Chodzi o sprawę dotyczącą stwierdzenia nieważności decyzji administracyjnej z 1948 r. Na jej mocy doszło wówczas do nacjonalizacji przedsiębiorstwa. Pełnomocnik strony wystąpił z wnioskami o unieważnienie do resortu w lipcu i we wrześniu br., następnie skierował także pismo w sprawie przewlekłego działania organu. Odpowiedź otrzymał już po wejściu w życie nowelizacji k.p.a. (Dz.U. z 2021 r. poz. 1491), na podstawie której z mocy prawa umarza się toczące się postępowania w sprawie unieważnienia decyzji administracyjnych, jeśli została ona doręczona lub ogłoszona co najmniej 30 lat temu. Resort poinformował w zwykłym piśmie, że w tej sprawie zachodzi przesłanka do umorzenia, tak więc postępowanie nie może być kontynuowane.
Tymczasem, jak twierdzą wszyscy eksperci, których DGP poprosił o opinię, nawet ewentualne umorzenie z mocy prawa musi być bezwzględnie potwierdzone decyzją administracyjną, choćby ze względu na konieczność stwierdzenia, czy rzeczywiście została w przeszłości prawidłowo doręczona. Jak podkreślał na naszych łamach prof. Jan Zimmermann, wieloletni kierownik Katedry Prawa Administracyjnego na WPiA Uniwersytetu Jagiellońskiego, organ musi każdorazowo zbadać, czy zostały spełnione wszystkie przesłanki umorzenia, a więc wydać decyzję o charakterze deklaratoryjnym.