Od 1 marca 2026 roku wchodzą w życie przepisy, które zmienią sposób prowadzenia mediacji w Polsce. Choć zmiany najmocniej dotkną branżę budowlaną, to coraz większy nacisk kładzie się również na mediacje rodzinne – szczególnie w sprawach dotyczących opieki nad dziećmi, alimentów czy kontaktów po rozwodzie. Rząd planuje także reformę prawa rodzinnego, w tym wprowadzenie rozwodów pozasądowych i tzw. tablicy alimentacyjnej.

O tym, jakie zmiany w prawie rodzinnym są zapowiadane w nowym roku, a także jak w praktyce będzie wyglądała mediacja, jakie przynosi korzyści, kto może ją prowadzić i kiedy ugoda zawarta przed mediatorem ma moc wyroku, rozmawiamy z prawniczką i mediatorką Justyną Gruszką-Jeleń z kancelarii Jaroch Pakos we Wrocławiu.

Od 2026 roku mają wejść w życie istotne zmiany w przepisach regulujących mediacje. Czego dotyczą?

W 2026 r. nowelizacja Kodeksu postępowania cywilnego wprowadzi obowiązkowe kierowanie spraw z zakresu umów o roboty budowlane do mediacji. Obejmuje to np. spory między wykonawcą a podwykonawcą dotyczące wykonawstwa umowy o roboty budowlane oraz kar umownych.

W innych dziedzinach mediacja pozostanie dobrowolna, choć sąd ma częściej sugerować jej zastosowanie – zwłaszcza w sprawach rodzinnych, dotyczących pieczy nad dziećmi czy alimentów.

Ponadto sąd będzie mógł nałożyć na stronę, która bez uzasadnienia odmówi udziału w mediacji, obowiązek pokrycia jej kosztów. To istotna zmiana – wcześniej sąd miał taką możliwość, teraz będzie to reguła.

Czy są przewidziane zachęty dla stron, które jednak się dogadają?

Tak. Jeśli ugoda zostanie zawarta w wyniku mediacji, sąd zwróci ¾ opłaty od apelacji lub pozwu (dotąd była to połowa). To ma zwiększyć motywację do rozmowy.

Czy planowane są szersze reformy w prawie rodzinnym?

Tak. Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek zapowiedział zmiany w Kodeksie rodzinnym i opiekuńczym. Trwają prace nad wprowadzeniem tzw. rozwodów pozasądowych – przed urzędnikiem stanu cywilnego. Będą to sprawy bez orzekania o winie i tylko wtedy, gdy małżonkowie nie mają małoletnich dzieci. Sprawy bardziej złożone, z orzekaniem o winie lub z dziećmi, nadal będą rozstrzygane przed sądem.

W planach jest również wprowadzenie tablicy alimentacyjnej. Rozwiązanie ma ułatwić ustalanie wysokości alimentów. To rodzaj wzorcowej tabeli, której zadaniem ma być pomoc sądom i stronom w szybszym określeniu kwoty obowiązku alimentacyjnego.

Co ma się zmienić w kwestii opieki nad dziećmi po rozwodzie?

Minister Żurek zapowiada, że szerzej stosowana ma być opieka naprzemienna – czyli równe uczestnictwo obojga rodziców w wychowaniu dziecka. Obecnie jest to możliwe, ale rzadko stosowane. Nowe przepisy mają to zmienić.

Jak przebiega mediacja krok po kroku?

Można mówić o dwóch typach mediacji: sądowej i pozasądowej.

W pierwszym przypadku to sąd wydaje postanowienie o skierowaniu stron do mediacji, a strony mają 7 dni na ewentualny sprzeciw. Jeśli go nie zgłoszą, mediator kontaktuje się z nimi, by ustalić termin spotkania informacyjnego. To spotkanie może odbyć się także online – mediator tłumaczy wtedy zasady mediacji i jej przebieg. W kolejnych spotkaniach strony przedstawiają swoje stanowiska i dążą do zawarcia ugody. Mediacja trwa maksymalnie 3 miesiące, chyba że obie strony zgodnie poproszą o jej przedłużenie.

Jak wygląda mediacja pozasądowa?

Podczas mediacji pozasądowej strony same wybierają mediatora i podpisują umowę o mediację. Po jej zakończeniu mediator przekazuje protokół i treść ugody stronom, które występują do sądu o jej zatwierdzenie. Po zatwierdzeniu przez sąd ugoda ma moc wyroku sądowego i może być egzekwowana.

Czy w mediacji można „dogadać się” w każdej kwestii związanej z rozwodem?

Strony mogą uzgodnić kwestie dotyczące dzieci – opieki, kontaktów, miejsca zamieszkania, alimentów – ale nie mogą w drodze ugody „udzielić sobie rozwodu”. Rozwiązanie małżeństwa pozostaje wyłączną kompetencją sądu.

Kto pilnuje, żeby taka ugoda była zgodna z prawem i wykonalna?

Mediator dba o formę i jasność zapisów ugody, ale nie reprezentuje żadnej ze stron. Jego zadaniem nie jest pilnowanie interesów uczestników, tylko stworzenie przestrzeni do rozmowy i dopilnowanie, by ugoda mogła być wykonana. Sąd zatwierdza ugodę tylko wtedy, gdy jest zgodna z prawem i możliwa do realizacji. Nie zatwierdzi np. ugody o podział nieruchomości zawartej przed mediatorem, bo taka musi być podpisana w formie aktu notarialnego.

W jaki sposób dobrze przygotować się do mediacji?

Aby dobrze przygotować się do mediacji, przede wszystkim należy jasno określić swoje potrzeby i granice ustępstw. Dobrze jest przygotować listę zagadnień, które chcemy omówić. Jeśli ktoś nie potrafi samodzielnie sformułować żądań, warto skorzystać z pomocy prawnika – to pozwala uniknąć „zagapienia się” w kwestii istotnych spraw.

Ile spotkań mediacyjnych zazwyczaj potrzeba, by dojść do ugody?

Zazwyczaj od jednego do trzech. Z doświadczenia wiem, że im więcej spotkań, tym gorzej – często oznacza to, że strony są słabo przygotowane lub nie dążą do porozumienia. Jeśli jednak rozmowy obejmują wiele kwestii – np. alimenty, opiekę, kontakty – może ich być więcej. Zdarza się też, że strony umawiają się na ponowną mediację po roku, by sprawdzić, jak funkcjonują ich ustalenia.

Jakie są koszty mediacji?

W mediacji sądowej koszty są z góry określone:

150 zł za pierwsze posiedzenie,

100 zł za każde kolejne,

• maksymalnie 450 zł łącznie.

W sprawach majątkowych mediator otrzymuje 1 proc. wartości przedmiotu sporu (nie mniej niż 150 zł i nie więcej niż 2000 zł).

W mediacjach pozasądowych mediator sam ustala stawki – zwykle 300–500 zł za godzinę spotkania. Koszty zazwyczaj dzielone są po połowie i ponoszą je strony, chyba że ustalą inaczej.

Jakie kwalifikacje musi mieć mediator?

Mediatorem może zostać osoba, która ukończyła odpowiednie szkolenie i została wpisana na listę mediatorów sądowych przy sądzie okręgowym. Nie musi być prawnikiem, ale powinna mieć wiedzę z zakresu prawa, psychologii, negocjacji i komunikacji. Mediator musi być bezstronny, zachowywać poufność i dbać o kulturę rozmowy.

Gdzie osoby zainteresowane mogą znaleźć rzetelne informacje o mediacjach?

Jeśli chcemy przygotować się do mediacji lub dowiedzieć się szczegółowych informacji, warto wejść na strony internetowe lokalnych centrów mediacji – działają przy sądach okręgowych i stowarzyszeniach mediatorów. Wystarczy wpisać w wyszukiwarce frazy typu „kontakty w mediacji”, „alimenty przed mediatorem” czy „centrum mediacji [miasto]”, by znaleźć odpowiednie źródła i publikacje.

Jaki jest cel mediacji?

Mediacja daje stronom szansę na rozmowę, której często brakuje w konfliktach rodzinnych. Uczy kompromisu, pozwala uniknąć wielomiesięcznego procesu i zachować choćby minimum porozumienia – co jest szczególnie ważne, gdy w grę wchodzą dzieci.