktor nauk prawnych, radca prawny, partner w LSW Leśnodorski, Ślusarek i Wspólnicy
Rządzący dostrzegli problem zbyt niskich odszkodowań za wywłaszczane nieruchomości i zapowiedzieli prace nad zmianą zasad ustalania odszkodowania, ale dopiero po społecznym wzburzeniu i zapowiedzi blokady tej strategicznej inwestycji. Choć przedstawiony przez rząd projekt nowelizacji ustawy o gospodarce nieruchomościami oceniam krytycznie, cieszy mnie to, że nawet Ministerstwo Infrastruktury zauważyło problem (wcześniej wszyscy udawali, że go nie ma). Na marginesie trzeba dodać, że ustawodawca nadal nie widzi problemów związanych z VAT przy wywłaszczeniu (odszkodowanie jest zawsze kwotą netto), nie dostrzega też kosztów danin publicznych związanych z nabyciem nieruchomości zamiennej czy też innej za odszkodowanie otrzymane z tytułu wywłaszczenia.
Prawo do własności – teoria i praktyka
Pozostało
85%
treści
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama