Sąd Najwyższy uznał, że zażalenie wniesione w terminie tygodniowym od dnia doręczenia odpisu postanowienia z uzasadnieniem, mimo niezgłoszenia wniosku, o którym mowa w art. 357 par. 21 kodeksu postępowania cywilnego, podlega odrzuceniu jako niedopuszczalne.

Uchwała jest odpowiedzią na zagadnienie przedstawione przez Sąd Apelacyjny w Warszawie. Rozpoznawał on zażalenie na postanowienie sądu okręgowego o przekazaniu sprawy do rozpoznania sądowi rejonowemu. Zgodnie z art. 394 par. 1 zdanie pierwsze k.p.c. termin do wniesienia zażalenia wynosi tydzień od dnia doręczenia postanowienia z uzasadnieniem. I w takim terminie zostało ono złożone. Jednak zgodnie z art. 357 par. 21 k.p.c. postanowienie wydane na posiedzeniu sąd uzasadnia tylko wtedy, gdy podlega ono zaskarżeniu, i tylko na żądanie strony zgłoszone w terminie tygodnia od dnia doręczenia postanowienia. Postanowienie z uzasadnieniem doręcza się tylko tej stronie, która o to wnosiła. W tym przypadku powód nie złożył wniosku, lecz sąd okręgowy sam z siebie sporządził uzasadnienie i wraz z sentencją doręczył je stronie. A sąd apelacyjny powziął wątpliwość, czy w takie sytuacji zażalenie jest w ogóle dopuszczalne.
W doktrynie przyjmuje się, że po nowelizacji k.p.c. z 2019 r. (Dz.U. z 2019 r. poz. 1469) niezażądanie w terminie sporządzenia uzasadnienia wyłącza możliwość jego zaskarżenia. Od dawna analogiczne rozwiązanie obowiązuje przy skardze kasacyjnej, a orzecznictwo na gruncie art. 3985 k.p.c. jednoznacznie wskazuje, że strona, która nie wystąpiła o doręczenie orzeczenia wraz z uzasadnieniem, nie jest uprawniona do wniesienia skargi kasacyjnej, termin do jej wniesienia nie rozpoczyna biegu i jej wniesienie jest niedopuszczalne.
W związku z tym należałoby uznać, że w postępowaniu zażaleniowym po reformie z 2019 r. zażalenie wniesione bez wniosku jest niedopuszczalne. „Z drugiej strony poglądy wyrażone na gruncie postępowania kasacyjnego podkreślają duży formalizm tego postępowania oraz fakt, iż skarga kasacyjna nie jest zwykłym środkiem odwoławczym (...). Uniemożliwienie zaś stronie zaskarżenia orzeczenia incydentalnego, powiązane z nieprawidłowym działaniem sądu, może być uznane za godzące w standardy w zakresie zaskarżalności orzeczeń (...)” – zwracał uwagę sąd apelacyjny. Poza tym jeżeli strona otrzymała już odpis postanowienia z uzasadnieniem, to wymaganie od niej złożenia wniosku o doręczenie orzeczenia z uzasadnieniem tylko przedłuży postępowanie.
„W sytuacji doręczenia już stronie orzeczenia z uzasadnieniem za sprzeczne z zasadami logiki wydawać się może wymaganie od niej składania wniosku o takie doręczenie” – stwierdził sąd.
Ta argumentacja nie przekonała jednak Sądu Najwyższego, który uznał, że mimo wszystko takie zażalenie podlega odrzuceniu jako niedopuszczalne. Uchwała zapadła na posiedzeniu niejawnym, co oznacza, że uzasadnienie poznamy dopiero po sporządzeniu go na piśmie.

orzecznictwo

Uchwała SN z 20 sierpnia 2021 r., sygn. akt III CZP 59/20. www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia