W 2017 r. hiszpański sąd pracy uwzględnił skargę dotyczącą dyskryminacji ze względu na płeć, wniesioną przez skarżącą przeciwko jej pracodawcy, argumentując, że otrzymywała niższe wynagrodzenie niż pozostali pracownicy zajmujący takie same stanowiska, a wszyscy oni byli mężczyznami. Domagała się równego wynagrodzenia i odszkodowania. 10 sierpnia 2017 r. Sąd Pracy w Maladze uwzględnił jej pozew.

Zwolnienie z pracy w odwecie

Skarżąca została jednak zwolniona z pracy pod zarzutem naruszenia poufności, ponieważ ujawniła dane osobowe innej osoby w kontekście skargi dotyczącej dyskryminacji. Wniosła ona wówczas drugą skargę, twierdząc, że jej zwolnienie miało charakter odwetowy. W 2019 r. decyzja o zwolnieniu została utrzymana w mocy, a sąd pracy uznał, że popełniła ona bardzo poważne wykroczenie, wykorzystując i przekazując chronione dane osobowe. Jej późniejsze próby odwołania od tej decyzji zostały uznane za niedopuszczalne. Również Trybunał Konstytucyjny oddalił wniosek w sprawie.

W skardze do trybunału w Strasburgu, powołując się na art. 6 (prawo do rzetelnego procesu sądowego) i art. 14 (zakaz dyskryminacji), skarżąca zarzucała, że utrzymując w mocy jej zwolnienie, sądy krajowe nie zapewniły jej ochrony przed działaniami odwetowymi za skuteczne wniesienie skargi dotyczącej dyskryminacji ze względu na płeć.ETPC uznał jednak, że podniesione zarzuty należy rozpatrywać w świetle art. 14 konwencji w związku z art. 8. Trybunał podkreślił, że zobowiązania państwa wynikające z tych artykułów wymagają zapewnienia rzeczywistej i skutecznej ochrony przed wszelkimi formami represji ze strony pracodawców w związku ze skargami wniesionymi w celu zapewnienia poszanowania prawa do niedyskryminacji ze względu na płeć.

Wyrok ETPC

Badając sprawę, europejscy sędziowie uznali w szczególności, że powody podane przez sądy krajowe w uzasadnieniu utrzymania w mocy zwolnienia skarżącej były niewystarczające. Zwolnienie miało skutek unieważnienia ochrony przed dyskryminacją przyznanej w odrębnym postępowaniu dotyczącym dyskryminacji, a sądy krajowe nie zajęły się sprawą z tej perspektywy. Ponadto nie skupiły się one w sposób wystarczający na ważnych elementach, które mogłyby wskazywać na motyw odwetowy zwolnienia.

Jak wskazał strasburski trybunał, chociaż sądy krajowe nie zakwestionowały intencji skarżącej w zakresie powodów ujawnienia przez nią informacji dotyczących wynagrodzeń, to nie uwzględniły w wystarczającym stopniu tego, że między nią a jej pracodawcą od dawna trwał konflikt dotyczący dyskryminacji ze względu na płeć, że przez kilka lat była ona ofiarą dyskryminacyjnego traktowania, co później potwierdziły sądy krajowe, oraz że wielokrotnie składała dotyczące tych faktów skargi, które pozostawały bezskuteczne.

Trybunał nie kwestionował przy tym ustaleń sądów krajowych, że ujawnienie danych dotyczących wynagrodzeń stanowiło naruszenie obowiązków pracowniczych. Jego zdaniem jednak inne elementy nie zostały uwzględnione w sposób pozwalający na zastosowanie adekwatnych, a nie nadmiernych środków dyscyplinarnych.

W opinii ETPC sądy krajowe utrzymały w mocy zwolnienie skarżącej, stosując podejście niezgodne z pozytywnymi obowiązkami w zakresie ochrony przed dyskryminacją, nie uwzględniając m.in. kontekstu uporczywej dyskryminacji ze względu na płeć, której skarżąca doświadczała i która mogła mieć decydujące znaczenie dla ustalenia, czy zastosowano wobec niej środek mający stanowić karę za podjęte działania. W konsekwencji uznano naruszenie jej praw przyznanych w konwencji. ©℗