O tym, że resort planuje wprowadzić w tym zakresie zmiany, informowaliśmy już wcześniej, jak tylko projekt został wpisany do wykazu prac legislacyjnych Rady Ministrów. Teraz dokument został opublikowany na stronie Rządowego Centrum Legislacyjnego.

Decyzja prokuratora pod lupą sądu

Wynika z niego, że do art. 87 k.p.k. zostaną dodane dwa paragrafy. Pierwszy będzie stanowił, że zażalenie na decyzję prokuratora o odmowie dopuszczenia do udziału w postępowaniu pełnomocnika strony innej niż oskarżony (np. świadka) rozpoznawać będzie sąd rejonowy właściwy ze względu na miejsce prowadzenia postępowania. Będzie musiał uczynić to niezwłocznie, nie później jednak niż przed upływem siedmiu dni od przekazania zażalenia wraz z niezbędnymi aktami. Z projektowanego par. 5 wynika zaś, że postanowienie prokuratora stawać się będzie wykonalne z dniem uprawomocnienia, a do tego czasu czynności dotyczące świadka, w których udział zgłosił jego pełnomocnik, będą mogły być wykonywane bez udziału tego pełnomocnika tylko w wypadkach niecierpiących zwłoki albo gdy przemawia za tym ważny interes śledztwa.

„W przypadku przesłanki ważnego interesu śledztwa należy mieć na uwadze, że państwo polskie zmaga się obecnie z szeregiem zarówno wewnętrznych, jak i zewnętrznych zagrożeń, na które musi być przygotowane. Konieczność przeciwdziałania tym zagrożeniom może przemawiać za bezzwłocznym przeprowadzeniem czynności bez udziału pełnomocnika” – tłumaczą projektodawcy. Jeśli zaś chodzi o czynności niecierpiące zwłoki, podają przykład sytuacji, gdy doszło do zatrzymania podejrzanego i prokurator rozważa zastosowanie tymczasowego aresztowania.

Dziś decyzja prokuratora oparta na art. 87 par. 3 podlega zaskarżeniu do prokuratora bezpośrednio przełożonego. Ten stan prawny wielokrotnie był poddawany krytyce m.in. ze strony kolejnych rzeczników praw obywatelskich. Najpierw zastrzeżenia co do konstytucyjności omawianego przepisu zgłaszała w 2014 r. ówczesna RPO Irena Lipowicz, a następnie w 2018 r. Adam Bodnar, który zastąpił Lipowicz na stanowisku ombudsmana. Jak podkreślono zarówno w piśmie z 2014 r., jak i z 2018 r., decyzja prokuratora o odmowie udziału w postępowaniu przygotowawczym pełnomocnika osoby niebędącej stroną „ingeruje w konstytucyjnie chronione prawa” i „jest wydawana w oparciu o ocenne przesłanki”. A skoro tak, to powinna być poddawana kontroli sądowej.

Przypadek Barbary Skrzypek

Dyskusja na temat konstytucyjności art. 87 kodeksu postępowania karnego rozgorzała na nowo w marcu br., kiedy to prokurator Ewa Wrzosek wezwała na przesłuchanie Barbarę Skrzypek i postanowiła nie dopuścić do tej czynności jej pełnomocnika Krzysztofa Gotkowicza. Kilka dni później wieloletnia współpracowniczka prezesa PiS zmarła. Prokurator Wrzosek swoją decyzję oparła właśnie na par. 3 art. 87 k.p.k.

Po tych wydarzeniach swój projekt zmian w k.p.k. złożyli w Sejmie posłowie PiS. Zgodnie z ich propozycją par. 3 miał zniknąć, zaś par. 1 art. 87 k.p.k. miał gwarantować, że „strona inna niż oskarżony oraz osoba niebędąca stroną postępowania ma prawo do ustanowienia pełnomocnika i jego obecności na każdym etapie postępowania z jej udziałem.”

Projekt został jednak odrzucony przez Sejm, a resort sprawiedliwości przygotował własne rozwiązania w tym zakresie. Problem jednak w tym, że zdaniem prawników, zaproponowane przez ministerstwo zmiany, choć stanowią krok w dobrą stronę, są jednak niewystarczające.

- To świadek i tylko on powinien decydować o tym, czy chce, aby podczas czynności towarzyszył jej pełnomocnik. I jeśli taką decyzję podejmie, to powinno to zamykać dyskusję – komentuje adwokat Filip Tohl, prezes stowarzyszenia Defensor Iuris. Dlatego też jest on zwolennikiem bardziej radykalnego rozwiązania polegającego na usunięciu z k.p.k. par. 3 art. 87.

Resort tłumaczy jednak, że nie ma takiej potrzeby, gdyż z informacji uzyskanych z Prokuratury Krajowej wynika, że śledczy korzystają ze spornego przepisu sporadycznie, na zasadzie wyjątku, gdy obecność pełnomocnika mogłaby realnie zagrozić prawidłowemu przebiegowi postępowania, utrudnić postępowanie lub naruszyć interesy innych osób. W uzasadnieniu projektu możemy przeczytać, że „na przestrzeni dwóch ostatnich lat w poszczególnych okręgach regionalnych z przepisu tego skorzystano od kilku do kilkunastu razy (od 2 w prokuraturach regionu rzeszowskiego do 18 w prokuraturach regionu katowickiego) – przy czym w tym samym czasie w skali kraju wpływ spraw karnych do prokuratury przekraczał milion rocznie”. Projektodawcy jako argument przeciwko usunięciu par. 3 art. 87 k.p.k. przywołują fakt, że w aktach sprawy mogą znajdować się informacje niejawne o klauzuli tajności „tajne” lub „ściśle tajne”. „Dokumenty o takim charakterze mogą być w trakcie przesłuchania okazywane świadkowi, co może rodzić potrzebę ograniczenia kręgu osób, mających wiedzę o tych materiałach” – podkreślono.

Etap legislacyjny

Projekt w uzgodnieniach, konsultacjach publicznych i uzgodnieniach